Skocz do zawartości

plisken

Modelarz
  • Postów

    205
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez plisken

  1. W firestormie ciężko coś ubić (mi się nie udało), szczególnie po wymianie przednich wahaczy na metalowe
  2. Rustler to model porównywalny z firestormem od HPI
  3. Sorry, że dopiero teraz... Jeśli chodzi o offroad to nie jestem aż tak bardzo obeznany, żeby polecać Ci coś konkretnego w cenie do 1000zł. W tej cenie to miałem bezpośredni kontakt z e-firestormem (stadium truck rwd). Jest zwinny, zwrotny, szybki, wytrzymały. Poza tym.... to już powyżej tej kwoty.
  4. Pozwól, że zacytuję: Czytając Twoją wypowiedź o "dryftowaniu" szesnastokilogramowym monster truckiem po "niezbyt pieczolowicie wyczyszczonym z resztek piasku" asfalcie stawiam tezę, że drift jest Ci zupełnie obcą dyscypliną i nie masz kolego zupełnie o niej pojęcia. Popisałeś się nie lada ignorancją wobec moich wcześniejszych wypowiedzi, jak i wobec samej dyscypliny. Ten cały punkt widzenia to wypowiedź typu: nie zam się, ale chętnie się wypowiem. Trochę już siedzę w drifcie RC, trochę już też osiągnąłem i uwierz mi - wiem to i owo na ten temat. Dziękuję, pozdrawiam.
  5. To jest naprawdę bestia, niestety droga i z tego co wiem to wymaga pewnej inwestycji już na początku: wzmocnione półosie napędowe (przynajmniej tak było kiedyś) Sam kiedyś zastanawiałem się nad zakupem e-revo lub summita w wersji 1/16. Są one tak naprawdę nieco większe niż inne modele w tej skali, mają 32cm długości. Za 1200 - 1400 jest gotowy model w wersji RTR z silnikiem bezszczotkowym. Summit to też ciekawy model: Budowa jak w MT, zdalnie blokowane dyferencjały i reduktor. Może jeździć szybko i zwinnie, albo może jeździć w trudnym terenie i się wspinać (może nie tak jak crawler, ale źle nie jest ) EDIT oooo, jednak 1/16 nie ma zdalnie blokowanych dyfrów i reduktora :/
  6. Błędu, o którym pisałem kilka postów wcześniej. Wybacz, ale strasznie irytuje mnie takie lekceważące podejście to tematów, które są mi bliskie, szczególnie kiedy słyszę lub czytam takie wypowiedzi. Sam napisałeś, że omawiana w tym wątku dyscyplina modelarstwa nie jest Ci bliska, a negujesz moje wcześniejsze wypowiedzi poparte pewnym doświadczeniem w temacie.
  7. Rozumiem, że miałbyś spokojne sumienie nazywając modela ESA makietą? Tory sami sobie robimy.
  8. Panie! Co ja pisałem wyżej? Driftuje (przez i, nie y) się modelami wyłącznie onroad do tego przygotowanymi. To o czym Ty piszesz to nie drift, tylko jak pisałeś: donuts, ew. powerslide. W drifcie nie chodzi tylko o to by się ślizgać, tylko aby robić to płynnie, precyzyjnie i tak jak pokazują to tzw clipping points na torze. Tu macie małe "zajawki" pokazujące klimat driftingowy:
  9. Dlatego właśnie najlepiej jakbyś miał okazję popróbować różnych modeli przed zakupem, bo każda klasa ma swoje plusy i minusy. Nie ma modeli uniwersalnych. Co do driftu to zaczynałem na boiskach/parkingach, obecnie jeździmy do znajomego na mały tor wykładzinowy, a też szykujemy modelarnie z dużym torem (ok 100mkw). Na asfalcie też można mieć zabawę, ważne aby ustawić sobie jakiś tor i najlepiej jeździć z kimś, bo samemu się nudzi
  10. eeeee to zabawka zwykła, tym za bardzo się nie pościgasz
  11. Tylnonapędowe modele offroad są bardziej zwrotne nie 4x4, ale tak jak pisałem: najlepiej sprawdzić co komu pasuje. Pamiętajcie tylko o tym, aby nie jeździć na asfalcie z oponami do terenu (szczególnie tymi z kolcami), bo szybko padną.
