Skocz do zawartości

Piecz

Modelarz
  • Postów

    180
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piecz

  1. Wojtku, nic nie przenosiłem, tylko wykorzystałem miejsce przeznaczone przez producenta pod serwo dla SK ale jak widzę na powyższym zdjęciu da się umieścić je w ogonie
  2. SK ja mam w kadłubie pod kabiną
  3. Mix lotów CONDOR-a
  4. No tak, więc do puki nie kupię nowych to nie latam.
  5. Znakiem tego ja powinienem wymienić jak najszybciej, bo u mnie siedzą te Emax 1,5 - 1,8 kg/cm na lotkach klapach i SW
  6. HK podaje wagę tego silnika 180 g. Jurku, Ok. dzięki za rozwianie wątpliwości
  7. Błagam, tylko nie do kolejnych prób bicia rekordów przeciążeń... Wiesz, dlaczego zdecydowałem się na szybowiec ? bo daje spokój... jak chcesz dużo adrenaliny, to kup i oblataj 6-cio kanałowy śmigłowiec - średni czas nauki latania ok 1 roku w zależności co chcesz osiągnąć EDYCJA: o kasie na odbudowę nie wspominając
  8. Adirian, TY jako założyciel tego wątku, i tester możliwości wytrzymałościowo konstrukcyjnych Condora, oraz jeden z najbardziej zaciętych pilotów testowych, z "największą liczbą żyć" który ukończył tą grę z wynikiem ostatecznym NIEPOWODZENIE. Wypada abyś podają to wyzwanie po raz CZWARTY i oblatał go delektując się dźwiękiem jego tnących skrzydeł powietrze, czując jak termika wyciąga go ku niebiosom...
  9. Wojtku, czy śmigło 13x6,5 nie jest za duże do tego silnika? (max 45A) - ESC 60A rozumiem że trochę zapasu,(mam ten regiel w mojej 450-tce HELI) Pakiet 4S 3000mAh tylko 20C przy tym śmigle ? Waga tego pakietu + silnik to tylko 517g. U mnie silnik + pakiet waży 605 g. i dodatkowo dokładam 162 g. ołowiu jako balast.
  10. Łukasz witamy w gronie CONDORIANÓW
  11. A ja napiszę tylko, że dziś postanowiłem wykupić ubezpieczenie OC dla modelarzy (dla modeli do 5kg)
  12. Wojtku, dzięki za dokładną "instrukcję" Jeszcze muszę poszukać w takim razie trochę informacji nt samego kąta zaklinowania statecznika
  13. Przepraszam, to kto ostatecznie ma rację i jaka jest TA WŁAŚCIWA procedura postępowania ?
  14. Olo nie do końca rozumiem o czym piszesz.
  15. Piecz

