




GPiotr
Modelarz-
Postów
156 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez GPiotr
-
cobra844 - Celem emulacji joysticka i trenowania na symulatorze tak. Kamil - z tego co wiem, to do turnigy pasują odbiorniki od hk czyli generalnie to jest dokładnie ten sam system tak samo działający. W turnigy jest pamięć modeli bardzo łatwo wybierana, w hk trzeba przelecieć wszystkie ustawienia.
-
Albo może sobie zamówić z HK 2 paczki po 5 śmigieł za jakieś 20zł i będzie miał na 10 kretów. Jak jeszcze do tej samej paczki dorzuci sobie serwo na zapas za 8zł to będzie dość dobrze zabezpieczony na najbliższe loty
-
Może w czasie przyklejania naciągnąłeś za mocno ten depronowy pasek (usiłując go prosto przykleić), klej chwycił i pasek sprężając się wykrzywił płat. Albo był krzywo wycięty. Innej opcji nie widzę raczej
-
trochę dobrze poszukać na forumowej giełdzie i trafi się poniżej 300 i tutaj ... a ta HK 6ch co jakiś czas również się pojawia.
-
Jak na moje oko to na takim etapie takich odchyleń nie powinno być. W związku z tym, że skrzydło jeszcze nie jest zrobione, to bym na nowo zrobił - strat dużych nie będzie. Prawdopodobnie dźwigary były krzywe albo coś
-
Ja również latałem ze zwichrowanym skrzydłem, lecz skompensowałem to wychyleniami lotek i jakoś dało rade latać. Ogólnie fachowcy radzą przybić gotowe skrzydełko do prostego podłoża, lekko nagrzać, przycisnąć płaską deską i zostawić na noc. U mnie przyniosło to pozytywne rezultaty lecz do momentu, kiedy poszedłem na pole i samolot zrobił 2 loty w pełnym słońcu - skrzydło zostało proste, lecz lotki się wykręciły jak korkociąg.
-
Nie wiem dokładnie gdzie jest to lotnisko, ale wiem, że gdzieś trzeba jechać dalej w stronę przęsocina. Natomiast co do miejscówki o której pisałem to mam kolegę, który mieszka nieopodal i jeździ tam na rowerze i mówił mi, że dość często na tej polance widać jak to określiłeś "krzakolataczy". Odstraszył mnie od Was punkt Waszego regulaminu np. Czyli nie dość, że trzeba mieć zaproszenie to jeszcze trzeba się spisać.Troszkę mnie to odstraszyło i stwierdziłem, że znajdę sobie kawał pola, gdzie po horyzont jest łąka i nikomu nie będę przeszkadzał. Odnośnie wymiarów lotniska to może i starczy, lecz następnym razem albo zawitam u Was z prośbą o wytrymowanie latadła albo znowu pójdę na pole. Bo zdarzało mi się lądować w dość znacznych odległościach od siebie (jakoś nie mam jeszcze wyczucia odległości kołowania itp) i próbując łagodnie wylądować leciałem w pole jakieś 200m po prostej bo w widoku od tyłu miałem największą kontrolę nad samolotem . W związku z powyższym nie wiem czy już się odważę na loty u Was ... chyba, że podepnę złącze trenera do kogoś. Narazie jak mnie żona puści na działkę, gdzie sobie zorganizowałem modelarnię to skończę obecny projekt Za zaproszenie dziękuje i z przyjemnością skorzystam (nie wiem czy jeszcze w tym roku czy już w przyszłym)
-
