Jedrula

W brew pozorom meteor był bardzo dobrym motorkiem.

Miałem jako pierwszy i dal był by zdolny do pracy gdby by nie zmiana gaźnika.

Ja jak lutuje pakiety to używam lutownicy transformatorowej 100w i lutuję jakąś starą grubą cyną do instalacji wodnych, ma w sobie topnik kwasowy albo jakieś coś innego.

Na zwykłej cynie z kalafonią nic nie łapało.

Ok rozumiem. :mrgreen:

Niestety nawet nie pomyślałem, nie podkreśliło to znaczy że ok. :oops:

Ja z chęcią bym przetestował z napędem elektrycznym i czy nadaje się na podręczny model do fpv. Patrząc na przód modelu który nie za bardzo nadaje się do założenia silnika pomyślał bym nad 2 mniejszymi na skrzydłach.W oczywiście opisał bym jakość, glebo odporność i wszystko co da się sprawdzić. Jeśli wersja elektryczna by dobrze wyszła mogę pokusić się o konwersję na spalinę z małym silnikiem..

Relację mogę przeprowadzić na 3 forach

Jak z lotami w nie kontrolowaniej to nie wiem, ale ze zgłaszanie to całkowita prawda na sąsiednim forum było więcej opisane.

W sumie nic specjalnego, swego czasu sporo eksperymentowałem z benzyną i zwykłą żarówką. Doszedłem do rezultatu że po odpowiednim ustawieniu gaźnika nagrzany silnik pracował bez podrzażania w pełnym zakresie obrotów. Świeca Os R6, benzyna 98-100oktanów, mniej niż 10% oleju w mieszance, olej do kosiarek "sztila", mieszanka ustawiona na ubogo. Wiem że ktoś wyskoczy ze smarowaniem, benzyna lub olej ma chyba lepsze właściwości smarne silnik po rozkręceniu był zalany olejem, a temp pracy nie przekroczyła normy ( coś koło 80-90stopni).

Znajomy co robi wysokie loty zgłasza do wieży jeśli jest blisko lotniska, a najczęściej lata się w strefie nie kontrolowanej(G :?: )

Jaka pojemnośc ile koni. Może kupię. :mrgreen:

Również dziękuję za bycie w naszym imieniu.

po podłączeniu od razu

Po paru sekundach, a z czego zasilasz bo może wydajność jest za mała.

Moim zdanie serwa za duże, pekiet i odbiornik też.

Wyjdzie ceglasto.

Jak na razie 7,95 na łebka.

A jak z SC i wyważeniem.

Proponuję napis na wstędze:

 

"Modelarze www.pfmrc.eu dziękują za wszystko i żegnają."

O popieram tylko bez www

Przyłaczam się finansowo.

Co do info.

Żegna Pana Polskie Forum Modelarskie. :?:

Popieram.

Jedrula napisał/a:

spytędium

:shock:

Sory byłem ślepy. :oops:

Już poprawiam.

No to ja 5,35 stypendium (nie muszę pisać na co), nagroda i całe 2 miesiące laby.

Jak wszystko zostało powiedziane to proponuje zamknąć w cholere ten temat.

Niestety coś się stało i się nie odstanie, nasze gadanie co, gdzie, jak, za ile, kto z kim, dlaczego, powinno być tak nic nie pomoże.

Każdy kto siada za sterami i kręci akro zna ryzyko Pan Marek też je znał.

A instalacja paliwowa jest prawidłowa, paliwo dochodzi.

Ryzyko znał.

Można tylko podziękować że taki ktoś się urodził i był z nami.

[*]

Żal ściska dlatego że w takich momentach obnaża się bezsilność, niemoc itd, itp.

Panowie nie piszcie jak być powinno i czego nie było bo żal d... ściska.

Tego co być powinno nigdy u nas nie było, nie mam i chyba nie będzie, ale ja mam jeszcze nadzieję.

Co do wypadku ja robię to co mogę i pomodlę się za szczęśliwe zakończenie sprawy.

Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli jakiś silnik nie chce pracować nawet na dedykowanej świecy, to zawsze pracuje na świecy OS A3.