Skocz do zawartości

Michal4x4

Modelarz
  • Postów

    765
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Michal4x4

  1. No właśnie tak do końca nie wiem jaki to będzie samolot, ale na pewno chciałbym się nauczyć jak wykonać mikro chowane podwozie w amerykańskim stylu lat 30tych. Obejrzałem wiele setek zdjęć podwozi głównie Hawka f2f, Grummana f3f i innych grummanów i chciałbym takie kiedyś zrobić (tj caly model z chowanym podwoziem), ale na początek jednak spróbuję czegoś łatwiejszego i chyba bedzie to Buffalo ale jeszcze na 100% nie wiem. Będę knuł.

    Pozdr.

    M

    Ps zdjecia z netu, nie moje (niestety!;()

    No właśnie tak do końca nie wiem jaki to będzie samolot, ale na pewno chciałbym się nauczyć jak wykonać mikro chowane podwozie w amerykańskim stylu lat 30tych. Obejrzałem wiele setek zdjęć podwozi głównie Hawka f2f, Grummana f3f i innych grummanów i chciałbym takie kiedyś zrobić (tj caly model z chowanym podwoziem, ale na początek jednak spróbuję czegoś łatwiejszego i chyba bedzie to Buffalo ale jeszcze na 100% nie wiem. Będę knuł.

    Pozdr.

    M

    post-21287-0-05974400-1543263620_thumb.jpg

    post-21287-0-39578200-1543263644_thumb.jpg

    post-21287-0-37846100-1543263658_thumb.jpg

    post-21287-0-71259200-1543263680.jpg

  2. Dobry wieczor,

    Powoli końcówka nadchodzi. Stat.poziomy wklejony, teraz próbuję zamontować płozę. Ponieważ temat podwozia będzie zdaje się głównym motywem mojego następnego modeliku (przynajmniej taki mam plan), to w ramach przymiarki postanowiłem zrobić płozę z "amortyzacją" dla dodania odrobiny autentyzmu "temu modelu". Cdn.

    Pozdr.

    M

    post-21287-0-18678700-1543261358_thumb.jpg

    post-21287-0-05482500-1543261414_thumb.jpg

    post-21287-0-60804500-1543261434.jpg

  3. Dobry wieczór,

    Dzis juz ostatni post z cepeliowskiej sekcji rękodzieła wyplotu!

    Długo to trwało wszystko, bardzo mozolnie szło ale cała konstrukcja płatów jest bardzo mocna, nic się nie "majta" (czego się obawiałem) i teraz widzę ze można było troche cieńsze zastrzały może zrobić.

    W każdym razie od jutra wracam do normalnej modelarskiej roboty i wreszcie do mojego piwnicznego warsztaciku!

    Bedzie cd.

    Pozdr.

    M

    post-21287-0-44845300-1543093793_thumb.jpg

    post-21287-0-37243300-1543093843_thumb.jpg

    post-21287-0-18431800-1543094283_thumb.jpg

  4. Dobry wieczor,

    Daję znak że prace nad modelikiem wznowione, żmudnie to bardzo idzie z powodów o ktorych pisalem ale jakiś postęp jest. Niestety etap olinowania jeszcze troche potrwa i zdjęć właściwie nie ma co na razie robić bo gęstwa linek jakby wzrasta w miarę skonczonych etapów;( liczę że w weekend ten serial linkowy sie skonczy:)

    Pozdr.

    M

    post-21287-0-54077200-1542921275_thumb.jpg

  5. Dobry wieczór,

    Dzis jest wiadome swięto, a u mnie w końcu "wiecha" zawisła, jest 4te piętro ale bez windy. Niestety waga jest nieublagana, zostało tylko 29 g do setki;( [model bez silnika, baterii, esc i usterzenia]. No trudno, będę prosił o dyspensę.

    Na najwyższym z płatów zamontowałem małe kółeczka do kotwiczenia ostatnich wąsów, ale tego trochę jeszcze zostało.

    Cdn.pozdr.

    M

    post-21287-0-22383300-1541101946_thumb.jpg

    post-21287-0-52227500-1541101996_thumb.jpg

    post-21287-0-15008300-1541102021_thumb.jpg

  6. Dzien dobry,

    Chemia jednak b.dobrze zadziałała. Opisze w kilku slowach, moze sie komus przyda.

