Dopiero niedawno przeczytałem tematy dotyczące jetów, więc będę miał parę pytań i uwag.
Na początek jedno pytanie.
Patrząc na rysunek podesłany przez Roberta rozumiem, że powszechnym rozwiązaniem w turbinach modelarskich jest osadzenie wału na dwóch łożyskach kulkowych i zabezpieczenie się sprężyną i suwliwa tuleją wewnątrz obudowy wału, przed naprężeniami, które pojawią się w wysokiej temperaturze.
W dużych silnikach turbinowych, a nawet w małych turbinach od APU problem ten jest rozwiązany przez użycie na każdym wale jednego łożyska kulkowego i jednego łożyska wałeczkowego. Stąd moje pytanie do Tomka Kicińskiego, jaki jest powód użycia dwóch łożysk kulkowych i sprężyny w modelarskich silnikach turbinowych?
Zabezpieczenie przed poślizgiem kulek?