Dzisiaj też ładnie wieje, o wiele mocniej niż wtedy jak lataliśmy, ale już się nie wybierałem nad Wisłę. Trzeba trochę ponaprawiac parę rzeczy przy szybowcu i może jeszcze się polata skoro mamy taką ciepłą jesień.
Co do gości w powietrzu, szukałem i znalazłem że to mogły być "orły przednie" zgadza się ich opis co do wyglądu, ale nie zgadza mi się miejsce występowania, nigdzie nie jest napisane że w naszych rejonach występują, tylko w górach i bieszczadach.
Podeślij mi fotkę na maila to dorzucę do tych swoich zdjęć.
A o to ten latający z nami osobnik, z reszta to cała rodzina latała z nami.
Wrzuciłem też fotkę na forum ornitologiczne i odpisali mi że to orzeł bielik. Niespodziewałem sie ze u nas mogę spotkać orła bielika i to jeszcze z cała swoją rodziną.