Skocz do zawartości

FSK P-51B 'Old Crow'


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przedstawiam Wam mojego Mustanga ze stajni FSK. Model co prawda był pokazywany na innym forum i część z Was może go kojarzyć, ale jako że jestem tu nowy postanowiłem w ten sposób zadebiutować ;)

Jest to mój pierwszy i jak dotąd jedyny model RC. Ponieważ modelarstwo RC zaczęło się razem z kupnem tego P-51 i nie miałem za bardzo pojęcia o wyposażeniu, które mógłbym zastosować, to napęd jest zrobiony według jednej z opcji podanej przez producenta, tj. z silnika Speed 300 i przekładni 7,7:1. Do tego regulator JES 012, odbiornik REX 5 MPD i trzy serwa E-Sky 8g. Sam płatowiec wyszedł mi ok 320g, a gotowy do lotu z pakietem 3E 2200mAh waży ok. 430g. Model mocy nie ma wiele, ale ta konfiguracja do latania i podstawowej akrobacji wystarcza (zresztą zawis na śmigle w tego typu modelu mnie nie interesuje).

Generalnie jak na ARF model nie jest prosty w składaniu, tym bardziej, że koniecznych było kilka poprawek po producencie jak np. prostowanie statecznika pionowego i zmiana kąta zaklinowania statecznika poziomego.

 

Model został przemalowany ze standardowego schematu z pasami inwazyjnymi, ponieważ znudziły mi się one i chciałem, aby był nieco bardziej oryginalny. Obecnie po dodaniu jeszcze kilku detali wygląda tak (dla pełnego wymiaru po otwarciu okienka klikać na fotkę):

 

40398173.th.jpg14826654.th.jpgp1030471a.th.jpg

 

Przy czym dodam, że ze zbiornikami lata się całkiem normalnie, tylko wolniej kręci beczki i gorzej wychodzi z korkociągu. Da się je odczepić, bo przyklejone są na minimalną ilość UHU Por, tak żeby nie odpadły w locie, ale żeby mogły się oderwać w razie mocniejszego zaczepienia o trawę w trakcie lądowania.

 

 

Zdjęcia w locie zrobione zeszłego lata:

 

p1030213b.th.jpgp1030253a1.th.jpgp1030207b.th.jpgp1030256a.th.jpg

 

 

Ponieważ natrafiłem na kilka zapytań co do umiejscowienia pakietu (producent tworząc instrukcję nie wykazał się zbytnio), to zaprezentuję moje rozwiązanie:

 

68863165.th.jpg52858347.th.jpg27479248.th.jpg16495069.th.jpg25977318.th.jpg

 

Między balsowymi wzmocnieniami na cienkiej plastikowej półce podklejonej dla sztywności pianką jest naklejony rzep samoprzylepny, dzięki czemu można łatwiej ustawić środek ciężkości. Tu pokazany jest z pakietem 2S1P 1350mAh Fullymaxa, ale dłuższy 3E też spokojnie wchodzi.

 

Pomimo tego, że jest to mój pierwszy model i na nim nauczyłem się latać to nie polecam go na początek. Oczywiście można mieć tyle szczęścia co ja i nauczyć się panować nad modelem zanim się go rozbije ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Modele FSK zawsze na zdięciach wyglądały bardzo apetycznie.Ja jakoś nie mogłem znalezć jakiejś konstruktywnej opini tych modeli bądż co bądż piankowych ale nie najtańszych.Czy mógłbyś streścić swoją opinie co do trwałości tych modeli? (oczywiście nie chodzi mi o kretobicia ale o zwykłą eksploatacje ,odpornośc powierzchni na porysowania i wgniecenia itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latałem nim przez rok kiedy tylko nadarzała się okazja i jeśli chodzi o normalną eksploatację to nie było problemów. Ja zazwyczaj lądowałem w wysokiej trawie, bo obawiałem się o cztero-łopatowe śmigło. Jak tylko przyziemienia były poprawne to nic się z modelem złego nie działo. Ze dwa razy przeciągnąłem go na ułamek sekundy przed przyziemieniem i model zrobił mi 'gwiazdę', ale uszkadzał się właściwie tylko kołpak (cieniutki plastik z waku form, który zresztą sklejałem CA z powrotem do kupy). Któregoś razu jak przeleciałem po nieudanym podejściu do lądowania przez dwie wysokie, lekko podeschłe pokrzywy, to na krawędzi natarcia pojawiły się wgniecenia. Z jednego zrobiłem atrapę reflektora, bo akurat było w danym miejscu, a drugie zaszpachlowałem epoxy i psiknąłem farbą - nic nie widać.