Kolego Tomku - przepraszam ale najechałeś na mnie dość ostro ... Byłem tam, latałem 2 razy - raz w święta wielkanocy (o ile dobrze pamiętam to niedziela wielkanocna) drugi raz koło maja (nie pamiętam dokładnie kiedy ale na pewno w tygodniu, koło godziny 21-22). Aparaturę mam 2.4GHz która wydaje mi się, że nie powinna wprowadzać zakłóceń bo z tego co wiem, to takie aparatury potrafią "omijać się" na wzajem. Z tego co czytałem na Waszej stronie internetowej jakiś rok temu to dowiedziałem się, że jest to "impreza zamknięta" dla członków Waszego klubu czy jakkolwiek go nazwał a w nim nie jestem dlatego nie śmiałem tam przyjeżdżać. Natomiast ja jestem "łepkiem z osiedla" który sobie coś ustrugał, i znalazł kawałek pola z daleka od cywilizacji żeby sobie polatać i nikomu krzywdy nie wyrządzić. Przy moich konstrukcjach i umiejętnościach boje się latać w jakimś większym towarzystwie osób i mienia by nie narobić nikomu krzywdy dlatego znalazłem kawał pola, gdzie mam pewność, że nie wpadnę na kogoś lub coś (w zasięgu wzroku po horyzont tylko pole). Jeżeli ktoś poda mi inne miejsce, gdzie jest kawał pola i nikomu nie będę przeszkadzał to na pewno skorzystam. Na forum nawoływałem kilka razy gdzie i z kim można polatać bo chciałem, by ktoś doświadczony to moje ustrojstwo mi pomógł ulotnić - odpowiedzi nie dostałem więc zrobiłem to co uznałem za stosowne. Jeżeli jest tak jak mówisz/piszesz, że jesteście otwarci na nowe twarze i każdy z ulicy może tam przyjechać i polatać, jako laik i początkujący adept tej sztuki z przyjemnością skorzystam z takiej możliwości (jeżeli jest inaczej, to mnie popraw). W dąbiu nie latałem bo z tego co wiem, to jest teren aeroklubu i tam czasami latają duże maszyny a latanie swoim buczkiem w sąsiedztwie ogrodów działkowych i latających paralotni, motolotni, samolotów nie jest chyba stosowne (przynajmniej tak uznałem).
-
Poszukaj na najbliższej stacji benzynowej. Tam zazwyczaj są preparaty typu benzyna czy inne acetonowe. Tak jak podpowiedział kolega - w miejscu, gdzie kupiłeś farbę na pewno mają również do niej rozpuszczalnik. Ja swojego nielota zanim pomalowałem sprayami po szlifowaniu przeciągnąłem po całości wikolem - nawet w miejscu, gdzie były przetarcia nic się nie stało - malowałem podkładówką (nitro), szpachla (samochodowa poliestrowa finisz), teraz szlifuję a stery już mam na gotowo polakierowane ... Podstawa, to nie żałować wikolu - warstwa za warstwą i szlifowanie aż przestanie wsiąkać w papier.
-
Przepraszam Marcinie, kwestia wiedzieć czego się szuka - jak wpisywałem w google sprężone powietrze to mi wyskakiwało milion linków do puszek z rurką do przedmuchiwania elektroniki, nie wpadłem na pomysł że może się to nazywać gaz pędny ... Przy założeniu, że puszka gazu/powietrza starcza na krótko, więc zostaje poszukać jakiegoś agregatu od lodówki ... Dzięki za odpowiedzi
-
dętka rowerowa wytrzyma takie ciśnienie ? (pytam bo nie wiem jakie jest ciśnienie w rowerze) Gdzie takie butle można kupić, w jakiej cenie i na jak długo starczają ? Jedyna forma jaką widziałem to spraye do przedmuchiwania elektroniki. Gdzieś widziałem, że ktoś podłączał do butli z propanem ale pytanie o bezpieczeństwo W sumie dętka rowerowa to jedno ale tak sobie pomyślałem, że nieopodal mojej "modelarni" zorganizowanej na działce rekreacyjnej jest CPN i w sumie jakakolwiek butla się nada (np po gaśnicy, kawałek rury pe) i można ją nabijać kompresorem na stacji. To jest myśl !
