GEX999

DX6i nie ma z tyłu komory pod moduł, więc z tym będzie problem. Myślę, że taki będzie lepszy, o ile da się go spasować z DX6i: http://www.hobbyking...DIY_Module.html

Jeśli silnik pracuje cały czas to wg mnie powinno mu się zrobić przerwę, np. po 5 min., no chyba, że na zewnątrz jest chłodno. Po takim czasie ciągłej pracy i temp. powietrza np. 23*C, nic dziwnego, że jest bardzo gorący. Jeśli łożysko trzeszczy, wymień je na nowe. Pewnie jest zepsute i także przyczynia się do nadmiernego grzania, przez zwiększony opór.

Jakby coś: http://www.gamahobby.com/x_C_I__P_5510659;5510001.html

Lepiej zrób z lotkami. Przyjemniej się lata. Tylko dobrze było by sobie ustawić ograniczenia na początek. W tego typu modelach można też popróbować ze zmiksowaniem lotek ze sterem kierunku.

Też nie miałem, ale wystarczy włączyć jakiś filmik z Accucellem na YT i widać, że nawet kalibracja przebiega identycznie.

Wyglądem tak, Accucell ma wentylator, pozostałe nie. Chodziło mi raczej o menu i możliwości.

W zasadzie Accucell 6/ Imax B6/ Redox Beta i Redox Alpha to to samo. Ostatnio wyszła nowa wersja Alphy i chyba Accucella.

Weź ten pierwszy regulator (HW 25A programowalny. Mam go i jest super, ma nawet ustawienie zakresu drążka). Co do serw to nie brałbym Tower Pro. U mnie tylko SG-90 Airplane (1,6kg/cm) chodzą dobrze, chociaż ic ruchy nie są całkowicie płynne.

Myślę, że w tak małym modelu samo pokrycie jest wystarczającym usztywnieniem. W końcu, np. modele F1H z zestawów nie mają kesonów, a i tak są sztywne.

Tak o to mi chodzi. Też mi się wydaję, ze z serwami mogą się dziać dziwne rzeczy, ale można będzie poeksperymentować w przyszłości.

Dzięki za odpowiedź. Pytam, bo kiedy w przyszłości zacznę latać bardzo drogimi modelami, dobrze byłoby mieć dwa odbiorniki w modelu, a wszystkie kable od serw zakończone takim pseudo Y. Tylko, że wtedy pewnie serwa będą zgrzytać, albo coś.

Mam przy okazji pytanie- czy mogę w tym samym czasie używać dwóch odbiorników z jednym modułem? Chodzi mi głównie o to czy nie uszkodzi to modułu?

EDIT: Przed zmianą ustawień regulatora timing był HIGH i chyba tak powinno być (high dla silników, które mają pow. 12 magnesów, mój ma ok.16). Wtedy nie spotkałem się z podobnymi problemami. Czy wg Was timing może być przyczyną takiego zachowania? Może to był przypadek? Wiem, że piszę post pod postem, ale po edytowaniu zmianę zauważyłoby mniej osób.

Witajcie! Mam pewien problem. W moim parkflyerze używam silnika EMax GT 2203 i regulatora EMax 7A. Wczoraj podczas lotu silnik nagle zgasł. Podobna sytuacja miała też miejsce rok temu. Wtedy myślałem, że mój regulator ma pewną funkcję, która odcina silnik, kiedy śmigło dotknie czegoś (miałem trochę elastyczne łoże silnika). Okazało się jednak, że takiej funkcji wcale nie ma. Trzeba wykluczyć odbiornik, bo kiedyś miałem inny niż wczoraj. Aparatura też odpada, myślę, że moduł też. Poza tym to nie działo się nigdy w innych modelach. Przed lotami zmieniłem w swoim regulatorze timing (chyba na low, ale silnik i tak lubi zgrzytać przy rozkręcaniu), napięcie odcięcia i sposób odcięcia. Myślę, że pakiet też trzeba wykluczyć, bo był pełny. W takim razie gdzie jest przyczyna? Proszę o szybką pomoc, bo raczej miłym widokiem nie jest, kiedy model spada prosto na asfaltowy plac (a szybowiec z niego żaden więc...)

I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa- trzeba dobrze wyregulować długość łącznika flybara. Bo to on może powodować wiele drgań.

