Skocz do zawartości

Marek_Spy

Modelarz
  • Postów

    4 103
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez Marek_Spy

  1. 17 godzin temu, Ares napisał:
    To również właściwość żywic: Kompozyt powinno się wygrzewać i wtedy jest twardszy i odporniejszy na deformacje.
    Być może w Distalu były jakieś dodatki które akurat do Twoich prac były porządane. Dla mnie jeśli mam być szczery to klej jak każdy inny.
    Pozdrawiam.

    Niestety nie jak każdy inny i używałem najczęściej Rapid do klejenia czy modelowania a cóż nie każdemu psu burek na imię i jakość distalu była dobra w porównaniu z obecnie dostępnymi w obi czy innymi marketami budowlanymi.

    Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
     

    • Lubię to 1
  2. 2 minuty temu, latacz napisał:

    robiłem kiedyś silniczki bezszczotkowe maleńkie o sporej mocy -grzały się. jedyny klej na którym magnesy dało się w miarę łatwo wkleić i się nie odklejały to był distal (dotwardzany na gorąco) -próbowałem kilkanaście różnych klejów...

    więc nie pomiar a zwykłe porównanie -czy silnik pracował kilka lat -czy rozsypywał się po 3 minutach...

     

        distal miał fajną właściwość -w sposób przewidywalny podgrzany  robił się rzadszy  i podgrzanie  jednocześnie przyspieszało wiązanie.  fajnie można było to wykorzystywać -np  gruba blacha nad grzejnikiem podgrzany pozwalał przesycać tkaninę -po lekkim stwardnieniu i ręcznym uformowaniu wystudzony element zachowywał kształt i pomału dalej się utwardzał. jeśli coś było źle -to po kolejnym podgrzaniu możliwe były małe poprawki.

    już utwardzone elementy można było dodatkowo w 120-140* dotwardzić -wtedy zachowywał wytrzymałość nawet na ciepło.

     

    można było nieco zakombinować proporcje -nawet "na oko" i osiągnąć spoinę lekko elastyczna lub bardziej sztywną ale trochę kruchą.

     

     

     

    Tez robiłem silniki i tylko distal i to co piszesz sie zgadza nawet robiłem koła zębate i było ok. Dobry produkt pogrzebany przez chciwość i glupote

  3. 48 minut temu, Ares napisał:

    Rozumiem ,czasem są takie rzeczy ,że człowiek polubi i potem jak nie ma to czuje się "jak bez ręki". Żywice raczej też mają bardzo długi termin ważności i raz jeszcze polecam L285. Można dostać w małych opakowaniach. Jesli nigdy nie korzystałeś to polecam bo wcale nie wydziela zapachu.

    Fakt ,że trzeba rozrabiać wagowo i to trochę bardziej kłopotliwe niż przy Distalu.

    Zapachów nie czuje a jak rozrabiać jak czasem wystarczy mi kropelka ? ja nie laminuje dlatego kropelka

     

    28 minut temu, d9Jacek napisał:

    LIBELLA nie wymysliła  nic nowego- wszystkie skladniki  krajowe

    niepokoję się o Ciebie?...to  jakis powazny stan Marku ????

    i to jest clou....były lepsze i tańsze

    Bardzo to brak Distalu i raczej nie będę go produkował

  4. 5 minut temu, Ares napisał:

    Bez przesady Witek. Być może Distal był dobry : absolutnie nie zaprzeczam ale w sumie to klej dwuskładnikowy o czasie wiązania 24h można spokojnie zastąpić po prostu żywicą epoksydową choćby Epidianem lub co z powodzeniem stosuję żywicą L285. Jeśli trzeba zagęścić to dodaję mikrobalonu i mam super mocny klej.

    A wytrzymałość spiony? w warunkach domowych tego nie zmierzysz. W praktyce modelarskiej i tak spoiny z reguły są kilka razy mocniejsze od klejonego materiału.

