d.a.r.o.

Napęd będzie bezpośrednio na śrubę? Może jakaś przekładnia? Chociaż z drugiej strony szkoda tracić moc. Jakie obroty robocze ma ta piękna maszyna?

Kup litr 5% i zmieszaj obydwa. Wyjdzie taniej i nic się nie zmarnuje.

Np świeca OS MAX AC3 lub nowe oznaczenie no.6. Może być też innej firmy, ważne żeby była to ciepła świeca. Po wymianie świecy spróbuj jak będzie pracował, może się okazać, że niedomagania znikną.

Za pierwszym razem silnik odpalił w drugą stronę. I dlatego takie syczenie przy dodawaniu gazu. Gdy silnik odpala w przeciwną stronę, to znak, że mieszanka jest sporo za bogata. Jeśli chodzi o gaśnięcie na wolnych obrotach, to albo za dużo paliwa albo za zimna świeca. Świeca no.8 jest to świeca o średniej ciepłocie i do tego silnika nie bardzo się nadaję (szczególnie w zimie). Im mniejszy silnik, tym cieplejsza świeca. Zmień na jakąś cieplejszą i powinien chodzić jak "talala"

Te maszyny parowe robisz wg jakiś gotowych planów? Czy może sam jesteś konstruktorem-budowniczym? Jestem pod wielkim wrażeniem oglądając zdjęcia.

To nie wina gwintownika, tylko smarowania olejem maszynowym. Gwintując w stopach aluminium, smarować należy denaturatem. Tak jak napisał kolega wyżej.

Jeszcze jedna uwaga: jeśli na wyższych obrotach wężyk dolotowy robi się pusty (wykluczając nieszczelność), to masz ustawioną zbyt ubogą mieszankę. Odkręć kilka ząbków (4-5) iglicę.

Jeśli silnik wcześniej pracował poprawnie, a teraz nie chce, to przyczyną może być albo świeca albo wężyki. Sprawdziłbym dokładnie na Twoim miejscu wężyki. Najlepiej wymień je wszystkie na nowe (szczególnie te wewnątrz zbiornika). Będziesz pewny ich szczelności. Następnie wymień świecę na nową i wtedy przeprowadź poprawnie regulację gaźnika, tak jak wcześniej opisał to kolega Jano. Te silniki nie należą do kapryśnych i jeśli instalacja jest szczelna, pracują bezproblemowo.

Akurat te urządzonka są dosyć głośne, chociaż w "ferworze walki" może być kłopot ze słyszalnością. Dodatkowym zabezpieczeniem może być timer. Doświadczalnie możesz dojść dosyć dokładnie do granicznego rozładowania pakietu. Ja tak latam helikopterem i pakiety po lądowaniu mają takie napięcie jakie sobie założyłem (z dokładnością +/- 0,1V).

Trochę dużo tego nitro w paliwie, jak dla mnie. Ja radziłbym 5-10%. Pamiętaj aby zbiornik był tak zamontowany, żeby poziom paliwa w zbiorniku był na wysokości gaźnika. Czy ten silnik masz zamontowany w jakimś modelu czy odpalasz go na desce?

Najpopularniejsze to: iMAX B6 Redox Beta Turnigy accucell-6 Pamiętaj, że do każdej z nich musisz dokupić zasilacz. Teoretycznie każde baterie można ładować równolegle. Warunkiem jest aby miały takie same parametry (napięcie pracy, pojemność) i były w takim samym stopniu rozładowane. Ale takiego sposobu nie polecam.

Wystarczy jak dokupisz razem z pakietem taki wskaźnik napięcia z alarmem

Tak, to urządzenie to żyroskop trzyosiowy i steruje również pracą serwa ogonowego. Tak więc mając ZYX-S nie musisz już kupować żyra ogonowego.

A dlaczego na filmie jest zupełnie inna maszyna parowa niż na zdjęciach?

