Jurek, idź na całość- zamontuj od razu niewielki reaktor jądrowy...
P.s.
Michał nie zrobi sobie lżejszego modelu... Michał zrobi sobie mocniejszy/sztywniejszy model...
Bo widzę to tak: przy takich mocach napędów, Toxic nie jest przeznaczony do startów w zawodach F3E ( chyba, że wieje ponad 10 m/s). Ten model ma dostarczyć maximum adrenaliny pilotowi. Czyli 7-8 sek. pionowego wznoszenia, półpętla na gazie i pion w dół. 300 km/h wyrwanie na 15 metrach na plecy i trzy bazy "na prędkości" - ale będą się kolana trzęsły.
Konstrukcja modelu na pewno to wytrzyma, ale jestem ciekawy, czy te Hyperiony na wysokości nie zadrgają.