pacek
Modelarz-
Postów
2 277 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Ostatnia wygrana pacek w dniu 31 Lipca
Użytkownicy przyznają pacek punkty reputacji!
Reputacja
490 ExcellentO pacek
- Urodziny 19.06.1965
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Góra Kalwaria
-
Imię
Arek
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
na pewno sam bym lepiej nie zrobił, wygląda dość realistycznie, oryginalna też była drukowana ale nie ma róży bez kolców. Cena powala, no i zastanawiam się czym to jest drukowane bo zrobiłem eksperyment acetonem i ściera się. W sumie to nieduży problem bo i tak na całość idzie bezbarwny. Problem jest tylko jak coś ubrudzę, bo boję się tego czyścić. Muszę jeszcze spróbować z alkoholem.
-
-
Po dłuższej przerwie wróciłem do budowy "grubaska" na ten moment model waży około 17 kg silnik, śmigło i podwozie zmocowane. I co ciekawsze wydaje się, że obejdzie się bez ołowiu chyba czyli jest szansa żeby się zmieścić w 20 kg, no może ciut ponad
-
model wciąż w służbie, co prawda przechodzi mały "lifting" a tu taka ciekawostka z pikniku w Pile https://www.facebook.com/reel/3988784141360604
-
widzę, że Krzysiek włączył tryb " żeby wam kopary opadły"
-
dodam tylko, ze pilot to twardziel nawet mu fajek z ust nie wypadł
-
tym razem "druciak" próbował opanować niebo nad Bobrownikami, skończyło się małym niepowodzeniem straty na szczęście są niewielkie, do końca tygodnia znowu powinien królować na niebie. Ma któś może jakiś film z lotu w Bobrownikach ?
-
zaczęło sie od zeonha 38 z przekładnią, okazał się trochę za słaby i ciężki, trzeba było prawie 4 kg ołowiu w nos wkładać, potem szybka decyzja na elektryka dostępnego na szybko, decyzja dualski ga 6000, i zasilanie 12s 6200, mocy w brud śmigło niestety mniejsze 24/12, niby ok ale wył (warczał) jak potępiony no i wersja ostateczna silnik z ali od drona rolniczego hobbywing X9 Plus. wróciło duże smigło 32/18 wywaliłem tylko zespolony regulator, bo nie mieścił sie pod atrapą silnika i zostałem na tym co miałem też hobbywingu. Normalny lot przy 1/3 - 1/2 gazu wtedy ciągnie 50 -60 A obroty max coś około 4tys. ma dużo przyjemniejszy dżwięk, moc oddaje łagodniej a ma jej tyle, że zauważalne jest lepsze wznoszenie. Airco na tym napedzie bez problemu robi pętle i beczkę. były obawy czy sie nie poskłada , ale przeżył generalnie ten naped jest dużo przyjemniejszy w locie.
-
Airco przeszedł kolejną konwersje napędu, z którą zadebiutował w Cigacicach. Teraz napęd wygląda na optymalny
-
Super impreza, wpisuję ją do mojego kalendarza na sztywno ,do zobaczenia za rok ma może ktoś filmik z lotu mojego Airco ?
-
tylko i wyłącznie praktyka, no i oczywiście trochę szczęścia Latać umiesz, bo to było widać, teraz tylko musisz znaleźć swój sposób, aby wykorzystać te umiejetności. no i jeszcze musisz zaprzyjaźnić się z silnikami i zawsze sprawdzać przed lotem czy wszystkie stery działają
-
nie koniecznie, wbrew pozorom te plastikowe snapy w combacie sprawują się bardzo dobrze. jak po kolizji urwie lotkę to lepiej żeby nie dyndała na snapie
-
bez serw w trzecim skrzydle ?
-
no to teraz wlataj się w model i pogoń kota weteranom w Płocku
-
jak bedziesz robił kolejne skrzydła, to lotki możesz ciut skrócić od strony kadłuba, jakieś 2 cm będzie więcej miejsca na gumy i mniejsze ryzyko uszkodzenia lotek przez gumy
