Speedaco

Chciałbym zapytać biegłych w temacie w imieniu starszego kolegi o możliwość ładowania nadajnika Turnigy-9X-V2-2.4-GHz Chodzi o ładowanie koszyka 8 akumulatorków AA przez zewnętrzne gniazdo zasilania. Czy jest to możliwe bez wyjmowania koszyka i ewentualnie jaki zasilacz trzeba by zastosować. Chodzi o ułatwienie obsługi przez starszą osobę nie do końca kumatą w temacie.

Czy w sofcie alternatywnym istnieje możliwość ustawienia czułości drążków?

W związku z tym, że nie jestem modelarzem to pisałem o gumie od majtek bo takie miałem skojarzenie na szybko a propo`s szrotu. Gdybym modelarzem był - pewnie pisałbym o gumie modelarskiej. Spotkałem się z takim rozwiązaniem napędu śmigła niektórych modeli latających więc to chyba jeżeli chodzi o napęd nie jest herezja? Jeżeli Guma do majtek burzy Twoje poczucie smaku itp. to bardzo PRZERASZAM! Nie było moim celem urażenie kogokolwiek ale nie mogłem się opanować Taki mam francowaty charakter ( przepraszam kolejny raz za wulgaryzm??) ... P.S. Nie obrażam się bynajmniej. Mam taki swoisty styl pisania. Prowokujący! Ale obiecuje, że się poprawię. Mea maxima culpa! Czy jakoś tak...

Myślę, że mogę mieć swoje zdanie w tym temacie bo mam wrażenie że forum służy do wymiany poglądów - chyba że się mylę ? Masz rację ponosi mnie jak czytam takie bzdury a może jestem już na etapie gdzie byle jakość mi już nie wystarcza i od silnika wymagam np.troszkę więcej niż żeby tylko działał i kosztował 15 zeta. Poza tym jeżeli ktoś poważnie podchodzi do tematu to uważam że nie ma sensu wydawać kilka razy kasy na poprawianie bo co tanie to drogie w użytkowaniu bo bez przerwy coś jest nie tak. Generalnie to można zrobić zanętówkę z pojemnika plastikowego na śrubki lub z węglarki z ocynku i też będzie to to pływać tylko chyba nie o to chodzi. Spokojnie! Nie będę się już wypowiadał w tym temacie bo za cienki jestem w te klocki i nie uważam się za modelarza. Nie zmienia to faktu że mam na ten temat swoje przemyślenia poparte jakimś tam doświadczeniem w tym względzie.

Jasne Gadzet007 Rob jak pisze kaczma2 Co ja tam wiem... Po co silnik , po co ze szrotu ? Może jeszcze taniej będzie jak jako napęd zastosujesz gumę z majtek skręcaną. Jak to się rozkręci chłopie to nie zatrzymasz tej łódki No ale na bezszczotkowcu z lipolem poplywasz moze z 15 minut.

Nie da się w prosty sposób odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Jest kilka składowych, które decydują o kosztach począwszy od kadłuba a na podzespołach kończąc. Pierwszą moją łódką wykonaną własnoręcznie było coś takiegoDrewniak z bocznymi zsypami na prostym radiu Hitec Laser 40MHz. Ile kosztował ? Pewnie jakieś 700 - 800 zł jeśli nie liczyć nie trafionych zakupów, konieczności eksperymentowania z klejami silikonami sprzęgłami itd. Jakiś czas używałem tej łódki ale nie spełniała ona moich oczekiwań. Postanowiłem, że jeżeli uda mi się kupić gotową skorupę ( kadłub) to spróbuję poskładać coś dwusilnikowego z centralnym zsypem i kolejną moją łódką był ten zielony model. Nigdy nie kleiłem go trwale bo ciągle coś zmieniałem i poprawiałem. A to ciekły tanie wały z kielichami lub nie udało się idealnie wycentrować wału z silnikiem i hałasował, eksperymentowałem z rodzajami silników i śrub jak i z zasilaniem by w efekcie w końcu dopasować i dobrać wszystko tak by nie myśleć o tym co można jeszcze poprawić tylko skupić się na wędkowaniu. Jeżeli chce się zastosować najlepsze rozwiązania na chwile obecną dostępne na rynku to nie licząc kosztów własnych czyli swojej pracy trzeba wydać na dobrą łódkę około 2000 zł łącznie z radiem 2,4GHz ze zmienionym softem i podświetleniem nadajnika. Ostatnie "moje dziecko" to " ---> żółtek... Jeżeli jesteś zainteresowany jak te moje wynalazki pływały (pływają ) - mogę podesłać linki na PW.