Tak czy inaczej Mustang został w zeszłym tygodniu rozbity - stracił przód, niekoniecznie z mojej winy, ale nie będę już się o tym rozpisywał. Ponieważ chcę żeby znowu wyglądał elegancko to kadłub z kołpakiem i nową kalkomanią już do mnie idą z fabryki FSK. Za całość zapłaciłem nieco ponad 100zł razem z przesyłką, która kosztuje ponad połowę tej kwoty. Tak więc wkrótce wracamy na niebo :)

Mnie modele FSK odpowiadają, bo są ładne :) Nie mam warsztatu żeby budować modele od podstaw tak dobrze wyglądające, a cena za model FSK może być niższa jak zamówi się go bezpośrednio u producenta (chociaż złotówka słaba...). Niektórzy mogą powiedzieć, że to nie jest prawdziwe modelarstwo, ale żeby te modele latały i wyglądały dobrze też trzeba włożyć czas i pracę.

Podsumowując: podczas normalnego użytkowania nic się nie dzieje (choć trzeba być ostrożnym), a jak uwali się kreta, to w przypadku półmakiet nie ma znaczenia z jakiego są materiału - i tak się rozsypują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mustang został całkowicie odbudowany na początku zeszłego tygodnia. Wygląda lepiej niż kiedykolwiek :) Dzisiaj pogoda dopisała i odbył się udany oblot.

Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł wrzucić kilka fotek jak tylko ściągnę na pole fotografa.

 

Po kraksie prezentował się tak:

crashed.th.jpg31032009002.th.jpg31032009g.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne zdjęcia :D

Zdjęcia zrobił kolega spotter. W końcu po roku umawiania się na sesję udało nam się spotkać na polu z modelem. Jemu się podobało robienie trudnych fotek, bo łapanie małego i szybkiego samolociku w obiektyw nie jest proste. Tak więc wszyscy są zadowoleni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia kadrowałem na kompie, ale niewiele roboty przy nich było. Kolega obrobił mi na szybko tylko pierwsze zdjęcie, które było 'zajawką' do reszty, którą pokazałem wczoraj (no i oczywiście tamto jest najładniejsze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogratulować modelu...i faktu opanowania kunsztu sterowania RC właśnie ucząc się na takim dolnopłacie.

 

Z Twoich opisów wynika, że modele FSK są prawie identyczne jak modele firmy Alfa Model. Też są robione z pianki ze wzmocnieniami balsowymi wewnątrz. Poza tym , jak sprawdziłem w necie, to widzę, że obie firmy to Czescy producenci.

 

Ja dodam od siebie, że wyglądem i jakością FSK i Alfy kasują wszystkie inne podobne makietopodobne parkflyer'y , natomiast są zdecydowanie za delikatne do bardzo częstej eksploatacji.

 

Właśnie w ostatni weekend przy bardzo spokojnym podejściu do lądowania mój Spitfire z Alfy zahaczył skrzydłem o kępkę wyżej wystającej trawy zrobił piękną gwiazdę i złamał mu się kadłub na pół.

Oczywiście naprawa trwała mniej niż 15 minut, ale normalna konstrukcja balsowa zniosłaby to zapewne bez szwanku.

 

Napisz jeszcze ile waży twój Mustang w wersji "gotowy do lotu". Zakładam, że pewnie coś z przedziału 400-500 gram...ale fajnie byłoby wiedzieć dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze ile waży twój Mustang w wersji "gotowy do lotu". Zakładam, że pewnie coś z przedziału 400-500 gram...ale fajnie byłoby wiedzieć dokładnie.

Z pierwszego posta w tym temacie:

Sam płatowiec wyszedł mi ok 320g, a gotowy do lotu z pakietem 3E 2200mAh waży ok. 430g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.