  12. Najlepiej jakbyś zobaczył na żywo różnice między CS i RWD i może sam popróbował. To samo ma się do wyboru drift/offroad. Może zagadaj do chłopaków z RC Club Poznań https://www.facebook.com/pages/RC-Club-Pozna%C5%84/260270117347721?fref=photo Ogólnie najlepiej samemu skompletować zestaw: Podwozie regulator + silnik koniecznie sensorowany (np http://sklep.skyrc.pl/pl/p/Zestaw-SkyRC-Cheetah-110-60A-4000kV-8.5T-Sensored-Combo/133 aparatura - może być Turnigy GTX3 (najtaniej na forum PDMRC.pl w dziale giełda /dostępna po rejestracji/ za 200zł) akumulatory 4000-5000mah (z większymi może być problem zmieścić) karoseria (nie wszystkie modele są sprzedawane w komplecie z karoserią - na początek najlepiej jakąś tanią używkę do katowania) 4x3m to na początek może wystarczy. Brasolin, to wszystko zależy jak i gdzie chcesz jeździć, bo offroad to baaaaardzo szerokie pojęcie. Najszybsze offroady to buggy, ale one potrzebują gładką równą powierzchnię, najlepiej obuta ziemia. Bardzo wszechstronne są short course truck'i. Monster truck'i są duże i ciężkie na trudny teren i wysokie hopy. Truggy to coś pomiędzy monsterem i buggy. Jest jeszcze cała masa innych konstrukcji. Fajnym lekkim modelem do szybkiej jazdy po w miarę równym terenie i poskakania jest HPI e-firestorm flux.
  13. Może ja się trochę wypowiem jako osoba z jakimkolwiek doświadczeniem w modelach kołowych, a szczególnie w drifcie...? Opiszę w punktach kilka podstawowych rzeczy: Kupowanie Strady/HSP/SLD/CHWDP itp wynalazków i to jeszcze za prawie 900zł to jak kupowanie Golfa MK I w stanie rozkładu za 25 tyś zł. Modelem do offroadu się nie driftuje - tutaj specjalna uwaga: niejaki Ken Block nie jest drifterem i to co on robi swoimi rajdówkami to nie drift Modelem do driftu nie da się jeździć prosto Modelem do touringu (wyścigów) nie da się dobrze driftować Podsumowując 2 powyższe punkty: nie da się złapać 2 srok za ogon Na obecnym stadium rozwoju driftu RC używa się modeli z tzw CS'em lub modeli typowo RWD Model z CS'em to model ze specjalną modyfikacją układu napędu powodującą szybsze obracanie się tylnej osi względem przedniej - powoduje to lepsze odwzorowanie "prawdziwego" driftu - takie modele driftują z największą prędkością w całym świecie RC (obecnie) Model RWD to model z napędem tylko na tylną oś - tak jak w prawdziwych driftowozach. W takim modelu trzeba już stosować żyroskop, gdyż bez niego jazda jest niemal niemożliwa. Są do tego specjalne żyroskopy (odpowiednio zaprogramowane). Modele RWD driftują nieco wolniej niż CS, ale za to o wiele płynniej i bardziej realistycznie Pisząc o prędkości jazdy mam na myśli średnią prędkość osiąganą na torze do driftu, gdzie jest kombinacja ciasnych i szerokich łuków, niemal brak prostych. ​Moim skromnym zdaniem najrozsądniejszym wyborem modeli do driftu są modele MST: MS-01D jako model CS FXX-D jako model RWD Każdy z tym modeli można kupić w Polsce na rcdriftpark.pl lub na ebayu, czy innym rcmarcie nieco taniej. ​Jedyny słuszny napęd to silnik bezszczotkowy. Do modeli tego typu używa się silników w rozmiarze 540. Różnią się one głównie kv, czyli obrotami na volt kierowany jakimś tam doświadczeniem i bajkami przekazywanymi przez kolegów mogę stwierdzić, że najlepsze kv: dla CS - 3900-4500 dla RWD - 3000-3400 Zasilanie to tylko LiPo 2s w hardcase Serwo musi być szybkie, nie musi być bardzo mocne (strady i inne tego typu wynalazki mają serwa wykonane z żółwi) Jak jeszcze czegoś zapomniałem to dopisze później, ew pytajcie. P.S. Co do powierzchni, po której jeździmy to najlepsza do tego jest wykładzina. Można też spokojnie fajnie pojeździć na gładkim asfalcie (boiska, skapark) lub gładkiej wylewce (parkingi podziemne przy hipermarketach).
