Może macie jakiś pomysł jak zrobić imitację blachy falistej na pokryciu "11". Cienka blacha odpada, za duży ciężar w tej skali.
Model w skali 1:5 - bawić się w to czy dać spokój?
Plany to mam (nawet te same), ale dokładnie to chodzi mi o rzuty opublikowane w czasopismach ,monografiach itp.
Potrzebne do oceny statycznej dla sędziów.
Odbiornik mam zasilony (jak też w innych modelach) z Li-pol 2s / 1200 + bec 3 A. Zasiłałem też bez beca i było ok.
Układ działa z 4-5 serwami, a dopiero po podłączeniu Savoxów dzieje się to co opisałem.
Po wymianie tych serw na inne wszystko działa jak należy, także problem leży po stronie serw SAVOX.
Sprawdzę jeszcze na innym odbiorniku, ale......
Mam następujący problem.
Po podłączeniu serw do odbiornika, traci on połączenie z nadajnikiem, a pozostałe podłączone serwa zaczynają "wariować".
Po odpięciu serwa, wszystko wraca do normy.
Mowa o "SAVOX B06KG analog standard 42g"
Robią jakieś zwarcie?
Model jest dopiero w budowie, ale obciągacz bomu będzie. Na ten czas do maszu i żagli kawalek drogi, ale windę żaglową już musiałem zamontować. Co do nazewnictwa, to pewno błędy mogą się wkraść . 😆 Pływające modele robiłem ponad 30 lat temu i nie były to żaglówki. Także każda krytyka mile widziana.
Ja w kabinach modeli samolotów używam też magnesy, ale po dwa. W pokrywie i w kadlubie. Nie odlatuje w locie to i na wodzie wytrzyma. Używam magnesy ze starych silników dezszczotkowych, są wąskie i wystarczająco mocne.
Na żagle mam kupiony materiał z którego robi się latawce, jest cienki i lekki.
Ale nie będę kleić z brytów ,tylko będzie z jednego kawałka. Na pływanie rekreacyjne chyba starczy.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.