janegab

Jacku jak gadaliśmy czwartek chyba najlepszy

Nie jestes dla mnie partnerem do dyskusji

Jurku czekamy byś podzielił się wrażeniami..

http://www.f3f-klif.pl/2014/05/spring-cup-f3f-2014-live/ Panowie amatorzy czapki z głow a ja z szacunkiem uchylam kapelusz Kamyczek na 20 miejscu nalezy podkreślić ,ze latał nie na swojej miejscówce to zawsze tak troche inaczej . trudniej ..to tak jak na żużlu .."gospodorze" leja gości..Pierwsze 11 miejsc okupują zagraniczni.. z naszych najlepszy Piotr Listewnik on zawsze w czołowce wielkie gratulacje. A tak świtnie zapowiadający się z Lukas z Austrii na 40 miejscu..HA. poczekamy aż Kamyczek ochłonie i odpocznie może napisze czym uwarunkowane jest zajecie czołowych miejśc ...losowaniem ...sprzetem...??

Oto fotka kadłuba nowego szybowca.reszta pozniej ..moj wzrost 2.oom porównać proszę długość kadłuba.... Dzisiaj byłem w Michałkowie na pikniku lotniczym ...własciwie lataliśmy z kolegą z Austrii obok pokazów nie szło sie skupic latajac taki huk przlatujących maszyn. Podaję namiar do MAWI...tel o62 738 66 32 502 238 280 Ostrów wlkp Kordeckiego 16 Wiesiu bardzo otwarty przy zamówieniach realizuje wszelkie potrzeby....a przy tym sympatyczna "gaduła" pozdrawiam janek

Ano Kamyczku Ty taki LEW na forum pokaż co potrafisz . potrzebowałeś ARMAT a nie modeli jak pukawki.. .a na wstępie cienizna.Ja zaliczałem glebę i drzewa w pierwszy pobycie Mechelinkach ale przyjmowałem i przyjmuję to z humorem ...ba...barakude utopiłem w zatoce...pamiętasz "rybka lubi plywac"...rozebrałem serwa przedmuchałem i GOOOO...jako nowicjusz 3 lata wstecz Kierownik poganial ale zawsze lubie jego op....nie bo stwarza klimat..i pomaga udostępnia swoją modelarnie ..byłeś tam ? .do góry głowa Kamyczku jutro dam na tacę byś wszystkim dołożył miałem do Was przyjechac ale mam gościa z Autrii juto bawimy w Michalkowie.spotykam sie na lotnisku z Wiesiem z MAWI... MYSTIC...gotowy natyrałem się jak osioł..prawie tydzień ale lubie to !! "Swinski ryj " jak pisałem w Austrii..zalatuje..

Pawełku 4.2o m!! akurat dla Arniego...ma na klif i resztę legendarnych miejscówek..BLISKO i lata jak KOZAK..

Sympatycznie ,że Specyfik zamiescił nowośc z mawi...byłem tam we wtorek z kolegą z AUSTRII ,który dokonał poważny zakup modeli. Mam fotkę z nowym szybowcem rozpietośc 4,20 ...zamieszczę pożniej.

Zaproś na wypad ale z noclegiem sympatyczną kolezankę ..zawsze w nocy weselej..

Kolego nie zapeszaj ja trzymam ...uszy jak obrusy..

http://www.f3f-klif.pl/2014/05/spring-cup-f3f-2014-live/ bardzo ladna pozycja Jurka Mataczyno ...19 oraz producenta RESPEKT-a Leszka Durczoka...15 Kamyczek / kamil Chipczynski / na 40 miejscu ale sie "rozkreca.. " Ekipa z 3City team z naszych najlepsza..

Temat mystica zamknałem bo spisywał sie znakomicie mysle ,że po naprawie bedzie Ok. za słowa krytki dziekuje zyczę udanych starów bo warunki na klifie zapowiadaja sie znakomite / sobota !/

Naprawa mystica w 3/4 ...polata OK..! A dziura w poszyciu no problem ..

Uszkodzony dziwigar mało że nieprawidłowo oklejony weglem to łaczony i w dodatku 2 częsci nie osiowo druga część przesunieta 0 2mm ! Skrzydło nie było nigdy naprawiane Cymbał co to montowal zaznaczył sobie nawet koncowo punkty do orientacji. Moje prowizoryczne obłozenie dzwigara weglem ..po to by skrzydło wziaśc w łapy i pokazać Kierownikowi jak to sie modele czaruje...zyczę panowie sukcesów takimi modelami jak mystic.. Skrzydło do końca nie naprawiam może producent / lub najemnik robiący w skrytce pod schodami / zechciałby zobaczyć jak to wyglada by nie popełniać takich błedow Jak się takie usterki likwiduje kazdy wie dobrze ,ze sobie o tym co niektórzy przypomnieli...jedyna rada jak się zamawia nówkę model stać z bykowcem przy montarzu..