Niskie koszty to nie wszystko o co biega w łódkach zanętowych. Trzeba wziąć pod uwagę stabilność kadłuba na wodzie która przy bocznych zsypach jest wątpliwa, prądożerność spowodowana samą konstrukcją kadłuba i wiele wiele innych rzeczy... No ale przekonanego, że zrobi coś taniej nie przekonasz! Jak już skończysz to podsumuj i pochwal się ile chciałeś wydać a ile wydałeś na tę Twoją łódkę zanętową. Możesz się zdziwić - ale powodzenia! Zrobiłem kilka zanętówek w życiu więc wiem co piszę.

Jak dla mnie gaz jest z prawej bo steruję prawą ręką - prawym dżojem ale pewnie znowu masz rację! Tera liczy jak cza i to się liczy ! Wielkie dzięki koledzy! Jeszcze gdyby mi drugi licznik liczył czas pracy nadajnika i zapamiętywał.... Ale to już było by zbyt piękne i nie wiem czy możliwe? edit: Z instrukcji wynika że funkcja T2ThTrig uruchamia po włączeniu drugi licznik czyli ten na dole mojej fotki ale jednak nie posiada on funkcji pamięci i jest zerowany po wyłączeniu nadajnika tak więc wiem już wszystko. To i tak dużo jak dla mnie. Jeszcze raz dziękuję tak Wojtkowi jak i Przemkowi za pomoc!

Pokusiłem się jak piszę wyżej o dotknięcie drążka lewego czyli tego , który nie wraca automatycznie sam do położenia neutralnego i tutaj liczy pięknie i do siebie i od siebie na tym wskazanym przez WAS ustawieniu Trigger na SW1 S1 v > ofs THR 50 Tylko że ja chcę by liczył mi na drążku prawym ( tym samopowrotnym). Jakiś krok do przodu już jest! Może dojdziemy jakoś do finału

Oczywiście! Zauważyłem że już od wartości 26 przestaje sam liczyć ale dalej na drążek zero reakcji. Natomiast widzę że liczy jeżeli poruszam drugim drągiem czyli tym który nie wraca

S1 |v| > THR 50 Nic! stoi teraz licznik mimo ruchu drążka. Czy ma znaczenie, że kanały 1 i 2 są zmiksowane - bo to katamaran.

Nie jestem w stanie ustawić takiej wartości jak podałeś czyli S1 |v| > THR 5 - - - - w menu 8/11 co najwyżej tak ale i tak dalej licznik liczy sobie sam bez mojego udziału...

No bo tak na logikę rzecz biorąc dżojstik jest w położeniu neutralnym - silniki nie pracują - łódka nie płynie więc czas nie powinien być liczony. Przy ruchu dżojstika do przodu czyli od siebie - czyli dodaniu gazu silniki zaczynają pracować a licznik dopiero w tym momencie powinien liczyć. Może ten soft po prostu tego nie potrafi? Nie ma takich ustawień a moje widzi mi się jest nie do zrealizowania...

Zawsze się z tym motam! Niech więc tak będzie. MODE 1 Spuśćmy nad tym zasłonę milczenia i rozgrzeszmy to wiekiem i stażem modelarskim.... Ale mi wstyd

Dokładnie tak Wojtku!

U mnie to tak wygląda przy dżojstiku w dole Mam mode 2 - gaz z prawej strony

Gdyby było jak piszesz to chyba nie widziałbym reakcji drążka na wyświetlaczu a łódka by nie pływała jak trzeba .. Jak gaz mam na zero - silniki stoją jak daję do przodu - kręcą się i łódka płynie do przodu - jak dżojstik wstecz - łódka płynie do tyłu więc zakładam że dżojstik działa prawidłowo.Jeżeli drążek byłby na zero to licznik nie powinien liczyć chyba? Może się mylę... To prawda że wygląda jakby drążek był cały czas w pozycji >0% ale tak nie jest bo silniki by się nie zachowywały w ten sposób raczej. Rewersu na gazie te nie ma.

