GEX999

Oj tutaj muszę Cie zmartwić, ( przypalony, a przepalony to jest różnicą) kręci tylko wolniej, wystarczy że 6- ściu lub 3 -trzech cewek jedna jest "dead" i całość bez zwarcia pracuje inaczej. Przecież to samo napisałem :twisted:, czy ktoś zainteresowany analizuje wpisy czy tylko na ilość komentarzy lecimy? Pojawił się post o przypalonym silniku, ale nie szczotkach. Ja osobiście obstawiam przetarte szczotki :wink:

Przypalony silnik raczej nie kręciłby się wcale. Sprawdź szczotki. Aby to zrobić niestety musisz otworzyć silnik, ale to prawdopodobnie jest przyczyną. A przy okazji nie joystick, tylko DRĄŻEK!!! :twisted:

Przypalony silnik raczej nie kręciłby się wcale. Sprawdź szczotki. Aby to zrobić niestety musisz otworzyć silnik, ale to prawdopodobnie jest przyczyną. A przy okazji nie joystick, tylko DRĄŻEK!!! :twisted:

Dlaczego? Mi się bardzo dobrze spiują.

Dlaczego? Mi się bardzo dobrze spiują.

Ogólnie nie używałem Turnigy, natomiast mój kolega tak. Nie narzeka i ogólnie jest zadowolony. Natomiast ja polecałbym Ci pakiety 3E Model, a szczególnie serie Max Force. Nie są to drogie pakiety, chociaż trochę droższe od Turnigy. Wytrzymały mi kilka spadków napięcia poniżej 2,7 V i dalej pracują jak należy.

Ogólnie nie używałem Turnigy, natomiast mój kolega tak. Nie narzeka i ogólnie jest zadowolony. Natomiast ja polecałbym Ci pakiety 3E Model, a szczególnie serie Max Force. Nie są to drogie pakiety, chociaż trochę droższe od Turnigy. Wytrzymały mi kilka spadków napięcia poniżej 2,7 V i dalej pracują jak należy.

Z tym się akurat zgadzam. Raz sobie nieźle rozciąłem palca zwykłym szczotkowym 280, którego można by zaliczyć do niewiele większego od tych stosowanych w chińskich zabawkach.

Z tym się akurat zgadzam. Raz sobie nieźle rozciąłem palca zwykłym szczotkowym 280, którego można by zaliczyć do niewiele większego od tych stosowanych w chińskich zabawkach.

Też racja, ale wydaje mi się, że on dobrze latał. Wiadomo jednak, że zdarza się podmuch, panika i inne czynniki, ale patrząc na tych pseudo piłkarzy robi mi się nie dobrze :twisted:

Też racja, ale wydaje mi się, że on dobrze latał. Wiadomo jednak, że zdarza się podmuch, panika i inne czynniki, ale patrząc na tych pseudo piłkarzy robi mi się nie dobrze :twisted:

Ale powinni najpierw pomyśleć ile kosztuje takie cudo i zastanowić się czy takie coś nie jest przypadkiem bardzo dla niego (pilota) ważne. Ogólnie wg mnie to było chamskie, niedojrzałe i dziecinne zachowanie.

Ale powinni najpierw pomyśleć ile kosztuje takie cudo i zastanowić się czy takie coś nie jest przypadkiem bardzo dla niego (pilota) ważne. Ogólnie wg mnie to było chamskie, niedojrzałe i dziecinne zachowanie.

Prawdziwy prosty lud mający radość z rzeczy, które 90% reszty ludzi uważa za żenadę i totalne dno.

Prawdziwy prosty lud mający radość z rzeczy, które 90% reszty ludzi uważa za żenadę i totalne dno.

To jeden ze stereotypów, którego bardzo nie lubię, tak samo jak założenia, ze jesteś młody to od razu znaczy, że nie wiele wiesz, itp. (nie mówię tego do żadnej konkretnej osoby, ale do ogółu)

To jeden ze stereotypów, którego bardzo nie lubię, tak samo jak założenia, ze jesteś młody to od razu znaczy, że nie wiele wiesz, itp. (nie mówię tego do żadnej konkretnej osoby, ale do ogółu)

Tą górę modelu też zrobisz z balsy? Nie byłoby łatwiej zrobić prostą formę ze styroduru, zalaminować tkaniną szklaną, a później zeszlifować jakąś małą szlifierką. Może zły pomysł, ale zawsze takie coś byłoby znacznie wytrzymalsze i bardziej szpanerskie ;D

Tą górę modelu też zrobisz z balsy? Nie byłoby łatwiej zrobić prostą formę ze styroduru, zalaminować tkaniną szklaną, a później zeszlifować jakąś małą szlifierką. Może zły pomysł, ale zawsze takie coś byłoby znacznie wytrzymalsze i bardziej szpanerskie ;D

Jeśli końcowa waga pustego modelu miała by wynosić ok. 450g to z elektroniką pewnie i tak wyjdzie ok 700g. Moim zdaniem silnik szczotkowy klasy 370 mógłby mieć problemy z uciągnięciem tej masy. Jeżeli zdecydowałbyś się na "26 akro" to potrzebny będzie ciąg min. 900g :wink:

Jeśli końcowa waga pustego modelu miała by wynosić ok. 450g to z elektroniką pewnie i tak wyjdzie ok 700g. Moim zdaniem silnik szczotkowy klasy 370 mógłby mieć problemy z uciągnięciem tej masy. Jeżeli zdecydowałbyś się na "26 akro" to potrzebny będzie ciąg min. 900g :wink:

Dzięki wielkie, dodałem "pomógł". Zrobię chyba w przyszłości coś takiego jak ten z drugiego linka tylko bardziej zaokrąglony kadłub.

Dzięki wielkie, dodałem "pomógł". Zrobię chyba w przyszłości coś takiego jak ten z drugiego linka tylko bardziej zaokrąglony kadłub.

Odpuściłbym ten silnik. Lepiej kupić jakiegoś taniego, bezszczotkowego E-Maxa i regulator HW 25A http://abcrc.pl/p/98/601/esc-hw25a-regulator-66003--elektronika-i-akcesoria-quadrocopter-i-wyposazenie-do-nich.html W silniku szczotkowym zetrą Ci się szczotki, są one mało wydajne i w ogóle uważane za historię.

Odpuściłbym ten silnik. Lepiej kupić jakiegoś taniego, bezszczotkowego E-Maxa i regulator HW 25A http://abcrc.pl/p/98/601/esc-hw25a-regulator-66003--elektronika-i-akcesoria-quadrocopter-i-wyposazenie-do-nich.html W silniku szczotkowym zetrą Ci się szczotki, są one mało wydajne i w ogóle uważane za historię.