Jacku fajnie...a jakie żytko już wysokie..! Wybieramy sie w środę na Unisław ...goszczę kolegę z Austrii z Brauensberga..może zobaczymy na zawody w 3City..

Dzieki Jacku za umieszczenie fotek,które wszystko wyjasniaja...!

Podobnie było na Lubstowie-do 15m/s- polatałem bajecznie... pozniej TOXIKIEM .. pusto przestronnie "RÓBTA CO CHCETA"...jadac o 3City zapraszam.

Kamyczku...model był kupiony po naprawie...to skrzydło i kadłub było naprawione "kosmetycznie" do żyda...prędzj czy pozniej taki jego los czy w rekach amatora czy zawodnika... Przebieg mystica 6lat a tak dał dużo frajdy. Wiec pytanie czy warto kupować juk ktoś juz katuje na maxa zboczówki- model wymeczony przez zawodnika..???? A jakie Twoje umiejętności w lataniu i czy masz takie mocne nerwy przekonamy sie na zawodach w 3City...sobota niedziela... Do zobaczenia pozostałym mądrala.. Myslę że zawodnicy z Jelenigórskiego patrzac na ich postury powinni przejść na modele GIGANTY..albo MAKIETY . koledzy za mało sexu..chodzące góry tłuszczu...!! Predzej czy pożniej zawał w WC. Krzyśku ...mystic ucirpiał Unislawiu ze szmaciarzem . Nie mial obrażeń zewnetrznych czy złamań . Kupujac z uszkodzonym skrzydłem i kadłubem zawsze cos wychodziło ale słuzył i cieszyl mnie 3 lata. Do naprawy w skrzydle zlamany dzwigar + reszta i tradycyjnie kadłub. Coś jeszcze z niego wygrzebie a przy okazji dopatrze się wykonania i konstrukcje . MYSTIC fajnie wyposazony bo ma serwa volza.. Czy tylko świat opiera sie na MYSTICACH.. ...? bedzie nastepny! porobilem fotki "puzli" po kraksie załaczę wkrótce. Czytam opinie "zawodnikow" napinaja sie jak gacie w kroku...ze swoimi wyczynami niech sobie przypomną swoją naukę w lataniu. najwazniejszy humor i zabawa..!

PIZGAŁO na LUBSTOWIE super...przy rozpedzonym MYSTIC-u na skrecie ze skrzydel zrobił sie motyl / przełamało się w pół skrzydło /-uratowałem go przed wodowaniem niżej pikowaniem w krzaczory.. .2-gi raz widziałem zakatowanie szybowca w powietrzu...wszystko nic ale znależc go w buszu ...podrapane do krwi pazury...woda-bagna-/chlup i mnie nie ma/ buty rozwalone w błocie iłowym ale jak sie chce to sie puzle znajdzie .Nie szukało by się mystica gdyby sie trzymało krawedzi zbocza HA..ale dobrze jest sobie pofiglować głębiej zbocza...nauczka na zaś ..myślę ,że mystic polata ale przy wietrze góra 4m/sek . Oslody dal toxik to wielka przyjemność a on sie wiatrowi nie kłania

NA Lubstowie-Zdrój dziś LAMBADA...! Początek MYSTIC ale TOXIKIEM to latanie rozkosz do wytrysku....fotka łapki "LATAMY DO KRWI OSTATNIEJ"... Częśc fotek wykonały kolezanki co dzień biegają po Lubstowie.

BAAAJKAAAA.....a u mnie na LUBSTOWIE-ZDRÓJ====LAMBADA===!

Gratuluję Jacku...Ty to masz dobrze blisko na klif...i super fotograf..Dorotka..pozdrawiam

Przciwnie.... bo mam zięcia tej barwy a jakie ładne mam wnuczki "snikersiątka" zle mnie zrozumiałes..

KUNTA-KINTE...trzyma jajko na patyku...

Kilka fotek-szczegółów nowego polskiego szybowca..wystawiam na prośbę producenta.. W Ostrowie w swoim rodzinnym miescie bedę w przyszłym tygodniu do Wiesia zawsze staram sie zagladnoć po wspominać dawne modelarskie czasy porobię fotki nowego modelu jak ktoś ma jakies życzenia szczególów proszę napisać.. /ZAPYTAM O CENE STANDART /