Jak to w życiu wszystkich ryzyk nie wyeliminujemy pozostaje nadzieja że cena JETA wśród uprawiających modelarstwo sama wyłoni tych którzy czuja się na siłach i znaja ryzyko pilotażu takiej maszyny i szybkość z jaką można wbic w ziemie worek pieniędzy w ziemię a wśród zamożnych odstraszy jako zakup pierwszego modelu.... Bo jak sam widzę całościowo bez 10 - 15 klpn nie ma co sie zabierac do tematu a to nawet na kogoś dysponującego pieniedzmi jest kwota dająca do myślenia.
Jedynie zdrowy rozsądek to jest coś co w każdej dyscyplinie pozwala zmninimalizować ryzyko.