Robert, po prostu "wystawiasz do walki" zawodników w dwóch, różnych wagach. To tak jakbyś na ringu postawił bokserów w wadze piórkowej i super ciężkiej i oczekiwał od nich równej walki, a przy tym emocjonującego widowiska. Silniki modelarskie (nie wszystkie) mają piękno zawarte w sobie i porównywanie ich z "dorosłymi" silnikami nie ma jakiegokolwiek sensu. Przy czym nie twierdzę, że te drugie są gorsze.

Jeśli robisz takie porównania, to naprawdę tego nie zrozumiesz. PS. Tego również nie traktuj jako zaczepki lub złośliwości.

Ale po co od razu rezygnować? Przecież można słuchać w czasie... Tylko partnerkę trzeba przywiązać, bo różne rzeczy może sobie pomyśleć.

Chciałbym Ci pomóc w tej kwestii ale nie chcę wprowadzać w błąd. Wydaje mi się, że ładowarka, czy też bardziej zasilacz od tableta nie nadaje się do ładowania akumulatorka helikoptera ze względu na zbyt wysoki prąd (amperaż) na wyjściu. Jeśli ten zasilacz będzie ładował prądem 2,5A to akumulatorek tego nie wytrzyma. Jeśli jest inaczej proszę o wypowiedzenie się bardziej doświadczonych w tej dziedzinie kolegów.

Polecam Ci to forum: http://peb.pl/zakup-wymiana-podzespo-ow/?do=menu_pod_forum Tam Ci doradzą i nie będziesz żałował.

Chyba Radek o tym wie, bo w schemacie malowania, który sam podał, jest poprawnie.

Sprawdź czy "pilot widzi się" cały czas z modelem. Chwilowa utrata widzialności wiązki podczerwieni może powodować takie objawy. Jeśli pomimo tego dalej się to dzieje, to na pewno do wymiany są silniczki. W większości przypadków powodem sprzedaży używanych takich zabawek jest niedomaganie napędu. Niestety ale silniczki w takich helikopterkach nie wytrzymują długo. Jeśli chodzi o samoistny lot do przodu, to winą jest wyważenie modelu. Ponieważ tego typu konstrukcje mają "sztywną" głowicę wirników, nie ma możliwości sterowania nią, jedynym sposobem na lot do przodu lub tyłu, jest pochylenie całego modelu. Do tego celu służy tylne śmigiełko, które delikatnie unosi lub obniża ogon modelu. Musisz przesunąć nieco środek ciężkości do tyłu i problem zniknie.

Panowie ale to jest forum, a nie portal aukcyjny. Jeśli chcemy kupować, to lepiej na allegro (choć nie zawsze). Na forach, działy "giełda" zostały utworzone, żeby ułatwić "pozbycia się" rzeczy, które z jakiś powodów są nam zbędne. Niektórzy z nas zbyt naiwnie (przepraszam za słowo ale tak to wygląda), wierzą w uczciwość wszystkich sprzedających. Musimy pamiętać w jakich czasach żyjemy i to, że wiele osób traktuje nas, modelarzy, jako "zamknięte grono", mające wzajemne do siebie zaufanie. Przecież daną osobę, od której chcemy coś kupić, łatwo można sprawdzić (chociażby data rejestracji na forum). Jeśli cokolwiek budzi w nas obawę nieudanej transakcji, to naprawdę lepiej albo poprosić o wystawienie aukcji na portalu albo po prostu zrezygnować z takiej "okazji". Oczywiście jest to tylko moje zdanie

A mnie zastanawia dlaczego paliwo jest w wężyku z tłumika, a wężyk do gaźnika jest pusty? (widać to na filmie między 56sek, a 1min5sek.) Przed próbą odpalenia kapnij do gaźnika ze dwie krople paliwa i wtedy spróbuj go kopnąć.

Niezły rebus Przesiedziałem nad tym ponad godzinę i jestem w punkcie wyjścia (tzw. czarna d... )

Odpalasz go "z palca" czy rozrusznikiem?