Witam
Przydarzył mi się specyficzny przypadek; okablowuje Spit'a 1.7m który ma chowane podwozie. Łącząc skrzydło z kadłubem zrobiłem centralne złącze w którym przepuszczam serwa ze skrzydeł (2 lotki, sparowane po Y klapy, sparowane po Y serwa mechanizmu chowanego podwozia oraz oświetlenie). No i za tym centralnym gniazdem kabel zrobiłem z skręconych wokół siebie przedłużek serw (każda jest tez zrobiona jako skręcona z 3 przewodów). Jak to podłączam to chowanie podwozia powoduje niekontrolowane ruchy niektórych serw. Mając wolny ferry zapodałem go na kabel od chowanego podwozia i problem znikł. Ale zacząłem się zastanawiać. Robiąc taki kabel od złącza w skrzydle do odbiornika - powinienem:
1. wydzielić kable zasilania serw i odsunąć je od sygnałowych?
2. zaekranować kable sygnałowe (np peszlem miedzianym)? Jeżeli peszel - powinienem go do czegoś podłączyć?
3. dołożyć ferryt na kabel zasilania odbiornika?
4. jakieś inne rady?
Pozdrawiam
Zapytałem na odbiornikach ale "tam" nie wiedzą może niech moderator tamten wątek skasuje?