    Azurea XL 3,3m

    Da się to zrobić, tylko trzeba mieć odbiornik oryginalny od T9X 8ch Poniżej instrukcja Buterfly T9X.pdf
  16. Konrad, dzięki za dokładne wytłumaczenie. Następnym razem włączę silnik na 100 % mocy, boję się tylko bo na silniku mocno zadziera w górę i mam nadzieję że w początkowej fazie nie fiknie mi pętli...
  17. No jak to nie są wypuszczenia pod kątem do góry, to ja mam coś z oczami...
  18. No ładnie niosło , a ja własnie wymontowałem i rozebrałem swój silnik (ten w którym kleiłem magnesy), żeby zobaczyć w jakim są stanie i czy poxipol nadal trzyma no i jaki jest kolor uzwojeń, czy nie są przegrzane, bo na wcześniejszych testach osiągną temp. 95 st.C - ale widać że jest ok.
  19. Jacku, przegrzane są też inne uzwojenia... ale miałeś szczęście, lepszego momentu na uszkodzenie silnika nie można sobie wymarzyć Uszkodzenie nastąpiło przy podchodzeniu do lądowania, kiedy Jacek miał już ustawiony model, i chyba chciał jeszcze polecieć kółko lub zrobić delikatną korektę, ale na ścieżce było sporo dobrego miejsca do lądowania
  20. Dzięki za video, na pół mocy silnika też widać chwilowy delikatny przechył na lewo. Na pełnej mocy idealnie i równo w górę. A tu drugi lot JACKA moim CONDOR-em z pięknym lądowaniem "pod but"
  21. Dziękuję Wszystkim bardzo za uwagi wziąłem je do serca przy analizie video z moich trzech startów. Pogoda była wymarzona, prawie flauta. Żaden ze startów nie był przy pełnej mocy silnika Przed lotem Jacek podłączył pomiędzy pakietem i regulatorem watomierz - wynik: silnik na pełnej mocy (ze śmigłem 12 x 6) pobiera ok 65A - w piku widzieliśmy ponad 910W potem w ciągłej pracy pokazywał ok 860W FAKTY o moich startach: Pierwszy start był najgorszy, przy mocy silnika trochę ponad połowę gazu. Na filmie widać dosyć energiczny wyrzut lecz pod kątem dodatkowo z pochylonym lewym skrzydłem ku dołowi. Drugi start to OK 3/4 gazu. Znów mocny wyrzut, i znów pod kątem z tym że model ostro pociągną odrazu w górę. Trzeci start. Dla mnie najciekawszy bo: Moc silnika ustawiona delikatnie mniejsza niż ta z pierwszego najgorszego startu. No i wyrzut, który dobrze zapamiętałem. Bez dużego wykroku (widać to po sylwetce), bez napinania się, w zasadzie trochę do przodu, ale super delikatnie i po prostu puściłem. Jak poleciał widać na filmie. Teraz widzę że muszę trzymać go trochę bliżej w stronę ogona, wtedy nie zadrę tak przodu. Startując Bixlerem, model zawsze idzie delikatnie nawet do dołu, by za chwilę sam ciągnąć w górę. Jacku, WIELKIE dzięki za sprawdzenie modelu przed lotem, wszystkie korekty, za sam oblot, no i za dopingowanie mnie po tym pierwszym traumatycznym dla mnie starcie, abym jednak wykonał kolejne loty. A po tym pierwszym zablokowałem się... Bo sami rozumiecie jak skoczyło mi ciśnienie, jak już zbliżał się do tych 80 - 90 stopni względem ziemi, przez myśl przeleciało "...kur.. no i koniec..." ale odruchowo zawalczyłem do końca (na filmie widać w którym momencie zareagowałem i lotki ustawione są już do odbicia) ale są to części sekund. Reszta lotu była tak pokraczna że aż wstyd się przyznać, ale to wynik adrenaliny i ciśnienia. Dopiero gdy trochę powisiałem, i uspokoiłem się, postanowiłem wylądować już spokojnie, planując podejście i posadziłem go bardzo delikatnie. Oczywiście każdy lot to nowe dodatkowe ustawienia... Ogólnie uważam dzień za bardzo udany, bo model w całości wrócił do bazy Jakie wrażenia człowieka który latał pinką 1,5m a przesiadł się na 3m Condora - bardzo pozytywne, model bardzo przewidywalny, ja osobiście nie widzę znaczących różnic poza tym że dużo dłużej można nim szybować (nie wytraca tak szybko wysokości) i bardzo trzeba uważać przed podejściem do lądowania, aby nie zrobić dziwnych ruchów bo odwrotu już nie będzie i gdyby nie ten stres ze kolejnymi startami, całkiem fajnie lata ten "ptaszek" A na koniec odnośnie samych wyrzutów i reakcji konkretnie Jacka Condora na te wyrzuty (była kompletna flauta). Dwa filmiki se startami. W sumie to chciałbym aby mój Condor tak startował pomimo dużego kąta podczas wyrzutu. (Jacka śmigło 12x8) silnik optycznie prawie 2 razy większy od mojego
  22. Czy w takim razie z takiego przeciągnięcia i tak głębokiego położenia na skrzydło miałbym szanse zrobić kontrę i wyprostować go tak jak zrobiłem ? Czyli model zareagował na lotki więc była sterowność. Czy w takim razie w przeciągnięciu nie powinien się zwalić jak kłoda na ziemię bez reakcji na sterowanie ?
  23. Tego właśnie nie wiemy, ale to nie przypadek, bo TU jest PIERWSZY jego lot który wykonał JACEK i stało się dokładnie to samo z tym że JACEK szybciej zareagował. Przypuszczenia są takie że wręga silnika jest pod złym kątem Ale pytanie pozostaje otwarte dlaczego przy startach tak jak u NIEMCA z You Tube przechyla go w prawo ??? Czy jest to złe wypuszczenie ? czy za mała moc silnika za wolne lub za szybkie obroty? Różnica w wadze skrzydeł ? (do sprawdzenia)
  24. No i stało się dziś odbył się jego dziewiczy lot było DRAMATYCZNIE... To wyżej to pewna analogia do tego co poniżej, aż Jacek stracił kontrolę nad kamerą... Tak to wyglądało w krytycznym momencie zaraz po wypuszczeniu, który zarejestrował Jacek:
  25. Jacku, pogoda zamówiona, warunki raczej stabilne przez cały dzień, resztę dogadamy. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.