ANDY.57

To jest świeży temat,ale bardzo dobry by pokazać wyższość idei nad rzeczywistością. To jest forum modelarzy i myślę,że kolega otworzył ten wątek by zbudować model. Tu zaś toczy się dziwna dyskusja. Koledzy,faceci uprawnieni do projektowania maszyn latających opracowali coś takiego,inni ukręcili łeb sprawie. My Modelarze możemy to ulotnić. Na tym się skupmy,bo chyba kolega oczekuje pomocy by jego model poleciał,a nie co jest ważniejsze? Jajko czy Kura. Skupcie się na modelarstwie w czystym tego słowa znaczeniu i pomagajcie Swoją wiedzą.

Uparłem się na zamontowanie dwóch turbin 12 łopatkowych fi 90 mm. Chcę zrobić podwozie i kila gadżetów. W dosyć prymitywny sposób(bo się nie znam) zacząłem liczyć i wyszło,że w tym wykonaniu jakie jest, będzie mógł latać z prędkością ... ,tylko ja go nie zobaczę. Powiększyłem plany o jedno oczko(210x297) wyszło,że kadłub będzie miał 471 mm. Nadal mam wrażenie,że to za mało. Nadchodzi weekend,jeśli znajdziecie chwilkę i poświęcicie ją temu projektowi będę zobowiązany. Powinienem dołożyć jeszcze jedno oczko? W weekend będę miał troszkę czasu na przeskalowanie. Nowe kartony na szablony już kupione,tusz w drukarce też,większa ramka do cięcia gotowa. Czekam tylko na wsparcie(myślę,że projekt jest wart uwagi i pomocy) Dziękuję za wszelkie uwagi.

Jeszcze raz podziękowania.

Fajne. Młody Technik. Szukałem tego,czasami pytam,np. Adam Słodowy -wykonywanie z kół zębatych przy pomocy gwintowników. Jesteś najlepszym archeologiem wśród modelarzy. Pozdrawiam.

Za doświadczony to ja nie jestem,ale myślę,że najprościej to: -w miarę sztywny karton,wyciąć miejsce na skrzydło i statecznik poziomy -przyłożyć,zaznaczyć jakiś punkt odniesienia i obrysować. Podobnie ze skrzydłem. By nie utrudniać sobie życia przykładasz nowy karton ustalasz względem punktu odniesienia i ołówkiem przyklejonym do dystansu (troszkę więcej niż połowa grubości skrzydła) obrysowujesz. Tak z innymi elementami które są Ci potrzebne. Trzeba tylko dokładnie przemyśleć punkty odniesienia. Po dopasowaniu masz prawie oryginalne rysunki. Wydaje się najprostsze,najtańsze i chyba najszybsze, bo wszystko powinieneś znależć w domu.

"tylko" im bardziej gorący,to topi ile chce. 0,75 m na szybko, to radzę poćwiczyć.

Obejrzyj oblot robertusa na skrzydełka i kaczki na koniec u mnie wyświetla serię filmów, tam jest jak facet wycina długie otwory w skrzydle piankowym. To chyba to.

Staram się zarobić na "wiatraki". Dziś miałem popracować,to zalali mi mieszkanie. Postaram się pokazać coś na koniec weekendu.

Popełniłem błąd przy skalowaniu i elementy nie pasują. Pierścienie,ale podoklejałem,pogrubiłem,mam z czego ujmować,ale to troszkę pracy jest (szlifowanie). Mam dwa pytania: -Klej "Super Phatic" nada się do łączenia XPS-XPS i jak go stosować? Dysza wylotowa z przyczyn technicznych (nadanie kształtu wycinka kuli) zostanie podzielona i ponownie sklejona,następnie zamocowana(naklejona) na wylotowej rurze z laminatu fi 75. -Do wyklejenia zwężenia wylotu,posiadam matę szklaną i płótno 80 g i 140 g. Z doświadczenia wiem,że jak najwięcej szkła,jak najmniej żywicy. Kupić lżejszą matę,czy te wystarczą(dotyczy wytrzymałości i wagi,na tyle będą jeszcze turbiny i silniki,i zapewne ze 3 serwa).

