Darek no ja mam nadzieję że wpadniesz z tym holownikiem o którym mówiliśmy - który przez drzwi nie chce przejść przez rozstaw podwozia który i pirata żółtego może pociągnie To by było coś. Ja się cieszę że choć dwa loty makietą Heli zrobiłem... Bo kolejka do latania była długa Jedzenie było spoko, kibelki były, wspaniali ludzie byli i klimat był. Dobre imprezy same się reklamują i są kołem zamachowym na następne imprezy. Do szybkiego zobaczenia !