ahaweto Opublikowano 22 godziny temu Opublikowano 22 godziny temu Silnik kupiłem używany i przez cztery lata sprawował się doskonale. W ub. roku jesienią wymieniłem łożyska bo ich "szum" zagluszał już warkot silnika. Z wymianą łożysk nie miałem żadnych problemów. Aż w ub. piątek w trzecim tego dnia locie w ósmej minucie - zgasł. Burza myśli, co się stało ? Powtórne uruchomienie nic nie dało. Calkowita utrata kompresji i dźwięk "syk" powietrza sugerowało że coś a zaworami. Po odkręceniu pokrywy zaworów zastałem taki obraz. Pękła spręzyna zaworu ssącego. Zmęczenie materiału. Nowe sprężyny zostały zamówione. 1
merlin71 Opublikowano 5 godzin temu Opublikowano 5 godzin temu Zdarza się... Dobrze że części dostępne i można kupić, wymienić. Jeszcze polata.
Rekomendowane odpowiedzi