Przepraszam,że troszkę nie w temacie. Interesuje mnie zdjęcie w prawym dolnym rogu. Mała zębatka ma 14 zębów,jakie jest jej przełożenie i gdzie mogę znależć inne podobne? Wystarczą odnośniki. Nie będę koledze zaśmiecał dodatkowymi wpisami. Uściślę,mnie interesuje przekładnia.

Bartku wybacz,ale podobnie jak Marek nie lubię tego tekstu. Wpisanie czegoś co mnie kojarzy się z tematem,daje czasem dziwne efekty,które tylko zniechęcają. Uważam więc,że posiadając wiedzę i nie chcą się rozpisywać,odnośnik jest jak najbardziej na miejscu. Tekst o trzech minutach już mniej. Takie pytania zadają też ludzie,którzy pierwszy raz poznali słowo "Epidian","Poliester" itd. Poczytam i znając Ciebie,będę wiedział wszystko co mnie interesuje. Bez urazy. 20%(wagowo) utwardzacza daje mi 30 minut na laminowanie. Mogę to póżniej przyspieszyć wygrzewając w piekarniku(byle bez ognia,tylko nagrzany). Wygrzewanie stosowałem przy poliestrach,dzięki za odsyłacz.

Zmiana koncepcji wylotu z turbin nie zmieniła konstrukcji,ale wymiary tak. Ułatwią mocowanie bowdenów(sterowania strumieniem),jednak pierścienie wewnętrzne okazały się w tym wymiarze niepotrzebne,co spowodowało konieczność wyklejenia nowych(a to zajmuje troszkę czasu,bo klej musi wyschnąć). Posiadam Epidian 52,utwardzacz ET(tak jest napisane na opakowaniu),mam alkohol poliwinylowy(wiem jak się nim posłużyć). Do tej pory robiłem tylko w poliestrach. Zamierzam wylaminować zwężenie podobne do sugerowanego przez Krzysztofusa. Jak to mieszać,wagowo?,objętościowo?. Raczej wolniejsze żelowanie. PS. Pierścienie zewnętrzne zostały pogrubione do wewnątrz.(zewnętrzna 120 mm). Pierścienie wewnętrzne z 90 mm, zmniejszone do 75 mm i też pogrubione(na zewnątrz).

Pomyśleliśmy(wiadomo z kim),żeby dysze ruchome(wektor ciągu) były tylko wylotem o stałej średnicy fi ~ 75 mm. Zwężenie umieścić wcześniej,tam będzie sklejka potrzebna do mocowania sterów wysokości i różne inne wzmocnienia. Myślę,że to nie jest głupi pomysł. I zdecydowaliśmy się na tubę w/g pomysłu Krzysztofusa. Trudniej,ale chyba lepiej.

Analiza rysunków umożliwia zastosowanie takiego łagodnego przejścia do tunelu wylotowego 75 mm,ale to już poza osią mocowania z kadłubem,znaczy trzymać się będzie na 3 mm śrubkach. Jeśli występują tam takie siły ... ,myślę,że mój model będzie poniżej 3 kg,może nie rozerwie mu d..y. Wycinam dysze.(nadal nie wiem,czy prosty stożek,czy wycinać łagodne przejście. Dysza wylotowa po zwężeniu będzie mogła odpowiadać tej,ale to "kupa" roboty.

paulusr potwierdził,że wylot 75 mm jest jak najbardziej OK. Tuby ze strony,którą podał Krzysztofus to potwierdzają. Kolejne pytanie,czy robić prosty stożek,czy kombinować kształt zalecany przez "TurbinesRC"? Jeszcze jedno,jeśli tam mogą wystąpić tak duże siły,które mogą rozerwać wylot,to moje balsowe pierścienie ... może wyrwać jak pióro z kupra.

Tylko opiszę. Jutro wyjeżdżam,zdjęcia na koniec tygodnia. Pierścień wewnętrzny (pokazywałem) wewnętrzna fi 90,zewnętrzna fi 100. Po zewnętrznej w poziomie podparcie do kadłuba(oś obrotu w pionie) Tu staram się umieścić popychacz poziomu(mało miejsca,nie wiem czy nie będę musiał wprowadzić go do tunelu wylotowego). Drugi pierścień wewnętrzna fi 110 ,zewnętrzna fi 120 (w pionie połączone wspólną osią,tu też u góry umieszczony popychacz góra dół,dwa serwa). Pierścień zewnętrzny sklejony z dyszami. Pierścień wewnętrzny ukształtowany jako wycinek kuli,wychył techniczny do 20 stopni. Tunel w dyszach szlifowany pod kształt kuli(wewnątrz planowana rura wystająca poza szlifowane powierzchnie,by zapobiegać zawirowaniom). Trochę to może skomplikowane,ale rysowanie i obliczanie tego wszystkiego zajęło mi ponad 3 tygodnie,teraz zrobić to w/g rysunków i oby się wszystko zmieściło.

I to jest odpowiedz. Dzięki bardzo. Ta odpowiedz potrzebna była,by ukończyć wektor ciągu(znaczy,ruchome dysze). Jeszcze jedno Na stronie,którą podałeś,Tunel zwęża się do 75 mm na długości 150 mm. Dobrze zrozumiałem po "anglijsku"? Schuebeler DS 51 występuje też u Whitehead-a.

Nie znam i raczej nie jestem w stanie tego określić nawet w przybliżeniu(brak doświadczenia). Pytanie jak zwykle o "mniejsze zło". Co jest lepsze,ciąg czy prędkość? Chcąc budować dalej muszę podejmować decyzje,inaczej będę miał "rozbebrany" model,którego nie da się skończyć. To mój model i ja za wszystko ponoszę odpowiedzialność. Ufam jedynie,że jeśli coś napiszecie to, tak jak naprawdę byście to zrobili,w swoich modelach. Cała odpowiedzialność za efekt spada na mnie (i chwała też,

f-150,myślę,że rozwinięcie myśli było by dla mnie bardziej zrozumiałe. Krzysztofus,co dla takiego modelu jest lepsze,ciąg,czy prędkość?

Tak pamiętam co pisałeś,to przestrzeń wynikająca z różnicy pomiędzy polem średnicy turbiny i pola zajętego przez silnik. Tak w przybliżeniu. 0,9 EDF to też pole powierzchni. Mój błąd w poście 21,już poprawiony. "jednostki" zamienione na "odnośniki".

Muszę się na coś zdecydować. Bardziej przemawia do mnie wersja kol. mirekppg.(przyjmę jego 0,875 EDF ,które zastosował przy swojej turbinie).

Problemem są "odnośniki" Jedne to FSA a drugie to EDF Lepiej zwiększać ciąg obrotami silnika(większe kv i moc) czy zmniejszając wylot?

Kol.Jerzy_R zapytał na pr. o EZE-KOTE,Kupiłem w RC-TEAM i SKYLOFT też. Przyjąłem wartości podane przez kolegów Bartka i TeBe,ale technicznie mam możliwość wychylenia do około 20 stopni(tak na wszelki wypadek) Wykleiłem potrzebne mi pierścienie i zamierzam wyciąć z XPS-u wyloty. Mam pytanie: -Whitehead zaleca 90-100% FSA. -Kolega mirekppg w wątku kolegi jetfana "F100 edf" napisał 0,85-0,9 EDF. Zmniejszanie wylotu powoduje powiększanie prędkości modelu? Jakie jest najmniejsze zło? ( Jestem jako pilot żółtodziobem).

Dziękuję za odpowiedz. Zapewne przeczytam to setki razy,ale mam powód do myślenia. Ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem teoretyk. Nigdy nie "latałem"

Poprzedni pierścień poklejony na Patexa był "uginający się". Oszlifowałem 320-dziestką delikatnie i posmarowałem Eze-Kote. Wyschło,szok!,twarde jak diabli. Takie jest mi potrzebne,jutro jeszcze raz przeszlifuję i nasączę Eze-Kote. Może będzie sztywniejsze.