



-
Postów
387 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MGJ
-
W oczekiwaniu na przyjście Jezusa Chrystusa w Chwale, wspominamy czas, kiedy pasterze nawiedzili Nowonarodzonego Mesjasza. Razem z nimi chciejmy pokłonić się Zbawcy Świata! Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia Wypełnionych radością miłością, niosących spokój i odpoczynek. Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia.
-
W imieniu Prezesa: Szanowni Koledzy, Dnia 30.09.2014 o godzinie 18:00 w siedzibie Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych w Chorzowie przy ul. Powstańców 70 odbędzie się zebranie członków Chorzowskiego Stowarzyszenia Modelarzy. Cel zebrania to przyjęcie nowych członków oraz sprawy bieżące. Osoby nie posiadające ubezpieczenia OC w życiu prywatnym rozszerzonego o uprawianie sportu modelarskiego proszone są o kontakt - w przypadku kilku chętnych istnieje możliwość zaproszenia przedstawiciela ubezpieczeniowego. W razie pytań proszę o kontakt telefoniczny pod numerem 605056955 lub e-mail na adres: zywczok@wp.pl Proszę na zebranie przynieść legitymację. Kto jeszcze nie dał mi zdjęcia legitymacyjnego, proszę przynieść. Osoby zalegające z płatnością (jeszcze nie wymieniam z nazwiska) proszone o uzupełnienie na zebraniu. Z poważaniem, Jacek Żywczok
-
Kacper - wiem jak to wygląda, ale również wiem kiedy włączył mi się mięsień zwieracz i tylko obserwowałem jego lot. Zresztą słychać pracę serw w trakcie moich prób "zejścia niżej" ,a potem cisza tylko świst powietrza. Ale to całkowicie nie w temacie Taranisa - kończymy. Choć na koniec również słychać komunikat o wysokości, która została zapamiętana przed zerwaniem łączności.
-
Oj Panowie trzeba mieć czasami sporo szczęścia. Przy uszkodzeniu reglera ustawienie FS nie pomoże!!! Ja tego doświadczyłem na 80m Taranis zakomunikował "sygnał telemetrii utracony": Od 32sek model leci sam ciągnąc za sobą dymek z płonącego reglera, kabli, wnętrza kabinki itp.... Byłem zszokowany jak zawrócił i wylądował.
-
Dodam do dyskusji moje "trzy grosze". W maju tego roku opisywałem moje problemy z zasięgiem (wklejałem filmik itp itd) i "powiesiłem wszystkie psy z okolicy" na Taranisie bo rozbiłem model i jakoś tak trochę odechciało mi się... Parę tygodni temu jednak zabrałem się za naprawę tego uszkodzonego modelu i okazało się, że to nie kwestia nadajnika czy odbiornika tylko... USZKODZONE SERWO powodowało zwarcie i wyłączanie odbiornika na parę, paręnaście sekund co powodowało brak kontroli nad modelem. Serwo zamieniłem i wszystko wróciło do normy (oprogramowanie radia nie zmieniane od stycznia). Niestety ciąg nieszczęść mnie nie omija bo w ubiegłą sobotę podczas lotu zapalił mi się regler w szybolku... Cudem wylądował i uratowałem model. Z elektroniki została kupa złomu i kabina od środka wypalona. Jak będzie trochę czasu to zmontuję parę fotek i wstawię - na dziś muszę odreagować. Pozdrawiam wszystkich .
-
Tak było tylko w ten jeden wieczór, potem niestety ostro wiało...
-
Tym razem nie z Węzłowca ale z nad naszego Bałtyku...
-
Panowie - jak tam wczorajsze próby - loty? Niestety nie wyrobiłem z czasem...
-
Jacku - sporo mi pomogłeś dlatego do Ciebie pytanie, a może i innym się przyda. Czy istnieje możliwość przypisania do któregoś z przełączników załączenie i wyłączenie zewnętrznego modułu nadawczego? Mam biedrona którego za każdym razem przy zmianie lipola trzeba zbindować poprzez wyłączenie i załączenie nadajnika z równoczesnym naciśnięciem przycisku do bindowania na module. Tak sobie wymyśliłem, że fajnie by było zrobić to za pomocą któregoś przełącznika bez konieczności wyłączania aparatury.
-
W przypadku ostrej katastrofy antenka wyprowadzona na zewnątrz (w moim przypadku) uległa zniszczeniu
-
Właśnie skróciłem przewód pomiędzy plastikową końcówką, a odbiornikiem. W zalanych plastikowych końcówkach umieszczone są płytki drukowane do których lutowany jest przewód. Tylko, że teraz jeden przewód mam krótszy od drugiego.