  14. To wygląda ciekawie
  15. Szkoda używać dodatkowych kanałów do tego. W 9xr da się to domixowac bez tego na samych mixach. Jak znajdę czas i nie zapomnę to jutro to ogarnę.
  16. Ja proponuję rezygnację z potencjometru. W moim przypadku zabawa pokrętłem podczas lotu nie jest dobrym pomysłem Ja w szybowcu mam ustawione różne wychylenia na ID1 i ID2, sprawdza się rewelacyjnie. Do tego mam też ustawione slow down na klapolotkach i mix wysokości z delay.
  17. Czyli tak jak serwo podłączone do kanału sterowanego z przełącznika Może faktycznie sprawdź inną spowalniaczkę, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że to nie będzie działać. P.S. Teraz jak patrzę na ten sterownik... Spróbuj podłączyć to ustrojstwo pod jakiś kanał sterowany proporcjonalnie i zobacz, czy da się sterować proporcjonalnie. Jeśli nie to faktycznie żadne standardowe spowalniacze nie będą działać prawidłowo.
  18. Mając Turnigy 9xr lub 9x ze zmienionym oprogramowaniem to się robi ustawiając jedną opcję
  19. Wystarczy konto w Google i masz dostęp do Google drive, co pozwala na edycję dokumentów office :-) Piszę z tabletu, przepraszam za ewentualne literówki.
  20. A dokładniej? Wcale mnie nie poniosło, tylko takie sytuacje się zdarzają i to dość często (szczególnie jak policjantom się nie chce jechać do kolizji A co do reszty Twojej wypowiedzi to właśnie mniej więcej o to mi chodziło, że prawo prawem, ale zdrowie jest ważniejsze.
  21. A jakie to ma znaczenie jaki status ma ta droga? Podam przykład: Jedziesz samochodem na drodze z pierwszeństwem, z drogi podporządkowanej wprost przed Ciebie wyjeżdża samochód (pomijam fakt, czy nie popatrzył, jest ślepy, głuchy, zepsuły mu się hamulce itp). Dochodzi do kolizji, wzywacie policję. Kto dostaje mandat? Najczęściej (bo tak jest w przepisach) obaj kierowcy dostają mandaty: ten co wyjechał dostanie mandat za spowodowanie kolizji ten co jechał na drodze z pierwszeństwem dostaje mandat za niezachowanie ostrożności Gdyby coś się stało tam na tej drodze przy lotnisku to w przypadku, kiedy widz by się nie odsunął na wyraźny znak pilota to obaj ponosiliby odpowiedzialność za szkodę. Nawet w OWU ubezpieczenia OC jest mowa o współodpowiedzialności poszkodowanego (przynajmniej ja kiedyś miałem).
  22. Ehhhh tyle gadania, a sprawa prosta. Może i pilot mógł to ładniej ubrać w słowa, ale czy nie jest logiczną rzeczą, że lepiej nie stać na drodze lądującemu modelowi? Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka
  23. Ja latam od początku na mode 4 (wynik pomyłki) i jak dla mnie super sprawa :-) Próbowałem mode 2, ale jakoś mi nie leży. Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka
  24. Wstaw lepiej rurkę 6/4. Będzie wytrzymalsza niż oryginał i nadal będzie spełniać swoją rolę. Pręt może się okazać zbyt mocny przy kretobiciach :-) Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka
  25. Jako już trochę doświadczony w modelach kołowych potwierdzam, że TYLKO i WYŁĄCZNIE zastosowanie odpowiednich nakrętek. Są dwa rodzaje: samokontrujące - z ząbkami na powierzchni styku nakrętki z felgą z wkładką silikonową (lub plastikową) która blokuje się na gwincie. Te drugie używałem jedynie w modelu onroad, bo jakoś bałem się ich użyć w terenówce. Samokontrujące wytrzymywały w tylnonapędowym truggy z silnikiem MambaMax 5700kv
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.