szunaj_1981

szczerze nie polecam , antenka jak najbliżej nadajnika najlepiej wkręcić w nadajnik każdy cm kabla to ogromne straty, roztrajasz antenkę.

Problem przy 1.2 jest przede wszystkim przez jedno wspólne zasilanie i bliskość silników i regli ( w racer 250 nie ma jak oddalić ...) w blade QX 350 przy max gazu miałem prawie nie zauważalne zakłócenia wizji a w moto szybowcu kryształ no ale tam jest miejsce do wszystkiego . Tak jak piszesz w lesie między drzewami 5.8 GHZ jest lepsze nawet te 200 mw

ale to szkolenie to doskonały sposób / pretekst na najlepsze 10 dni wakacji ;-)

Witam ja loty FPV zaczołem od 1.2 GHZ 700 mw na standardowych bacikach zawsze miałem dobry obraz do 1500 m przy dobrej propagacji ponad 2 km . po zmianie anten : nadawcza http://www.rc-heli.com.ua/ProductInfo.aspx?id=12925&Cat_id=64&start=1&end=50 i odbiorcza http://martybugs.net/wireless/biquad/double.cgi bez problemu latam na 10 km niestety dalej radio mi nie sięga a nie mam zamiaru zmieniać (mam spektrum dx 6i) i tak wszyscy znajomi są zdziwieni tym zasięgiem , trafiłem udany model..zasięg radia kiedyś na moment straciłem już po 1 km ale to moja wina bo zszedłem zbyt nisko i między mną a modelem pojawiły się linie wysokiego napięcia . Teraz zaczeliśmy z kolegami FPV RACING latamy między drzewami po lesie między ruinami itd. i tu moje FPV 1.2 wysiada przy 5.8 mam konkretne zakłócenia od silników (model 250) silniki 2400 kv koledzy latają na 5.8 nie mają żadnych zakłóceń moje 1.2 w lesie miedzy drzewami traci zasięg nawet przy 200 m .

Kiepski projekt chyba że loty przy nadajniku kom. ale z praktyki nie polecam GPS i kompas wariuje ...

Poprawione .

Witam serdecznie jestem tu ponieważ mamy wspólne hobby / nałóg - Modelarstwo . latam od wielu lat , zaczynałem od heli 450 i załapałem .. następnie samoloty , odrzutowce , motoszybowce ,drony , quadrocoptery, hexacoptery , FPV , obecnie fpv racing klasy 250 ;-)