-
Napisano wczoraj, 19:05 Katalogi to daty i godziny kompilacji ... Jak masz Taranis Plus to sciagasz plusa jak masz zwykły sciagasz zwykły. Osobiscie sam sobie kompiluję roma. MGJ, dnia 20 Maj 2014 - 16:59, napisał: Wg mojej wiedzy nie powinno mieć żadnego znaczenia. Dzięki za info - musiałem jeden z przewodów skrócić - będę testował.
-
Mam pytanie z "innej beczki" - czy w odbiorniku X8R skracanie przewodu jednej z anten (pomiędzy plastikową końcówką a odbiornikiem) będzie skutkowało pogorszeniem lub utratą zasięgu???
-
W moim przypadku wyje jeszcze bardziej jak zainstaluję zewnętrzny moduł - ale ustawiłem sobie głośność na potencjometrze i w trakcie domowych prób delikatnie wyciszam i po sprawie!
-
Oj Tomaszu niestety jest to dłuższa historia... testy, sprawdzanie uszkodzonego odbiornika, zamiany reglerów, aku itp, itd... a zakończyło się jak było widać. I tak cieszę się, że szybol nie uciekł!!! Człowiek uczy się całe życie.
-
I jeszcze jeden korkociąg...
-
Przeczytałem i dlatego były ustawione pod tym kątem - tylko, że jedna wystawała (za mocno i za luźno) ale to na pewno nie był powód problemów. Problemy opisywałem we wcześniejszych postach dlatego nie chcę się powtarzać. Nauczony poprzednimi sytuacjami i całą historią tego odbiornika wszelkie testy (zgodnie z instrukcją) zostały przeprowadzone i alarmy RSSI ustawione (były już wcześniej) Mam nauczkę - trzeba było spakować odbiornik i wysłać z reklamacją po pierwszej wpadce, która zakończyła się szczęśliwie, a nie testować, zmieniać regulatory, akumulatory itd itp. Było minęło teraz tylko muszę trafić z zakupem dobrego, nie wadliwego odbiornika... i tyle.
-
Chodzi o X8R, który był w komplecie z Taranisem.
-
W temacie zawodności o której pisałem parę postów wyżej. Wymieniłem regulator i zasilanie. Na ziemi wszystko sprawdzone parę razy. Próba lotu i... Całe szczęście nie zwiał mi!!! Działanie elektroniki całkowicie wprawiło mnie w osłupienie. Na filmie widać jak na przemian jest i zrywa się kontrola nad modelem! Jednak wadliwy odbiornik! Moje pytanie: czy jest możliwość wymiany anten w odbiorniku na takie zwykłe bez tych plastikowych końcówek? Czy nie będzie miało to wpływu na działanie odbiornika?
-
Tego się najbardziej obawiam
-
Po za odłączeniem zasilania i zamianą regulatorów - nic innego nie robiłem. Teraz znów wróciłem do tego reglera, który był podczas tego lotu. Spróbuję, podłączę go na jakiś okres czasu i zobaczymy - może faktycznie temperatura? EDIT: Ale to z innym regulatorem (zimnym) by zadziałał?! A jednak nie było reakcji.
-
I teraz UWAGA: Już go chciałem pięknie spakować... ale coś mnie tknęło i podłączyłem jeszcze raz wszystko tak jak było i... ODPALIŁ NORMALNIE Teraz to już nie wiem co mam zrobić, bo jak go wyślę to powiedzą, że odbiornik jest ok i reklamacja nie uzasadniona. Rozbierać też go nie będę bo "gmerany" sprzęt nie podlega gwarancji. A latać na nim jakoś już się boję. Chyba trzeba zamówić nowy, a ten pójdzie w odstawkę.
-
Jeszcze nie zaliczył i nawet w tym ostatnim locie również model wylądował równiutko. Komunikat o braku łączności dostałem na chwilę przed lądowaniem i nawet bez mojej ingerencji ładnie wylądował.
-
Niestety Panowie - zamieniłem regulatory w modelach i diagnoza jednoznaczna: odbiornik X8R podziękował za współpracę i to bez wcześniejszych oznak buntu!!!
-
A mnie padł odbiornik. W taki sposób, że szok. W piątek piękne latanie pod chmurkami w okolicach Bielska-Białej. Podchodząc do lądowania Taranis dał znać że: "dwa metry" i kolejny komunikat: "sygnał telemetrii utracony". Nie zwróciłem na to uwagi bo warunki były wspaniałe i model niziutko nad trawką. Wylądował delikatnie trochę dalej niż chciałem bo przestał reagować na stery. Po otwarciu kabinki okazało się, że odbiornik zaprzestał współpracy!!! Diody na czujnikach nie świeciły tak jakby brak zasilania. Zmieniłem pakiet ale sygnał "bip" poszedł tyko z silnika, a cała reszta zero reakcji. Całe szczęście, że nie stało się to na wysokości 300 metrów pod chmurkami tylko niziutko przy podchodzeniu do lądowania. Odbiornik do reklamacji .