Chriss

To z linku to normalna 450. Na początek nie polecam. Po drugie to jest sam KIT, czyli jakby obudowa, rama, i wirniki. Elektronikę musisz kupić, więc wyjdzie ponad 400zł. Lama ok na początek, lecz żaden model dla początkujących na dwór się zbytnio nie nadaje. Jak masz halę w okolicy to super, możesz latać tam. Również polecam symulator bo bez niego trudni potem na 450 wsiąść, aczkolwiek ja po lamie wsiadłem i było ok. Jak się wywróci Lama z włączonymi i rozkręconymi rotorami to będzie się rzucać jak ryba wyjęta z wody, pozrywa zęby z zębatek, pewnie łopaty do wywalenia będą, jeśli jednak silnik będzie wyłaczony a rotor rozpędzony to najprawdopodobniej się na zatrzymaniu skończy.

Film dziś nagrał znajomy, nie wiem kiedy go obrobi. Model na hali oblatany. Powiem tak, nerwus, szybko z oczy można go stracić, bo taki mały. Max 15m oddalić się można. Na plecach bez problemu się lata, gorzej z wyjściem z pętli lub beczki bo zarzuca nim później. Pozatym ok. Łatwo go rozpędzić, ale wyhamować, no trzeba umieć Gdybym nie wiedział że jest niezniszczalny to bym dziś nie latał jak szalony Na szczęście model jak wyglądał tak wygląda, tylko raz spadł z wysokości 1m z wyłączonym rotorem

Hmm, możę wpadnę, zobaczę co i jak, kiedyś.

Witam, przedstawić chciałem model najmniejszego helikoptera 3D z jedno rotorowym wirnikiem głównym. Firma pewnie znana wszystkim, Blade, producent słynnego MSR, MCPX, SR itp. Jednak to jest coś fascynującego, coś co tamte helikoptery zostawia niejako w tyle. A oto i prezentacja. Model zakupiony w sklepie RCFOREVER (link w podpisie). Cena najlepsza na rynku, 550 wersja BNF, 699 wersja z aparaturą. Dostajemy takie pudełeczko: Po otwarciu ukazuje nam się instrukcja razem z kilkoma częściami. Łopaty do 3D, snapy, gumki kabinki, śrubokręty i śmigiełko wirnika ogonowego. Następnie otwieramy styro-wieko i ukazuje nam się sedno sprawy Mamy standardową ładowarkę E-flite, dwa pakiety 1S 150mAh, 4 batt do łądowarki no i śmiglaka. A oto i on: I bez kabinki. Cała elektornika Spectrum & E-flite. Porównanie skali. Blade Nano i Tarot 450 PRO v2 I z 600 Aligna (troszkę poruszone) Model już oblatany, lata cudnie, stabilny jest, no nie klei się powietrza jak 450 i większe helikoptery. Jest kretoodporny, praktycznie niezniszczalny, co nie oznacza jednak że na początek się idealnie nadaje.

Popatrz na rcforever.pl, znajdziesz wszystkie części do helików. Luzy zawsze są na okuciach. Szpindel i wał główny zawsze lepiej wymienić po krecie. Jeśli masz pasek napędzający ogon to Sport, a wałek to PRO.

Impreza super Nawet dało się znosnie samochodem pojeździć. Mam nadzieję że nie ogluchli co poniektórzy Tylko to zdjecie moje na stronie internetowej mediów mnie dobija tak z nienacka, jeszcze głupia mina

Jeśli pogoda dopisze to ja będę, z tej ekipy A jakieś miejsce na autka się znajdzie? off-road jak co.