Raczej tak. Wg mnie najlepsze wznoszenie jest właśnie w zawisie, bo łopaty są ustawione równolegle do podłoża i wówczas są najmniejsze straty (może się mylę, ale zaobserwowałem to w praktyce). Przekręcając Proportional raczej niewiele zdziała Pan w przypadku drgawek. Do tego służy Gain. Trzeba popróbować w którą stronę go przekręcić, bo to zależy od rodzaju drgawek. Jeśli będą narastać, należy odkręcić pokrętło w przeciwną stronę aż do skutku.

0,4A

Rozładowałem jeszcze raz i po jakimś czasie napięcie na celach zaczęło się różnić, tzn: 3,42V; 3,2V; 3,2V, a po całkowitym rozładowaniu 3,34V; 2,76V, 2,81V. Rozładowana pojemność to tylko 685 mAh. Podobną sytuację miałem kiedyś z zepsutym pakietem. Inny pakiet 2S rozładowuje równo. Gdzie tkwi problem- ładowarce czy w pakiecie? Dodam, że używam Redox Beta czyli klon Imaxa B6, Accucell, itd. EDIT: Pakiet odesłany do ABC-RC. Mam nadzieję, że wymienią na nowy.

Czyli co powinienem dalej zrobić?

A jaki to czas?

Czy klientowi kupującemu towar w danym sklepie przysługuje prawo do wymiany na nowy jeżeli jest wadliwy i zostanie zwrócony w określonym czasie?

Witam forumowiczów! Zakupiłem ostatnio takie cuś: http://abcrc.pl/p/12...-i-pakiety.html . Naładowałem, potem rozładowałem i ładowarka pokazała takie napięcie na poszczególnych celach: 2,7V; 3,2V; coś ok. 2,9-3V (nie jestem pewien kolejności). Naładowałem go z powrotem i na po ok. minucie ładowania było: 3,76V; 3,67 i 3,67. Po naładowaniu było- 4,19V; 4,2V; 4,2V. Pakiet okazuje się być niezwykle mały. W pierwszym momencie po otworzeniu paczki byłem zdumiony. Jest dosyć gruby, a szerokość i długość są zbliżone do pakietu o pojemności 500mAh. Po rozładowaniu i naładowaniu (pierwsze pełne ładowanie) ładowarka pokazała ~750 mAh. Czyżby pakiet był uszkodzony? Gdzie się podziało chociaż 400mAh? Wiem, że pakiet osiąga pełną pojemność dopiero po kilku ładowaniach, ale czy te 750 to nie za mało?

Dawno się nie odzywałem. Mimo tego, że koniec budowy planowałem na tamten tydzień, nie udało się. Okazuje się, że zlikwidowanie wszelkich luzów przy serwach i orczykach zajmuje dużo czasu. Na razie nie dodaje zdjęć. Mam jednak problemy. Na lotki zainstalowałem po dwa Corona CS-919 MG. Na SW także, ale każda połówka ma osobne serwo. Porównywałem z innymi, szybszymi modelami o podobnej wielkości (np. http://www.ef3m.pl/1288,katana-50-arf-3d-hangar-9.html ), gdzie zaleca się także użycie dwóch serw mini, ale...... U mnie mocowanie serwa nie ma kompletnie żadnego luzu (jak dodam zdjęcia to pewnie mi uwierzycie), orczyk SW też jest zrobiony taką metodą, że ani nie drgnie. A jednak serwo zbyt silne nie jest, tzn.: wychylam ster do maksimum, jakieś 50 st., naciskam ręką, zastępując siłę działającą w locie i o dziwo jestem w stanie serwo docisnąć do neutrum wcale nie jakąś ogromną siłą. Pytanie- czy to aby wystarczy do 3D? Myślałem o cyfrowych, które trzymają swoją pozycję nawet 4 razy mocniej, ale pewna osoba (nick'u nie wymienię), odradziła mi.

Zdaje mi się, że było to w ok. 12.-13. minucie, ale dowiedziałem się, że to normalne, ponieważ ładowarka sprawdza sobie napięcie pakietu.

Jak dla mnie Jamie Robertson jest najlepszy. Nie wiem czy koledzy wiedzą, ale w Polsce mamy równie dobrego pilota od 3D- Adam Delingos.