Skocz do zawartości

Oklejanie folią Oracower


mazur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Będę pierwszy raz (może i ostatni) oklejał folią. Instrukcję oklejania mam. Chodzi o to żeby nie wchodzić w koszty i wykonać jakieś tani wynalazek zastępujący żelazko.

Proszę o porady. Mile widziane zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na forum i w googlach SZUKAŁ?

 

Żelazko może być ZWYKŁE od żony/babci/córki/kochanki ( niepotzrebne skreślić ) byleby miało regulację temperatury. Starego żelazka z DUSZĄ nie polecam _ przypala folię :devil: .

 

I poszukaj pod hasłem oracover, oklejanie, folia i CZYTAJ :twisted: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłem o tanie patenty może jeszcze nie zamieszczane na forum.

Dziękuję za POMOC.

 

1/ Z gazety przycinasz kształt jaki ma mieć kawałek folii i to przymierzasz do modelu i poprawiasz.

2/ Wycinasz takowy kawałek z Oracoweru.

3/ Grzejesz żelazko do właściwej temperatury - sam doświadczalnie musisz do tego dojść - zazwyczaj to jedna gwiazdka lub początek grzania z parą.

4/ odrywasz folię zabezpieczającą folię ( klej ) od dołu.

5/ Chwytasz na brzegach klej żelazkiem.

6/ chwytasz pozostałe żeberka/podłużnice/powierzchnie

7/ naciągasz pozostałą wolną powierzchnię.

 

Jak "spaprałeś" oklejanie wracasz do pkt 2 o ile nie uszkodziłeś pkt 1 i ćwiczysz do upadłego.

 

Tanie patenty to jak z tanim mięsem - psy jedzą ....

 

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz przyłapać na rogach i nagrzac jakas lepsza suszarka całośc, rozciagnie sie, ale nie przykelji za dobrze, wiec potem poprawiac i poprawiac. Na kadłub z kratownicy czy skrzydlo tradycyjnej konstrukcji nie jest jakos trudno, nawet i żelazkiem, kwestia dobrego docięcia folii. Zelazko jest za cięzkie na taka prace, chyba ze masz takie male dla "Barbi" .... no ale takie jest pewnie droższe od całego zestawu do prasowania zony/babci/córki/kochanki (niepotzrebne skreślić )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś próbowałem taki patent z folią śniadaniową. Początkowo się udawało, potem folia się przepaliła i zrezygnowałem.

Wziąłem kawał płaskownika 40mm, taki z 30cm. Owinąlem go szmatą z jednej strony.

Wziałem palnik gazowy - taki mały z butlą, ale solidny. Rozgrzałem nim płaskownik na jednym końcu ( prawie się zaczynał zarzyć). I trzymając go kilka centymetrów nad folią przesuwałem go, a folia się naprężała. Trzeba było bardzo uważać, aż w końcu się folia przepaliła. :mrgreen:

Ale to było działanie w akcie desperacji i niewiedzy i z braku czegokolwiek innego do grzania. Folia też była dziadowska. :mrgreen:

Nie polecam. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4/ odrywasz folię zabezpieczającą folię ( klej ) od dołu.

Mam już folię ale nie ma na niej foli zabezpieczającej klej.

Folia wygląda z obu stron jednakowo, nie ma żadnej foli zabezpieczającej klej, kleju też nie dostrzegłem.

Robiłem próbki przyklejenia do konstrukcji skrzydła.

Przygrzewałem żelazkiem z jednej i z drugiej strony. Nie klei się.

Próbowałem wyższych i niższych temperatur.

Po Świętach pożyczę gdzieś termometr i rozpocznę eksperymenty od nowa.

Co robię nie tak oprócz niewiadomej temperatury?

 

Folia Oracover Transparent Gelb, kupiona w Nastiku http://www.nastik.pl/yellow-21039-p-2108.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na foliach transparentnych zamiast papieru zabezpieczającego jest cieniutka folia(przezroczysta) czasem jest problem z jej rozdzieleniem więc ja z jednej i drugiej strony tej foli doklejam skrawki taśmy klejącej i w ten sposób oddzielam folię Oracover od folii zabezpieczającej. Wypracowałem sobie taki sposób że wycinam folię z naddatkiem około 1-2cm, ustawiam żelazko na jedną kropkę (max są trzy kropki>>żelazko żony) , przykładam folię do konstrukcji i przykładam żelazko (sam czubek stopy żelazka-powierzchnia przyklejenia około 1cm2).Potem odległość między przyklejeniami dzielę na pół i w tym miejscu przyklejam kolejny raz.Następnie doklejam folię po obwodzie oklejanego elementu i w końcu kładę kartkę A4 lub inny papier na naciąganą powierzchnię i dopiero przez ten papier prasuję folię żelazkiem ustawionym na dwie kropki (średnia temp).Efekt jest taki że żelazko nie przytapia mi folii (wychodzi wtedy matowa) a i folia rozciąga się równomiernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączę się do tematu z innym pytaniem.

Kończę sklejanie Katany PL i zastanawiam się nad techniką oklejania. (na wzór Katany z Sebartu) Czy całe skrzydło okleić na biało i następnie nakleić na to odpowiednio wykrojone wzory w innym kolorze? Czy może od razu przygotować odpowiednie kawałki w niewielką zakładką ok 0,5 - 1,0 cm ?

Katana - wzór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na foliach transparentnych zamiast papieru zabezpieczającego jest cieniutka folia(przezroczysta) czasem jest problem z jej rozdzieleniem więc ja z jednej i drugiej strony tej foli doklejam skrawki taśmy klejącej i w ten sposób oddzielam folię Oracover od folii zabezpieczającej.