To niestety źle myślisz. 15 kg serwem to możesz co najwyżej sobie zrobić mechanizm do spłuczki w WC. W modelu Baja, serwo multiplex rihno to jest optymalne, w sumie czasem by się mocniejsze przydało, no ale. Jest to model który waży 11-12 kg, a taki mini quad pewno z 50. Po drugie skręcając kierownicą może i nie dużo siły używasz, ale jakby miało być to serwo, a conajmniej dwa, to zauważ że musiał byś kierownice zdjąć i wtedy serwa można by jakoś moze zamocować, ale zapewne popychały by one półkę kierownicy i musiły by użyć jeszcze więcej mocy. Moim zdaniem się nie opłaca, nie warto niszczyć quada i się bawić w takie wynalazki.

Jest tak. Jeśli chcesz mieć tylko zabawkę do takiego jako tako polatania to możesz brać w ciemno. Jeśli chcesz się na dłużej tym zająć to niewarto w to inwestować, a w symulator, aparaturę (jeśli nie masz) i potem zbierać na klasyczne heli, czyli zdolne do acro itp itd. 40 cm w górę, to znaczy że wysoki ma być na 40 cm czy długi na 40cm? Jeśli to pierwsze to nawet 600 T-Rex nie ma chyba tylu, choć nie wiem na 100%, niechce mi się sprawdzać. Można również zacząć od Lamy. Co kto lubi, ale takie wynalazki, że niby 4CH ale nie co-axial to dziwne wybryki. Jak masz więcej pytań pisz na GG 38758825

Head HOLD, lecz niewiem czy w tej zabawce coś takiego występuje. Albo revers na ogonie daj jeśli się da. Może to być przyczyną.

Jeśli temat jeszcze aktualny to polecam to : http://rcforever.pl/product-pol-997-Tarot-450-PRO-SUPER-COMBO.html i w cenie 899 zł Modele bardzo dobre, tak samo dobre jak Aligny, może nawet lepsze, gdyż części nie są tak zaporowo drogie, a czasem jakość lepsza niż Aligna (zębatki) Polecam

Czy to żart? Przecież kanałów jest ponad 50, a nie sądze by w jednym czasie tyle osób naraz latało. Jeszcze troche i będzie się płacić za ilość wykorzystanego prądu z akumulatora w modelu...

Jazda powolna, gdyż nie chciało mi się potem czyścić znów modelu. Ślizga się, ponieważ ma założone opony na asfalt

CHodziło pewnie oto, że jak silnik już 6s jest, to można wziąć 2 małe pakiety 3S i połączyć je szeregowo i w ten sposób będziemy mieć np 2x 1300mah lipo 3S co da nam prawie to samo co 6S 1300mAh. Zmniejszy się KV silnika, bo jest wyższe napięcie, ale przez nie moc jest taka sama, nawet więkrza. Tu daje do porówniania 2 silniki te same prawie, jeden na 3S drugi na 6S. http://rcforever.pl/...-450M-3-17.html Na 3S 3600KV http://rcforever.pl/...ALIGN-450M.html Na 6S 1860 KV ( a obroty i moc więkrza) Sprawdzane organoleptycznie ! Z resztą zobaczcie sami Heli 450 3S silnik 3600KV , heli 500 12S silnik 500/600KV. Po drugie pakiet 3S 2200Mah polata tak samo długo jak 6S 1300mAh.

Jak Twój regulator może 6S łyknąć, to kup silnik na 6S i śmigaj. Mój znajomy tak ma i lata na pakiecie 6S 1300mAh i jest git. Oto filmik.

U mnie siedziało HK-401B dopóki na FBL się nie przeżuciłem. Działało ok, nie narzekałem, trochę ogon czasem się spóźniał, ale to idzie wyregulować. Nie miałem problemów z nim. Do 3D nie powiem bo na nim nie próbowałem, ale sądze że mogło by się kretem skończyć.

Czy to nie jest przypadkiem łożysko ONE-WAY. Jak przeskakuje to ewidentnie może być przyczyną to, że jest ono zepsute i nie trzyma dobrze. Nie musi być ciasno na wale. Sprawdź w szarpance również czy coś Ci nie przeskakuje jak przytrzymasz bęben. Nie sądzę by paliwo i olej się przedostawały, gdyż silnik musi być szczelny i na pewno ta tuleja nie może oto dbać. Cała ta płytka z śrubami oto dba.