-
w tym TW coś tam sky hawk jest silnik stosunkowo ciężki i by zrównoważyć jego ciężar zapewne pakiet jest mniej więcej w SC - przy podmiance wystarczy go podsunąć do wręgi. Samego samolotu nie mam ale sporo się o nim naczytałem, bo miałem zamiar takowego kupić jako pierwszy ... i za sprawą tego forum nie kupiłem
-
Z tego co wiem, to wydaje mi się, że w Twoim modelu jest silnik szczotkowy i to dość słaby. Nie wiem jaki masz pakiet ale o ile dobrze pamiętam to chyba nicd (jeżeli jest inaczej to proszę mnie poprawić) - wniosek wyposażenie masz stosunkowo słabe i ciężkie. Gdybyś wymienił silnik na bezszczotkowy o tej samej mocy i akumulator na litowo polimerowy o tej samej pojemności samolot zapewne leciałby lepiej bo byłby sporo lżejszy. Natomiast ceny silników, regulatorów i pakietów w Chinach są tak niskie (mówimy oczywiście o tej klasie modeli), że spokojnie można się nimi bawić. Na pewno przy tej klasie modeli wyjdzie taniej.
-
A takie mam pytanie ... czym zasilić taki aerograf w warunkach domowych ? (zakładając, że nie mam kompresora ...) czy można podłączyć do niego np butlę ze sprężonym powietrzem (np takim do przedmuchiwania elektroniki) albo coś w tym stylu ?? może gaśnicę na co2 ? naboje do syfonu/wiatrówek ?
-
Ja latałem nad polami uprawnymi kawałeczek przed przęsocinem (lotniskiem klubowym) - ul. ogrodniczą do końca aż się wjedzie na pole Widziałem również wydaje mi się fajną miejscówkę na prawo od szosy polskiej kawałek przed osiedlem glinki. Jak ktoś ma jeszcze coś ciekawego zapraszam do wypowiedzi
-
Tak z ciekawości co to za kamerka ? Rozdzielczość filmu niby 1080px ale przetwornik jakby o wiele niższy ... czy to może kompresja youtuba ?
-
na laptopowe uważaj, bo może być 19V, drukarka ... zależy jaka ale ogólnie do takiej taniej ładowarki nie potrzeba jakiejś elektrowni. o ile dobrze pamiętam z mojej to minimum 1A przy 12V
-
Ogólnie dostajesz pismo od UC i musisz wysłać potwierdzenie zapłaty i od tego potwierdzenia naliczają Ci VAT. Ładowarka kilka $ to nawet jak by za 3 miesiące poszła do kosza to nie będzie żal a zapewne po pierwszych lotach stwierdzi, że zbrakło śmigieł i trzeba domówić, przydałby się jeszcze z jeden pakiet itp więc okazji do zamówienia lepszej ładowarki jeszcze się natrafią edit: ta ładowarka nie wciąga wielkich prądów to i zasilacz można dać jakikolwiek mi świetnie się sprawuje od skanera 1,5A Co do aparatury to nie musisz patrzeć na mode - przekładka jest banalnie prosta i można ją zrobić w kilka minut, a z zamówieniem mode 2 czasami bywają problemy bo się rozchodzą lepiej niż świeże bułeczki.
-
tego typu sprzęty jakie podałeś pracują na napięciu 3,7V czyli jedno ogniwo lipo. Nasze zabawki chodzą w większości na napięciu 2, 3 i więcje lipo. Taka ładowarka jak napisałeś podaje tylko stałe napięcie na wyjściu a sam proces ładowania kontroluje urządzenie, w naszym wypadku to ładowarka musi kontrolować proces ładowania a do tego by przedłużyć żywotność całego pakietu są ładowane każde ogniwo z osobna. Jednym słowem nie co najwyżej można kupić najtańszą ładowarkę za 5$ i ona również działa. Jeżeli chodzi o zakupy w HK proponuję zamówić aparature jedną paczką a całą resztę drugą. Może się to wydać nie logiczne ale - po pierwsze mniejsze szanse na zapłacenie vatu po drugie przy dołożeniu czegoś do aparatury dokładają duże pudło które ich zdaniem waży prawie pół kilo i płacisz w dumie za dodatkowe gramy niepotrzebnie.
-
Pomysł strony www z jednej strony popieram - mogę poświęcić jedną z moich domen pl na ten szczytny cel, miejsce na hostingu też się znajdzie, choć z tym widzę problemów raczej nie będzie. Proponuję stworzyć tymczasowe "forum" lub dział dla zainteresowanych projektem i omówimy szczegóły techniczne i merytoryczne. Oprawa graficzna raczej aż tak istotna w tym momencie nie jest ...
-
Qrcze, nie uważam się za jakiegoś modelarza, bo jest to dla mnie jakaś tam przygoda, zabawa. Ale ... zanim zdecydowałem się na kupno gratów z HK i dobór tych gratów spędziłem PÓŁ ROKU na tym forum dzień w dzień nie zadając ŻADNEGO pytania. Model zbudowałem oblatałem, rozbiłem, odbudowałem, rozbiłem, buduję następny. Przepraszam za OT ale normalnie trafia mnie coś jak czytam taką dyskusję. To forum to jest gigantyczna skarbnica wiedzy i wcale nie trzeba używać szukajki, wystarczy poczytać to co na wierzchu. Na początku działu są przyklejone działy - budowa rwd, kąty modelarskie, dobór gratów do modelu - to tylko kilka przyklejonych tematów na których przeczytanie trzeba poświęcić kilka godzin i nie było by tego bezsensownego tematu. Jeżeli kolego spędziłeś tyle godzin na tym forum i nic nie wiesz, to chyba czytałeś dział hyde park i oglądałeś filmiki. Podziwiam Madriana, Motylastego i kilku innych aktywnych forumowiczów za cierpliwość do takich tematów - szacunek... Jeszcze raz przepraszam za OT i przepraszam jeżeli kogoś uraziłem.
-
Silniczek Turnigy Bell 1600 jest do totka0 bardzo dobry moim zdaniem i więcej mocy mu nie potrzeba. Przez przypadek dałem mu śmigło 9x5 i latał, że ho ho ... pół gwizdka wystarczyło Baterie mam 2,2Ah ale fakt ... mogła by być 1,8Ah. Regulator to najmniejszy problem bo różnica wagi jest niewielka, a zawsze można go wykorzystać. Ja latałem na 50A - bo taki był tani na stanie
-
Witam. Uprzejmie prosze o poradę w sprawie wicherka 15
GPiotr odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
Jako dziobek ja jako laik proponuję rozwiązanie takie jakie u mnie zdało egzamin - silnik obudowany depronem - z przodu spory otwór tak co by prop saver ze śrubkami przeszedł, dookoła silnika depron. Całość oklejona taśmą "grey tape" typu tessa czy coś z włóknami przyklejona do kadłuba taśmą pakową z 4 stron. Po polowaniu na krety z noska robi się harmonijka, taśma na tyle trzyma, że nosek pochłania sporą część energii i nie ulega uszkodzeniu mocowanie silnika czy kadłub. Jak przybijesz kreta z wyłączonym silnikiem to trzeba silnik przedmuchać, przeczyścić i w górę zrobienie noska zajmuje 20 minut a jeden starcza na kilka mniej lub bardziej udanych przyziemień. Tak czy siak buduj, zamów silnik w miarę pasujący do tego co zbudujesz, a później zastanowisz się jak to połączyć - przymierzysz, popatrzysz, pomacasz sobie i nagle zacznie pasować -
Dość prosty wolnolot do nauki latania
GPiotr odpowiedział(a) na DJ Danielus temat w Od czego zacząć??
W sumie to ten osprzęt nie jest aż taki ciężki, dało by się to upchać do rwd-5 by skazoo albo totków. Co do wymaganej wagi to nie wiem czy się uda osiągnąć 600-750G przy kadłubie sklejkowym i to jeszcze sklejka 4-6mm ... + takie wielkie skrzydła. Budowa skrzydeł .. wydaje mi się, że przyduża cięciwa jak na taki model a kadłub o wiele szybciej i łatwiej zrobić z depronu w razie uszkodzenia dwa wieczory i jest nowy po oklejeniu nawet dość wytrzymały. -
do tego silnik bo ten pewnie ma obroty ciut przyduże i regulator, jeszcze z jedno serwo i jakiś normalny pakiet (no w sumie to prawie cały osprzęt) i można latać