Skocz do zawartości

moriq

Modelarz
  • Postów

    292
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

2 Neutral

O moriq

  • Urodziny 08.06.1974

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Oława
  • Imię
    Grzegorz

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. moriq

    Kraksa na pikniku w Radawcu

    Do całej tej dyskusji dodał bym jeszcze jeden przykry element, otóż widuję (nie tylko w modelarstwie), że osoba która skrupulatnie dba o bezpieczeństwo oraz stara się konsekwentnie przewidywać zdarzenia, również jeżeli coś pójdzie nie po myśli... zostaje określana paranoikiem (weź przestań, zachowujesz się jak baba). Osoby ze słabszą wolą ulegają takiej negatywnej presji otoczenia.
  2. Sławku, odnośnie zapyziałych tematów to pamiętam, że pracowałeś też nad Pittsem... przyznam, że gdyby to udało Ci się doprowadzić do końca, to sam bym na KITa się zapisał
  3. moriq

    Wyzwanie dla Robertusa

    jestem rozczarowany
  4. moriq

    Wyzwanie dla Robertusa

    Bardzo ciekawe wyzwanie ...mam nadzieję, że Robertus podejmie rzuconą rękawicę, chętnie bym zobaczył to cudo w powietrzu
  5. moriq

    Głupota czy odwaga?

    Koleś żyje i aktywnie uprawia tego typu działalność.
  6. moriq

    Drony bojowe

    Gdybym gdzie popadnie klikał ignoruj zwyczajnie znaczyło by to, że mi nie zależy na poziomie tego forum... a uwagę wtrąciłem bo mi zależy. Marek, jako moderator powinieneś to rozumieć najlepiej.
  7. Może Pitts Special Hacker, mam takiego i bardzo sobie chwalę. Przy rozpiętości około 800mm waga do lotu w zależności od wyposażenia między 400 a 500g. Chociaż ja ostatnio doszedłem do prawie 800 - wsadziłem mocno nadmiarowy napęd i biedak był już tyle przeszedł, że kolejne klejenia i wzmocnienia też swoje dodały. Duże powierzchnie sterowe zapewniają dużą manewrowość, przy dużych wychyleniach sterów zawraca praktycznie w miejscu Lata bardzo stabilnie i przewidywalnie, dodatkowo radzi sobie spokojnie z wiatrem do myślę 4-5m/s (subiektywne odczucia)... przy większym też latał chociaż czasami do tyłu To dokładnie ten jak z tego filmiku Widziałem, że jest identyczny klon w innym malowaniu na Hobbyking http://hobbyking.com/hobbyking/store/__31327__HobbyKing_Pitts_EPP_CF_w_Brushless_outrunner_EU_Warehouse_.html
  8. moriq

    Drony bojowe

    proponuję zmienić nazwę działu na Hate Park
  9. moriq

    Drony bojowe

    Gdyby nie tytuł... nie wiedział bym, że to temat o dronach bojowych. Panowie, może mniej polityki i udowadniania sobie czyja racja prawdziwsza. Rzygamy tym już pewnie wszyscy bombardowani przez media i otoczenie, może chociaż tutaj postarajmy się nie tworzyć niepotrzebnych sporów.
  10. Ja dodam, że takim stylem pisania i odnoszenia się do innych to również zniechęci wszystkich do siebie. A żeby nie było, że troluję poza głównym tematem, Dominik wejdź na stronkę którą zacząłem tworzyć jakiś czas temu, tam dużo informacji masz w pigułce -> http://rcwiki.pl
  11. Jak już było o gumkach (w modelarstwie)... to ciągnąc (hmm) temat...
  12. Swoją modelarską przygodę zaczynałem od śmigłowców, pierwszy kupiony pod wpływem impulsu to HB właśnie ze sterowaniem 4Ch. Gdyby nie koledzy, którzy namówili mnie do zmiany na heli klasy 450 chyba bym się zniechęcił. Wiem, że teraz są żyroskopy i elektroniczne cuda wianki, które ułatwiają ale warto się zastanowić. Latanie HB to nie była nauka latania, to była rozpaczliwa walka... potem pierwszy zawis 450 to był zupełnie inny model, praktycznie sam wisiał. No a dodam, że to były ciągle moje początki i doświadczenie prawie zerowe. Modele klasy 450 można kupić już za relatywnie małe pieniądze, ludzie wyprzedają używane często z workiem części zapasowych.
  13. a do tego jak widzę, miałeś całkiem konkretny boczny wiatr... więc w połączeniu z wielkością lotniska to lądowanie całkiem dobre. Dobre dlatego, że model wyszedł bez szwanku a o to przecież chodzi najbardziej Do tego co napisał Rafał dodał bym jeszcze, jeżeli model zacznie Ci za bardzo opadać to nie próbuj tego niwelować zadzieraniem nosa tylko delikatnie dodaj gazu bo zadzieranie sprawi, że model straci prędkość zacznie opadać jeszcze mocniej i wtedy ratujesz się mocnym dodaniem gazu co sprawia, że lot jest bardzo nerwowy.
  14. Strasznie kombinujecie, raz porządnie wywalcować... wynająć na 1-2godź duży walec (to nie takie straszne pieniądze) a potem już tylko kosić. Może nie latam na wielu lotniskach, ale te wszystkie gdzie zdarzało mi się bywać to tak właśnie się odbywa. Raz do roku, co dwa lata walec a potem już tylko paliwo do kosiarki i własny czas na koszenie. Propozycje z nawierzchniami mają do siebie to, że będzie albo tanio (względnie) i wcale nie lepiej niż trawa. Albo wyjdzie kosmicznie drogo - ba, najlepiej było by wybetonować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.