karlem

...może być jedno skrzydło cięższe...albo dłuższe... Pomoże kawałek ołowiu na drugiej połówce...

...wrzucić to jako obowiążkowe do przeczytania przy rejestracji :wink:

Primo - to nie jest lotka bezszczelinowa. Secundo - węgiel dobrze pracuje na rozciąganie, na ścinanie już gorzej.

...a g...., nie zdążyłby, bo po pierwszych manewrach przeciążenie odebrałoby mu przytomność...

...a jeśli masz zamiar kupić, to odradzam, bo są w sieci darmowe.

Czyli wydatek na silnik odpada, zasilanie świecy to jeden akumulatorek NiMH większej pojemności, świeca to ok 20 a śmigło ok 5 PLN. Skoro silnik posiada, to albo wchodzić w spalinowe = taniej, albo sprzedać co ma i zacząć od zera z elektrykami.

Najpierw model, silnik ok .40-.46 czyli 6,5-7,5 ccm, używki to zawsze niewiadoma, Raduga 7M miała resurs 4 godziny. W Twoim przykładzie nie musisz stosować BEC'a; stosuje się go przy zasilaniu pakietem Li-xxx, czyli powyżej 6V.

Uniwersalne, to jest, tak mniej więcej, pasmo 35MHz; nadajnik ze swoim firmowym kwarcem i odbiornik również - często innego producenta i, w większości, współpracują. W podanym przykładzie "Only HK-6DF receiver is comptible with HK-6DF transmitter." i żaden inny, do czasu ukazania się podróbek podróbek :wink: Za, stosunkowo, niewielkie pieniądze można nabyć przyzwoite radio, z drugiej ręki, pracujące na 35MHz.

Kolega ma silnik, więc kupuje piątkę paliwa za 50 - 70 PLN i lata przez dwa sezony. Przy elektryfikacji modelu: 2 pakiety - ok 100, silnik - ok 40, tyle samo regulator, ładowarka następna stówa, śmigła z 10 po 3, czyli razem ok 300 PLN. Ceny, oczywiście allegrowskie, nie z HK, tam może jeszcze dojść VAT. W temacie radia podzielam zdanie.

...no ale ten świniak jest taki brzydki, że aż ładny, szczególnie w niektórych malowaniach :wink:

A zawis zrobi? I ile nitro? :shock: Delty mają coś w sobie... Od pierwszych zdjęć Mirage (jeszcze III) uważałem, że to jeden z najpiękniejszych samolotów... Szwedzi też nie od macochy, choć herb, skubańcy, z naszego zerżnęli... Podobnie MiG-29 budzi we mnie podziw... Ale to moje SUBIEKTYWNE zdanie i nikt (na razie) nie musi się z nim zgadzać (nie ma jeszcze odpowiedniej ustawy)... Innym może się podobać... np. tfu! F-14 Tomcat, Su-15 :shock: ,Tornado :ble:, czy inne paskudztwo... :wink:

NIE WYPOWIADAM SIĘ W TEJ SPRAWIE, ale.... Jak oceniasz świadome wprowadzanie w błąd, pół i ćwierć prawdy o promocjach, a wszystko po to, żeby złapać tego biednego kretyna, czyli kupującego?? To nie jest wstyd?

..no nie, spokojnie ze 30-40 sekund, żeby silnik wyregulować. Potrzymasz dłużej, nawet kilka minut, i nic się nie stanie, ale jest szansa na spalenie świecy.

Jeśli silnik gaśnie po zdjęciu zasilania, to wskazuje na świecę zbyt zimną. Zasilanie trzymaj niezbyt długo, bo istnieje niebezpieczeństwo spalenia świecy.

...jak zapalał, to i dłużej pociągnie pracę; ważne, że "ma chęć" pracować... :wink:

...tyle razy już było, że... Ale jeszcze raz dla Ciebie: - mocujesz pewnie silnik i zbiornik (nie w imadle; do mocowania są konsolki na silniku i śruby), np. w sklejce gr. ok 10-12 mm, poziom paliwa w napełnionym zbiorniku na wysokości dyszy rozpylacza, dźwignia gaźnika połączona z jakimś popychaczem, którym będziesz regulować obroty, ale gaźnik nie może swobodnie otwierać się i zamykać, więć jakaś blokada, - zakręcasz iglicę, - nalewasz do gaźnika 3-4 krople paliwa, - podłączasz zasilanie na świecę; źródło prądu musi być wydajne, bo świeca sporo pobiera, napięcie ok. 1,5V, świeca powinna żarzyć pomarańczowo, - przekręcasz silnik dwu-trzykrotnie trzymając śmigło; silnik powinien lekko odbić; powinieneś poczuć delikatne "kopnięcie", jednocześnie upewniasz się, że silnik nie jest zalany - to mogłoby skutkować urwaniem korbowodu przy rozruchu, - energicznie przerzucasz śmigłem - powinien się odezwać, można użyć rozrusznika, - silnik powinien zapalić na kilka/kilkanaście sekund i zgasnąć, jeśli nie, to powtarzasz zakraplanie do gaźnika i rozruch, - po uruchomieniu i zgaśnięciu silnika opdkręcasz iglicę paliwa około 3 obrotów i ponawiasz odpalanie, - kręcąc iglicą paliwa regulujesz obroty. Powodzenia

Skąd? Bo sobie zmontowali z pozostawionych części ... Sporo naprodukowali innych samolotów bazując na tym, co zostało w magazynach i mieli w zakładach całe linie produkcyjne.

Lipolki podładować chciałbyś? :wink:

[*] Wyrazy współczucia dla najbliższych...

...do samolotów 35MHz. Kołowe i pływające korzystają z pasma 40MHz; może Cię któryś zakłócić.

Zgadzam się z Rapierem, ja też wiem, że miała na imię Norma :wink:

Na bank...

...tudzież cło i VAT... Czego życzę, tzn, bez ceła i wata... :wink:

Nie, to w Hitecu i innych jest odwrotnie niż w Graupner'ze :wink: A, tak przy okazji, latałem na MC-14 coś 18 lat i ANI RAZU nie mogłem zgonić winy na radio... :wink: Zakócenia się zdarzały, ale ogólnie radio ( nie aparatura-srapka :evil: ) porządne... ...więc kupiem Spectrum, choć wielu twierdzi, że to gówno... Ale, skoro sam odbiornik kosztuje tyle, co cała ta cudna "aparatura", to chyba o czyms świadczy...albo jestem doszczętnie odmóżdzony... póki co, latam i nie mam powodów do narzekania na radio...

Kiedyś już pisałem... Paliła bez problemu na zwykłym paliwie, mocy miała aż nadto do 1400mm trenerka-górnopłata z profilem NACA-2415, 240 mm... Trzepała nieziemsko; zgubiła ze trzy tłumiki i rozbiła otwory mocowania gaźnika... pod koniec eksploatacji gaźnik był przymocowany drutem, żeby nie zginął... Ale była niezawodna... Aha - to Raduga-7M, a nie m7 :wink: