Bruno

No to spróbuję z tymi ustawieniami zerowymi. Mój e-mail: bruleb24@gmail.com

Ustawienia mam zapisane na komputerze (fabryczne i do każdego modelu). Kanały nie działają na żadnych ustawieniach.

Mam problem jak w temacie. Czy ktoś z was miał podobny kłopot lub wie jak go rozwiązać? Modele na wakacje chciałem doprowadzić do porządku a tu takie coś

Też mam silnik z tej serii. Z wyjątkiem łożysk jest w porządku. Jakie łożyska najlepiej kupić, żeby pasowały do tego silnika http://abc-rc.pl/p/168/532/silnik-c3530-14-kv1100-315w-silverblue-silniki-firmy-silverblue-silniki-elektryczne.html Na stronie sklepu nie znalazłem żadnych części zamiennych do tych silników.

Witam, Niedługo zamierzam rozpocząć przygodę z FPV, poniżej chciałbym przedstawić wam przyszłą platformę i poprosić o pomoc w niektórych sprawach. Kiedyś zbudowałem RWD-5 przeskalowanego do 130% (170cm rozpiętości), który był modelem bardzo łatwym w pilotażu. Niestety był już mocno z zużyty i postanowiłem zbudować nowy model trzymając się ściśle wymiarów starego modelu. Dzisiaj odbyła się nieudana próba oblotu i dlatego mam parę pytań: 1 .Czy zmieniony kształt kadłuba może mieć znaczący wpływ na własności lotne modelu przy zachowaniu starych proporcji? Model zachowywał się bardzo nerwowo, zadzierał do góry i był za wrażliwy na ster wysokości. 2. Czy model o rozpiętości 170 cm da się podczas oblotu wyrzucić z ręki bez silnika ( tak jak oblatuje się małe modele)? Stary model od razu latał dobrze i było to niepotrzebne. Środek ciężkości mam w tym samym miejscu co w starym modelu. Może zbyt duże wychylenia sterów? Oblot odbył się klasycznym sposobem, elektronikę do FPV zamierzam kupić w najbliższym czasie. Poniżej kilka fotek: ( na drugim zdjęciu stary model) Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

fotek niestety na razie nie ma, ale niedługo powinny być.Do przerobienia jest tylko podwozie. Moje lotnisko to łąka z dość długą trawą przylegająca do nie zaoranego pola. Lądowanie z podwoziem klasycznym kończy się kapotażem. Do tej pory lądowałem na brzuchu i byłem zadowolony, ale samolot bez podwozia przestaje wyglądać jak samolot. Myślałem nad podwoziem trójkołowym z nieproporcjonalnie wielkimi kołami. Pierwszy na świecie wicherek-10-traktor . Nie było by to piękne, ale ładniejsze niż bez. Co myślicie o takim rozwiązaniu? A może podsuniecie jakiś lepszy pomysł?

No i wicherek oblatany Modyfikacje podane w pierwszym poście okazały się chyba trafne, więcej powiem jak polatam nim trochę w bezwietrzną pogodę. Silniczek nie sprawiał żadnych problemów. Model jest strasznie szybki w porównaniu do RWD-5 130%, ale o to chodzi :wink:

Budowa Wicherka powoli dobiega końca. Model jest strasznie ciasny i ciężko było rozmieścić wyposażenie. Serwo gazu przykleiłem CA ( Nie było miejsca tam gdzie można by było je normalnie umocować) i teraz mam kłopot. Chciałbym się pozbyć tego serwa z modelu. Czym najlepiej rozkleić CA?

Czy pierścień ferrytowy dostanę w sklepie z elektroniką?

odbiornik i aparatura wydają mi się w porządku, gdyż jak pod 3 kanał wpiąłem lotkę to serwa sterów nie zakłócały jej ruchów. Z drugiej strony sytuacja powtarza się na dwóch serwach TP SG90 (jak w pierwszym poście) co by wykluczało awarię serwa. Może specyfika serw Corona i Tower Pro powoduje, że się nawzajem zakłócają. W tej chwili żadna inna teoria nie przychodzi mi do głowy.

Aparatura to HK T6a nie ma włączonych żadnych mikserów

W moim wicherku mam 4 serwa Corona CS-939MG i jedno serwo Tower Pro SG90 na gazie. Gdy ruszałem sterami ruszało się chaotycznie serwo gazu. Po zamienieniu kanałów serwo dalej drga pod wpływem innych ruchów serw. Wymieniłem to serwo na taki sam model ( TP SG90). I ku mojemu zdziwieniu sytuacja się nie zmieniła. Czy miał ktoś z Was podobny problem? Proszę o pomoc

Dzisiaj doszedł rozrusznik i bez większych ceregieli ODPALIŁEM SILNIK :mrgreen:

Przez pomyłkę wyciąłem za grube rdzenie ze styropianu. Teraz wszystko jest już w porządku bo naprawiłem swój błąd.

Inne rozruszniki niż HOBOBBICO nie są w zasięgu mojej kieszeni. Zaryzykuję i zalicytuję na allegro.

Gdzie najtaniej kupię rozrusznik?

Projekt nie umarł Kadłub jest już gotowy (bez wyposażenia) i teraz pora na walkę ze skrzydłami. Chciałbym się was zapytać jak zmieniłyby się właściwości modelu po pogrubieniu profilu.

Dziękuję, jak silnik dalej nie ruszy skontaktuję się na PW. Dalsze próby uruchomienia odbędą się po zakupie porządnej grzałki. Najprawdopodobniej kupie też nową świecę (ta była w komplecie z silnikiem). Na razie robię sobie przerwę do świąt. Może uda mi się wtedy trochę polatać elektrykiem. :wink:

Silnik kilka razy był odpalany z rozrusznika i raz z palca, ale podobno ciężko było z tego palca.

Otwieram iglicę na 2,5 obrotu. Zatykam palcem gaźnik i kręcę śmigłem aż zobaczę, że paliwo wpływa do gaźnika. Potem jeszcze dwa okręcenia śmigłem z zatkanym gaźnikiem. Przepustnica na 1/4, żarzenie i kręcę śmigłem próbując go zapalić. Świeca jest pomarańczowa. Czasem silnik jakby na sekundę zaskakuje.

Jeszcze parę dni popróbuję. Chciałbym się zapytać czy znalazłby się pośród Was chętny któremu bym mógł wysłać silnik pocztą w celu dotarcia i wyregulowania?

Żarzenie jest z dwóch równoległych R20

Dzisiaj bez skutku zrobiłem jeszcze dwie serie prób odpaleń. W dwóch to samo: Za pierwszym kopnięciem silnik jakby zaskakiwał na jakąś sekundę, następne kopnięcia nie dawały rezultatu.

Jak już wcześniej mówiłem silnik odpalił. Było to kilka dni temu z pomocą doświadczonego modelarza. Dzisiaj odbyły się pierwsze próby samemu niestety bez grzałki (spaliłem) i rozrusznika (nie mam) Silnik nie ruszył W internecie mnóstwo wskazówek odnośnie odpalania i postępowałem według nich. Co mogło być źle? Iglica otwarta na 3 obroty, przepustnica na 1/4. Jak powinna wyglądać prawidłowo żarząca się świeca? (moja jest pomarańczowa, jak podłącze zasilanie to przez kilka sekund syczy i dymi (pewnie stare paliwo))

Czy zamiast takiego cuda mogę wsadzić regulator bez podłączonego silnika elektrycznego?