Skocz do zawartości

Henryk S.

Modelarz
  • Postów

    948
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Henryk S.

  1. Mariusz jak pisałem miałem ten silnik,ale na nim nie latałem,gdyż był zbyt słaby do mojego modelu.

    Docierałem go i nie miałem z nim żadnego problemu,odpalał bardzo dobrze i pracował w całym zakresie gazu równo.

    Jeżeli chodzi o ten model Robina,to włóż do niego lepiej DLE-50 gdyż ten SV-50 będzie za słaby.

  2. Miałem taki silnik,są tam dwa podłączenia jedno białe drugie czarne,ale teraz dokładnie nie pamiętam,które jest zasilanie a które przelew nadmiaru paliwa,ale wydaje mi się że białe jest podłączenie a czarny przelew.Bardzo łatwo jest to sprawdzić,podłącz paliwo i próbuj zassać,jeżeli pociągnie paliwo to drugi jest przelew.

  3. W sobotę była piękna pogoda,więc obudziliśmy się ze snu zimowego,ja Karol i Jano,dla nas było to rozpoczęcie sezonu 2011r,pozostali modelarze nie spali,latali całą zimę.

     

    Teraz kilka zdjęć które zrobiłem,na tych zdjęciach jest Karol zadowolony z uśmiechem na twarzy,gdyż załatwił umowę na dzierżawę lotniska.

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Jeszcze raz Karol ale już z modelem w powietrzu,tak się zastanawiam skąd On wziął taką antenę,która sięga ponad lecący model.

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Kolega patrzący w kartonowe pudło,nie wiem co on tam widzi,ale wcześniej wypuścił model,może go tam poszukuję w tym pudle.

    Dołączona grafika

     

    Model Jana w locie.

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    No i jeszcze pozostałe zdjęcia które zrobiłem,na pierwszym zdjęciu uśmiechnięty kolega po udanym locie.

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

  4. Wojtku piękny silniczek i ta praca,tyle garów i jeszcze idealna wielkość po obwodzie,pasująca do pierścienia.

    Do mojego RWDziaka w skali 1:3 tez jest takie cudo,tylko nie ta waga aż 6 kg,więc muszę się zadowolić jedno cylindrowym MOKI 50VT.

    Zapomniałem ci Wojtku o tym powiedzieć,będziesz miał mały problem,gdyż ten model nie był przewidziany pod silnik żarowy,tylko benzynę.Musisz zabezpieczyć lakierem bezbarwnym odpornym na alkohol,lakier srebrny na owiewkach kół,i wszystkie drobne elementy malowane czarnym lakierem.

  5. Fokker nie będę się powtarzał i opisywał co to jest i jak się robi taką imitacje szwów.

    Myślałem że śledzisz budowę mojego Tiger Moth,wtedy byś nie zadawał takich prostych pytań,masz tam opisane jak ja to wykonałem i z czego.

    Irku więc zapraszam na relacje z budowy Tiger Moth i wtedy będzie wszystko jasne.

  6. Zamontowanie silnika cylindrem w dół,miejsce na zapłon jest bardzo dobre,gdyż jest daleko od cylindra i ma dobre studzenie.

    Natomiast zamontowanie silnika cylindrem do góry,zapłon przenieś w inne miejsce,od dołu lub do wnętrza kadłuba,gdyż od cylindra będzie się przegrzewał.

  7. Nie,nie jesteś wrogie publicznym.

    Jeżeli już zacząłeś na ten temat,pasów biało czarnych,to przedstaw jakąś dokumentacje, malowania w tym kolorze i opis.

    Wtedy można przekonać komisje ze takowy latał nie tylko na Challange,ale też po Polskim niebie.

    RWD6 Wojtka ma malowania zgodne z dokumentacją.

    Te plany malowania modelu są wiarygodne do komisji sędziowskiej i nie mogą się sprzeciwić ,że ktoś tam mówił że pasy były czarne.

    Wojtku zrób zdjęcie planów malowania i przedstaw na forum,wtedy udowodnisz Kamilowi że takowe są.

  8. Pozwól Wojtku że coś napiszę od siebie jako budowniczy tego modelu,sam podałeś budowniczego więc myślę ze nie będziesz miał nic przeciwko temu.

    Ten model właśnie był budowany z planów które przedstawił Wojtek.

    Są to plany samolotu a nie modelu,plany modelu opracowałem sam.

    Budowa tego modelu trwała bardzo krótko tylko sześc miesięcy,razem z opracowaniem planu konstrukcji.

    Wtedy miałem bardzo dużo czasu kilka godzin dziennie spędzałem przy budowie modelu.

    Nigdy nie myślałem ze ten model będzie startował w zawodach był robiony pod pikniki i loty na naszej łące.

    Ten model jako makieta jest wykonany bardzo lekko,skala 1:4 o roz.2750mm waga 8,65kg.napędzany silnikiem benzynowym ROTO 35cm3 i ma duży zapas mocy.

    Model jako makieta ma ruchome klapy razem ze skrzelami,otwierane drzwi szyby w drzwiach,bagażnik,przedni trójkątny wywietrznik,ruchome fotele na prowadnicach.

    Wojtek może zrobi fotki i wam pokaże.

     

    Teraz kilka nie najlepszych fotek z budowy tego modelu.

    053mg3.jpg

    054mb3.jpg

    057ip6.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.