Wczoraj przez głupotę zwarłem wejście z wyjściem w ładowarce czyli akumulator był jednocześnie źródłem zasilania oraz ładowany (http://www.google.pl...144&tx=34&ty=52)
Podczas ładowania napięcie akumulatora wynosiło 14.70 oraz amperaż 1.2a.
W załączniku jest schemat podłączenia.
ładowarka nie wykrywa pakietu, i wyskakuje "CONNECTION BREAK".
Jeśli już wykryje pakiet to prąd ładowania wynosi 0.0, nawet po zmianie, a rozładować można normalnie.
Tu się pojawiam moje pytanie co mogło się w niej stać, spalić?