    Problem polegal na tym ze zastrzał (rurka weglowa) zostal błędnie wklejony w dość szczelnie przylegające trzy scianki kieszonki przy balsowym zeberku(balsa 1mm, jedna ścianka kieszonki nie byla do zastrzalu przyklejona). Próby rozcięcia miejsca sklejenia od gory i od dolu wąskim nożykiem nie dały rezultatu - spoina CA byla tak twarda ze dalszy nacisk grozil rozerwaniem calego skrzydełka. Udalo sie jednak utworzyć wyraźne szczeliny dookoła zastrzalu (i z gory i z dołu) w ktore dzisiaj, używajac pędzelka zaaplikowałem rozklejacz (debonder). Aplikowałem go w sumie może 5 razy, po pierwszym razie nic sie nie działo, po drugim (obracając modelem w gore i w dół tak aby grawitacja pomagała wnikaniu debondera, zaczęło być widać ze ca zamienia sie w papkę i daje sie go ze szczelin nozykiem wydlubywać. Po ponownym zalaniu szczelin debonderem zacząłem nacinać scianki wokół zastrzału i już dało sie wyczuć ze klej zmiękł i daje sie kontrolować nacinanie!!;). Od tego momentu wstąpiła we mnie nadzieja. Po dobrych kilkudziesięciu manewrach nozykiem i tyluż minutach zastrzał został uwolniony!

    Jestem b.zadowolony bo prxy tej skali modelu i delikatności miejsca, to ustrojstwo zaoszczędxiło mi mnóstwo czasu i nerwów.

    Producent na ulotce ostrzega ze debonder rozpuszcza lakier i tak się dzieje, ale dramatu nie ma tj. nie penetruje farby na kilometr i nie rozpuszcza papieru. Tak ze po calej operacji, "rana" ( na zdjęciu) wcale źle nie wyglada, zwłaszcza jak sie to miejsce potem pomaluje.

    Ufff! To na razie tyle.cdn .

    Pzdr.

    M

    post-21287-0-03304400-1540914768_thumb.jpg

    post-21287-0-44722200-1540914819_thumb.jpg

  7. Dobry wieczor,

    Dzis szlo dobrze i na 3cie pietro sie "wspiąłem" ale w końcu przy wklejaniu ostatniego zastrzału cos mi odskoczyło i mam 3 mm błąd przy zaklinowaniu płata! Probowałem techniki rzeźnickiej ale nie działa. Jutro muszę kupić debonder, coś czego jeszcze nigdy nie używałem, to działa? Czy ktoś z kolegów wie czy to rozpuści też lakier akrylowy tj. czy trzeba ostrożnie aplikować kiedy wokół jest wszystko polakierowane? Z gory dzieki za info.

    Jutro cd. jak to cudo nie zadziała bede musiał odciąc kawalek kr. natarcia - trudno!

    Pozdr.

    M

    post-21287-0-16993700-1540840308_thumb.jpg

    post-21287-0-56666200-1540840375_thumb.jpg

    post-21287-0-55267400-1540840438_thumb.jpg

  8. Dobry wieczór,

    Chciałem donieść uprzejmie że autor i model zyją ale walka z CA trwa i musiałem pół warsztaciku przenieść z piwnicy do pokoju i niestety pewne perturbacje to spowodowało, ale w końcu dostałem od malzonki zielone (ciemnozielone prawie czerwone) światło i kontynuuję walke z lineczkami. Postęp mały ale idzie, bedxie cd.

    Pozdr.

    M

    post-21287-0-05317500-1540759074_thumb.jpg

    post-21287-0-78574500-1540759095.jpg

    post-21287-0-20967500-1540759108.jpg

  9. Dzien dobry,

    Dzieki, no zobaczymy jak bedzie wygladał!;)

    Po malym odwyku klejowym, dzis kontynuuję montaż. Idzie to b.wolno bo przemyśliwań mam dużo, bo pierwszy raz mam taką mase kątow do ustawienia. Zwlaszcza te 2gie od dolu skrzydelka trudno ustawic bo sa 2 osobne, w kazdą stronę się majtają i linki w kadlubie trzeba bylo zamontowac przed ich przyklejeniem. Postanowilem tez wkleic w kazde z nich po malym koleczku ustalającym (z balsy) ktory pomoze w montażu a w razie kraksy mam nadzieje nie narobi duzo szkody.

    Zewnetrzne zastrzaly skrzydel na razie nie beda przyklejone, do momentu kiedy sprawdze dokladnie kat natarcia skrzydelek. No i tak powoli pnie sie do góry;)

    Cdn. Pozdrawiam,

    M

    PS choć wkeilem chyba tylko 1/4 linek juz sie od nich dziesięcioi w oczach.

    post-21287-0-30907800-1540221917_thumb.jpg

    post-21287-0-51531800-1540221972_thumb.jpg

    post-21287-0-33393400-1540222022_thumb.jpg

    post-21287-0-17747200-1540222581_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.