Wielkie dzięki, oddzieliłem folię a już mi ręce opadały.

Do foli dołączono instrukcję oklejania a tam napisano:

cyt. "Folia powinna leżeć na powierzchni nośnej (matową stroną do niej"

Nie ma nic na temat oddzielania folii.

Patent z rozwarstwianiem foli jest REWELACYJNY

Miałem takie myśli, że być może foli składa się z dwóch warstw ale mimo podwójnych okularów nic nie dostrzegłem.

Zabieram sie do eksperymentowania z oklejaniem

A teraz z innej beczki. Folie kupiłem na chybił trafił, wybrałem tylko kolor.

Tak właściwie to chciałem kupić folię nie przezroczystą.

Jaką nazwę (typ) ma folia nieprzezroczysta?

Dziękuję Sławku

 

Ps. Instrukcja dotyczy folii poliestrowej czy to to samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oklejanie folią czy to transparentem czy normalną dla mnie się niczym nie różni, do transparentu chyba ciut mniejsza temperatura.Zwykła nieprzezroczysta folia to Oracover std.

 

PS. Folia matową stroną do konstrukcji, błyszcząca strona nie ma kleju i jej zadaniem jest cieszyć oko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Będę pierwszy raz (może i ostatni) oklejał folią. Instrukcję oklejania mam. Chodzi o to żeby nie wchodzić w koszty i wykonać jakieś tani wynalazek zastępujący żelazko.

Proszę o porady. Mile widziane zdjęcia.

 

Polecam stare PRL-owskie malutkie żelazko turystyczne z wtykiem takim jak na prodiż

akurat jest taki rodzynek na allegro http://www.allegro.pl/item603586407_zelazko_turystyczne.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypracowałem sobie taki sposób że wycinam folię z naddatkiem około 1-2cm, ustawiam żelazko na jedną kropkę (max są trzy kropki>>żelazko żony) , przykładam folię do konstrukcji i przykładam żelazko (sam czubek stopy żelazka-powierzchnia przyklejenia około 1cm2).Potem odległość między przyklejeniami dzielę na pół i w tym miejscu przyklejam kolejny raz.Następnie doklejam folię po obwodzie oklejanego elementu i w końcu kładę kartkę A4 lub inny papier na naciąganą powierzchnię i dopiero przez ten papier prasuję folię żelazkiem ustawionym na dwie kropki (średnia temp).Efekt jest taki że żelazko nie przytapia mi folii (wychodzi wtedy matowa) a i folia rozciąga się równomiernie.

Ciągle ćwiczę trochę folii już "poszło" :cry: Mam problem z fałdkami.

Czy folię przyłapujesz najpierw na czterech krańcach, potem coraz bliżej środka?

 

 

______________________________________________

Wszystkim kolegom modelarzom życzę Wesołych Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw na krańcach, potem w połowie długości elementu.Przy przyklejaniu do krawędzi oklejanego elementu wstępnie naciągaj folię palcami i przyklejaj punktowo.Jak już będzie wstępnie naciągnięta przy doklejaniu wtedy doklejasz do konstrukcji resztę foli.Dopiero tak wstępnie naciągniętą folię możesz przeprasować celem jej naprężenia.Jeżeli nie naciągniesz wstępnie folii palcami podczas doklejania to może się okazać że fałdy pozostaną bo folia nie skurczy się już więcej żeby zniknęły.Jak będziesz miał problem to zadzwoń do mnie a podpowiem Ci co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz miał problem to zadzwoń do mnie a podpowiem Ci co i jak.

 

Zadzwoniłem, Sławekmod w przystępny i wyczerpujący sposób wytłumaczył (bez cwaniaczenia jak to robią niektórzy). Folię przykleiłem zwykłym żelazkiem od razu wyszło jak na zdjęciu. Od tego momentu nie zmarnowałem nawet skrawka folii.

Efekty poniżej.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2c150208aefbeea9.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a2a8b149841f9455.html

 

Sławek, dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz miał problem to zadzwoń do mnie a podpowiem Ci co i jak.

 

Zadzwoniłem, Sławekmod w przystępny i wyczerpujący sposób wytłumaczył (bez cwaniaczenia jak to robią niektórzy). Folię przykleiłem zwykłym żelazkiem od razu wyszło jak na zdjęciu. Od tego momentu nie zmarnowałem nawet skrawka folii.

Efekty poniżej.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2c150208aefbeea9.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a2a8b149841f9455.html

 

Sławek, dziękuję.

 

Cieszę się że mogłem w jakiś sposób pomóc, w razie potrzeby zadzwoń.Zostały mi kawałki oracoveru std. w kilku kolorach.Jak masz do oklejenia niewielkie powierzchnie to daj znać, powinno starczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się że mogłem w jakiś sposób pomóc, w razie potrzeby zadzwoń.Zostały mi kawałki oracoveru std. w kilku kolorach.Jak masz do oklejenia niewielkie powierzchnie to daj znać, powinno starczyć.

 

Będę pamiętał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może już troszkę za późno bo juz okleiłeś pewnie, ale ja kupiłem tanie żelazko w REALU.

Kosztowało 19.99 zł :shock: wielkości normalnego żelazka, troszkę ma moc mniejszą od standartowego, marki Łucznik, ale i tak made in china.

Nie ma wielkiej mocy, termostat dobry, nie pali folii. Na * do ** przykleja na *** naciąga.

Koszuli bym tym nie wyprasował ale było tanie i dobre, jak tanie wino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.