Symulator najlepszy na początek. Phoenix V3 z apką za 400 jest.

Panowie przypominam że to wątek HELI a nie Samoloty. No ale nieważne. Niech chłopak kupi model ESA za 100, wyposarzenie drugie tyle, prosta nadajnik i jest. Do nauki dobry

Na nadajniku z Lamy możesz latać i pływać i jeździć nawet (chodzi o sterowanie modelami tak się poruszającumi). Jeśli budżet do 300, a ma być nieskomplikowane to Lama. Żadnych duble horse, czy chińczyków za 300 zł, bo jest to tandeta. Strach tym latać, bo niewiesz czy zaraz jakaś śrubka się nie poluzuje i nie oberwiesz łopatą w siebię. Najlepiej uzbierać na 6Ch. Minimum jakioe musisz wydać na 6CH by było dobre, bezpieczne i były części to jakieś 1500zł gotowy do lotu, licząc baterie, aparatury, odbiorniki itp. Jak używane heli, to najlepiej na forach helikopterowych. Sprzedają czasem 6 kanałowe za dobrą cene i dobre na początek i jakość ok. Pamiętaj żadnych double horse i innych badziewi. Minimim, minimum to jakiś belt z esky'a bądź HK. Jak co mam do sprzedania E-sky LAMA buda Dauphin, 2 aku, dobrze lata, tylko buda trochę poklejona, no ale to zawsze można kupić nową za 40 zł. Mogę sprzedać też HK, gotowy do lotu. Potrzebował byś jedynie aparaturę i odbiornik 6Ch (najlpiej komputerową). W razie pytań pisz na PW lub GG: 38758825

Hej, w zasadzie pasują części wszystkie, tylko jeśli masz napęd na pasek na ogonie, to jest to wersja SPORT. Warto zmienić głowicę, bo w klonach zazwyczaj występują duże luzy na niej. Szczególnie narażona jest ramka flybara i okucia, gdzie luzy wchodzą najczęściej. Możesz zmienić również łopaty i zębatki. Główna, autorotacyjna, napędzająca pasek, zazwyczaj są trochę skrzywione, no ale to nie jest konieczność. Części szukaj w sklepie www.rcforever.pl lyb align.pl. Ja ze swojej strony polecam rcforever, bo ceny super, a sprzedawca jeszcze lepszy.

E, nie róbcie tragedii. Na symulatorku idzie poćwiczyć przed pierwszymi lotami, i powiem że jest to dość skuteczne. Oczywiście pierwsze loty heli przed nami, tyłem do nas i pierwsze zawisy, kilka cm nad ziemią, a dalej to już jakoś pójdzie. Czy ja wiem czy Lama pomoże... Raczej nie i w sumie nie nauczy nas takich ruchów jakie mają heli 450 itp. Sam myślałem że lama pomoże przed Hk, ale się myliłem, musiałem się trochę pomęczyć, ale ujdzie. Koledze napewno się uda, byle ustawione i zaprogramowane wszystko miał poprawnie.

Toż napisałem to samo, tylko trochę inaczej... Na siłę no to chodziło mi oto właśnie że sama gwint sobie wyrobi.

Zazwyczaj poprostu się wkręca, lub w niektórych wersjach orczyków, po drugiej stronie stosuje się nakładkę. Jeśli nie pasuje, to zazwyczaj najlepiej zmienić orczyk, na taki, w którym dziury pozwolą na wygodne wkręcanie się. Gdy jest za mała dziura, można zrobić tak, że wkrętem o szerokości takiej jak śruba do kulki nawiercić początek gwintu, a potem wkręcać kulkę na siłę, ale tak by nie zniszczyć oczywiście. Przynajmniej jest pewność że się nie odkręci.

Owszem na przykład na www.rcforever.pl A tutaj link bezpośredni http://rcforever.pl/product-pol-596-Leveler-poziomica-do-tarczy-250.html