    A ja i tak wolałem distal bo wygodny w użyciu się nie starzał, mam jeszcze 1/4 tubki i jestem przerażony czym go zastąpić 

  5. pewnie zacznę od czegoś prostego i lezącego w biurku.

    Analizując schemat to kondensator służy do czasowego uruchamiania stycznika wysokoprądowego  a prąd właściwy idzie z akumulatora ale przyznam ze nie wiem jaki maksymalny prąd może dać taki żelowy akumulator

    A tu coś podobnego

    No a taśma do zgrzewania ?

  6. Czytam posty i jednak ludzka głupota jest nieskończona ( nie wszystkich oczywiście ) co do psów to uważam ze maja świadomość psia oczywiście i tu przykłady

    - bokser Bartek - syn miał 3 lata może mniej i koniecznie chciał prowadzić psa zona.... przewróci go itp... a ja spokojnie zawołałem psa i wyraźnie pokazałem ze linkę przekazuje synowi i ... pies poruszał się jak w zwolnionym tempie omijał kałuże a było po deszczu, doskonale wiedział ze prowadzi dziecko.

    - Dino średni sznaucer - rano wybierałem się do pracy robiłem kawę a pies marudzi ze chce wyjść na placyk mu mowie żeby szybko wrodził bo jadę do pracy nie zdzierżyłem wypić kawy jak słyszę ze charakterystycznie szczeka żeby go wpuścić do domu. Uważam ze zrozumiał

    - Bleki tez średni sznaucer- poszedłem z nim na spacer i zatrzymałem i mowie do psa " zgubiłem się jak wrodzimy do domu ? " pies po chwilowej analizie problemu ruszył środkiem chodnika nie zbaczając z drogi az do domu gdzie dumnie na mnie patrzył i oczekiwał pochwały

    ale cóż ... mało ludzi rozumie ze psu należy przekazać tak żeby on zrozumiał czego się od niego oczekuje jednocześnie należy omieć odczytać co pies chce przekazać a potrafi naprawdę wiele "powiedzieć"  A takich ciekawostce mógłbym dużo napisać i podejrzewam ze gdyby gardło psie pozwoliło to z 1000 może 500 słów by znał 

  7. Juz pisałem psy się na ludziach znają mnie żaden nie pogryzł a jak uciekasz to psy gonią, tak maja a przepisy cóż... ogólnie namnożyło się ich ostatnio, swiat sie bardzo zmienił i to moim zdaniem na gorsze bo kiedys latałeś bez a teraz musisz się zarejestrować i wtedy umiesz latać. w mojej dzielnicy było ograniczenie jak w całym mieście do 50 a teraz 30, do centrum musisz zapłacić bo zanieczyszczasz powietrze a jak zapłacisz to nie zanieczyszczasz dalej wymieniać ? A jakiś czas temu piesek malutki dostał mandat za brak kagańca bo taki jak tu wymyśliły przepisy. 

    • Haha 1
  8. Jednak wygrywa współczesne podejście, moje psy kiedyś biegały luzem tam gdzie mogły ( skwerki i placyki) obecnie wszech ograniczenia. Dziwnie się dzieje na tym świecie.

    58 minut temu, pietrku napisał:

    Choć powiem Ci, że jak zaatakował mnie duży pies to też był tak szybki że nie miałem szans w obronie bezpośredniej tylko w zasłanianiu się do przybycia odsieczy w postaci kolegi z motyką.

    Psy się znają na ludziach

    • Haha 1
  9. Czytam ciekawostki bo jakąś nie słyszałem ze w OC mam wskazać kierowców z imienia i nazwiska a co do wypowiedzi Adama .P to nie ma pojęcia widać jak można samochód naprawić po kraksie majac do dyspozycji płytę podłogową i uradzenia do wyciągania i to bez szpachli i żywic, fakt ze niby techniczne forum ale dużo jest tu zaklinaczy rzeczywistości

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.