Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 802
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Ostatnia wygrana Viper w dniu 5 Czerwca 2024

Użytkownicy przyznają Viper punkty reputacji!

Reputacja

545 Excellent

O Viper

  • Urodziny 15.04.1969

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    W-wa
  • Imię
    Marcin

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Tak coś odjechałem w przeszłość i dobrze mi się tego słucha Four Tops I The Supremes
  2. Viper

    Symulotnictwo

    Fajne, może kiedyś spróbuję szybowca
  3. Bardzo dziękuję. Wody z amoniakiem nie stosowałem, acz ktoś mi już ją kiedyś polecał. Zwykle stosowałem płyn do spryskiwaczy i przy dobrej jakości balsie się sprawdzał wyśmienicie, ale ostatnio przy gorsej/twardej/mało elastycznej balsie miałem już z tą metodą niejaki kłopot. Jeszcze raz bardzo dziękuję i ponownie zasiadam i śledzę relację
  4. Dziekuję za odpowiedź, rzeczywiście jakos przegapiłem wcześniejsze posty z fotką. To jeszcze mam jedno pytanie, a`propos sekwencji działań. Czy ta balsa pokryciowa była dopasowywana do krzywizny skrzydła i po dopasowaniu wylaminowana tkanina i razem doklejone, czy dolaminowana tkanina i gdy jeszcze nie zastygła razem dopasowywane do krzywizny?
  5. Jak zwykle podziwiam i uczę się. Czy te kawałki płachty węglowej to docięte prostokąty pomiędzy żebrami, czy jeden duży kawałek na całej długości, przyklejony do balsy pokryciowej? Rozumiem, że to ma wzmacniać skrzydło w rzucie wnęk podwozia?
  6. A czego spodziewać się po portalowych "specjalistach dziennikarstwa" ? Po pierwsze przypominam o takim zapomnianym trochę cudzie jak Concorde, który był cywilnym samolotem i regularnie przekraczał barierę dźwięku, a nawet (ale dokładnie nie pamiętam) był w stanie osuiągnąc dwukrotność. Przekroczenie wielokrotności tej wartości nie jest niczym niezwykłym w przypadku samolotów wojskowych, niektórych myśliwców przekraczających dwukrotność, czy też osławionego Blackbirda , którego osiągi są nie do końca jawne, ale spekuluje się, że mógł przekraczać nawet trzykrotność. Od przynajmniej dekady słyszy się coraz więcej o napędzie hipersonicznym, w tym między innymi o następcy Concorde`a (projekt Aurora ze sławnej strefy 51 , czy też właśnie o demonstratorze nowej technologii - o ile mnie pamięć nie myli chwalono się udaną próbą bodajże pod koniec zeszłego roku). Zwracam tylko uwagę, że prędkośc dźwięku czyli 1 Mach nie jest wartością stałą, a zależną od wysokości/ciśnienia i temperatury. Kilka dni temu bodajże na tym samym portalu, jak i na innym "równie rzetelnym" informowano jak to rejsowy samolot wracający ze Stanów do Europy dzięki silnym wiejącym wiatrom rzekomo przekroczył prędkość dźwięku, co jest absolutną bzdurą. To że loty przez Atlantyk są w zalezności od kierunku wspomagane wiatrami i że czas lotu w jedną i drugą stronę w tym samym samolocie i na tej samej trasie jest rózny, w kierunku do Europy często jest krótszy i samolot leci szybciej to nic nowego, ale to nie znaczy że podźwiękowy pasażer typu obecnie używanych przekraczył barierę dźwięku, bo po prostu uległby zniszczeniu. Proponuję powrócić do historii i przypomnienia sobie prób bicia prędkości (druga połowa lat 40, udanie Chuck Yeager 47 rok) czy też nawet wspomnień niektórych pilotów z okresu II WŚ którzy w nurkowaniu dochodzili do jakby ściany, wtedy jeszcze nie nazwanej bariery dźwięku, ale jej nie przekraczali i co się działo z samolotem.
  7. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Lubię takie klimaty, pozazdrościć.
  8. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Ładne te trasy masz, wyglądają na przyjemne i zachęcające do jazdy.
  9. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Bo miejsce fajne i traska urokliwa i urozmaicona, jedna chyba z moich ulubionych na taki szybki nie za bardzo odległy wypad, dzięki
  10. The Strokes
  11. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Korzystając z cudownie wolnego przedpołudnia wyskoczyłem na szybkie kółeczko. Zimno, ale przyjemnie, koło 1 stopnia, delikatny wiaterek i słonko, och jak mi brakuje słonka przez te ciemne miesiące, więc bardzo przyjemnie się pedałowało. Najpierw był mój ulubiony Las Kabacki, ależ to cudowne miejsce i do biegania i na spacer i rower, acz na rower to trochę szybko się śmiga z jednego końca w drugi. Ty skraj lasu, a właściwie łąki/pola Ponieważ miałem niedosyt, to z Lasu Kabackiego do Konstancina to juz przysłowiowy rzut kamieniem. Tu droga przez Konstancin wzdłuż rzeki Jeziorki Bardzo lubię wał wzdłuż Jeziorki, fajny odkryty teren, tylko momentami szumi rzeczka, wokół pola i słonko No i w końcu bardzo przyjemne miejsce, czyli widok z mostu przez Jeziorkę na Jeziorkę wpadającą do Wisły, bardzo lubię ten punkt, zwłaszcza iż jest na przecięciu kilku tras rowerowych i tym oto sposobem w około 1.40 godz trzasnęło prawie 33 km. Słaba dynamika i tempo, ostatnio mało i bardzo nieregularnie jeździłem, ale fun jest, a o to chodzi
  12. Tak podejrzewałem, dziękuję za potwierdzenie
  13. Ciekawe, ale przepraszam za może naiwne pytanie, ale jaka jest wyższość, o ile jest nad takim "łączonym " rozwiązaniem, a bezpośrednim umiejscowieniem serwa w rzucie klapy i bezpośrednim jej poruszaniem za pomocą jednego popychacza? Z góry dziekuję za odpowiedź
  14. Viper

    Symulotnictwo

    No dobra, śliczny
  15. Viper

    Symulotnictwo

    Ładny atak na wznoszeniu No widzisz, da się, to teraz więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.