Przy takim ustawieniu nawet nie dotykam drążka a licznik liczy... Jak zmienię TriGGer na TH% również bez dotykania drążka liczy sam ale wolniej. Jak włączę TriGGer na ABS również sam liczy! Nie ma pozycji w której chciałby reagować na ruch drążka i przestać liczyć jak drążek jest w pozycji neutralnej.

Mam pytanie. Jak ustawić w nadajniku stan w którym po ruchu dżojstika gazu do przodu włączy się licznik czasu. Chciałbym orientacyjnie wiedzieć jak długo płynę łódka do celu i na tej podstawie jakoś tam sobie obliczyć dystans i przewidywany czas pływania ... Mam soft r808 próbuję to robić w menu w pozycji Trigger ale bez skutku...

Witam kolegów! Poszukuję na terenie Krakowa kogoś kto mógł by mi pomóc w wycięciu laserem lub CNC kilku prostych detali z mojego arkusika blachy nierdzewnej 0,4- 0,5 mm i mógł wykonać również kilka prostych gięć tych detali. Sprawa jest dość pilna więc zależy mi na szybkim czasie realizacji. A może ktoś mógłby wskazać sprawdzony namiar gdzie mógłbym się udać z moja prośbą? ewentualne szczegóły na PW lub email Kontakt do mnie andreas95meister@gmail.com Będę zobowiązany za każdą informację lub pomoc w temacie! Pozdrawiam! Andrzej

Mój problem się rozwiązał po zmianie oprogramowania na alternatywne ER9X . Poustawiałem sobie co potrzeba bez większych problemów. Jest to bardzo intuicyjne oprogramowanie dające wiele możliwości.... Teraz chciałbym zmienić sobie logo startowe w nadajniku na własne. Wiem już że powinno być w formacie PNG nie wiem tylko jaki rozmiar pliku jest właściwy ( chodzi o piksele) ... Chcę to zrobić programem companion9x chyba ze jest inna metoda?? Jeżeli tak to będę wdzięczny za podpowiedż.

Andrzeju dzięki za wskazówkę ale bez przesady! Cena taśmy przewyższa koszt silników, regulatora obrotów, i jeszcze kilku elementów elektronicznych wyposażenia łódki razem wziętych więc raczej nie skorzystam z tej konkretnej Twojej oferty pozostając jednak przy 3M :lol: Byłby to ewidentny przerost formy nad treścią !!! Tak Arku! Masz rację! Ale tu nie chodzi o to że ona zatonie pozbawiona taśmy ale o transport ( przenoszenie i wodowanie łódki) no i o to by stanowiło to w jakimś sensie jedną całość raczej i umożliwiało dostęp w razie potrzeby do "wnętrzności" pacjentki. Skleiłem sobie swojego czasu obie połówki kadłuba klejem do szyb firmy Boll ale jak trzeba było rozpołowić kadłub - nieżle się napracowałem żeby to zrobić bez jego uszkodzeń tak więc chcę zostać przy takim rozwiązaniu. Tak m i pasuje i tyle! P.S Jeżeli chcesz zobaczyć jak pływa te 8kg z haczykiem - mogę podesłać linkę na PW...

Wiesz .... Ten patent z taśmą mi się bardzo dobrze sprawdza więc zostanę przy nim. Robi robotę a o to chodzi przecież.

Pewnie nie doczytałeś :..." Dolna część kadłuba mieści 2 aku żelowe... " Jest to łódka do wywózki zestawów karpiowych i zanęty gdzie zasilanie stanowią 2 akumulatory żelowe. Wcześniej używałem 2 x 6V/7Ah obecnie 2 x 12V/7Ah Waga jednego aku żelowego to około 2 kg reszta to waga skorupy, osprzętu itd. To nie jest ślizgacz bo nie takie jest zadanie tej jednostki stąd żelówki a nie np.Lipole... Jeżeli jeszcze coś Cie frapuje w tym temacie - chętnie odpowiem

No i o takie stwierdzenie mi chodziło!! Kogoś kto używa(ł) - bo nie chce mi się experymentować z różnymi dziwnymi "wynalazkami" ....Dzięki Lesław !