Skocz do zawartości

Katana EPP VA Models


wa1ker

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że nigdy nie latałem "czymś takim" przed ulotnieniem extrima postanowiłem poćwiczyć na jakimś modelu z EPP (z wiadomych względów) wybór padł na Katanę EPP z czeskiej firmy VA Models. Wielki ukłon dla sklepu MIX MODEL w którym zakupiłem ten model bo przesyłka była u mnie praktycznie na drugi dzień od kliknięcia klawisza "kupuj" :). Teraz krótki opis modelu

 

Rozpiętość: 1002mm

Długość: 1000mm

Waga: 580 - 630g (obiecana przez producenta - zobaczymy)

 

Co w pudełku:

 

200904082056_080.jpg

 

Czyli wszystko co potrzeba poza elektroniką oczywiście (niektórych elementów jest nawet o jeden więcej)

Ogólne wrażenia - przyznam że bardzo pozytywne ładne malowanie solidnie wykonane generalnie nie ma się czego przyczepić ( na pierwszy rzut oka)

Instrukcja w formie filmu Video :) + jedna karaka z wymiarami

 

Tu można obejrzeć filmik

 

 

Na wytłoczkach kabiny i osłony silnika markerem obrysowane linie cięcia, i tu właśnie pierwszy ból :( niestety według mnie troszkę za mało "marginesu" po przycięciu po linii będzie troszke cienko z montażem no ale cóż już troszkę za późno na poprawkę.

Kolejny błąd (tym razem ewidentnie mój) to wklejanie dźwigara niestety za płytko naciąłem piankę i nie udało mi się wkleić go zbyt pięknie :( - wszystko przez ten pośpiech :evil:

 

Planowane wyposażenie:

4x HTX900

TURNIGY 28-30-azj 14A 1100Kv + 10X3.8 (na początek)

Pulso 33++

ZIPPY 1500mAh 3S1P 20C

 

Jak uda mi się coś jeszcze przed świętami zrobić to na pewno opisze no i oczywiście najważniejsze - oblot :twisted:

 

 

200904091050_082.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katanka już "popełniona" może jutro będzie oblot to wrzucę jakieś fotki z pola.

 

Niestety podczas walki z budową modelu wyszło kilka sporych niedociągnięć producenta a co za tym idzie może okazać się że ta Katana wcale nie lata tak fajnie jak bym chciał :(.

Głównym problemem jest to że kadłub był bardzo krzywo posklejany :( różnice w krawędziach były miejscami po 3-4 mm a co za tym idzie dopasowanie to tego "reszty" nie było takie proste. Ponad to kilka elementów w realu wygląda zupełnie inaczej niż w instrukcji :evil: kilku drobiazgów brakuje a innych z kolei jest za dużo o sztukę :?: cuda na kiju.

Nic to model stoi gotów do lotu miejmy nadzieję ze jutro uda mi się nim pobawić i nie zabije go od razu. Martwię się jednak że podczas testów "na sucho" zagrzał się regulator mam nadzieję że w locie będzie lepiej - trzymajcie kciuki :twisted:

 

edit:

 

Już po pierwszych lotach :jupi:

Okazało się że mimo moich wcześniejszych obaw model lata całkiem przyzwoicie, równo i nie sprawia większych problemów z pilotażem. Odbyłem nim 4 bardzo udane loty choć ostatni był przerwany awarią silnika na dużej wysokości :evil: ale tu kolejna niespodzianka bo okazało się że model pięknie szybuje i spokojnie (choć z sercem na ramieniu) wykonałem jeszcze pełną pętle i przyzwoite lądowanie bez silnika. Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego modelu. Niedługo sprawię mu mocniejszy silnik i zwiększę zakres działania lotek zobaczymy co uda się z niego wykrzesać :twisted:

 

200904171314_086.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

podwozie wklejałem na 15 min żywice. Mocowanie pakietu mam na rzep na tyle mocny że przy krecie wyrwał mi kawał epp ale sam się nie odpiął. Mocowanie silnika troszkę przerobione. Fotki zapodam wieczorem jak wrócę do domu ;-]

 

edit: przepraszam za błędy pisnąłem z telefonu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dzięki :D . Czekam na fotki. Mam zakupioną Katanę i Extrę. Niestety o Extrze nikt jeszcze nie założył tematu, a w niej pakiet ma być zainstalowany w kadłubie. Wkładany ma być przez luk wycięty w boku kadłuba ale jak go wyznaczyć. czy pakiet ma być włożony luźno czy też jakoś zamocowany.

Pozdrawiam Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą:

 

Mocowanie silnika - oryginalnie jest jeszcze taki "klocek" z EPP i cieniutka listewka. Używałem tej fabrycznej konfiguracji jak miałem w nim mniejszy silnik ale niestety poległ na polu chwały (nie wiadomo czemu) i po wymianie musiałem usunąć ten klocek żeby zmieścić tam tego REY'a Sklejkę dałem tez troszkę grubszą bo fabryczna jest troszkę za słaba

 

200905101905_103.jpg

 

Mocowanie pakietu tak jak pisałem na mocny rzep wklejony na super mocną taśmę dwustronną - myślę że w takim modelu wystarczy tym bardziej że jak już pisałem zdarzyło mi się tą kataną "wjechać" w matkę zimie ze sporą prędkością i pakiet został wyrwany razem z połową półki do której jest przyczepiony i rzep nie puścił

 

200905101907_106.jpg

200905101910_107.jpg

 

edit: Nawet nie zauważyłem że wkleiłem 2 takie same zdjęcia :) - poprawione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

a na co kleiłeś łoże? jakieś pręty wstawiałeś? pytam, bo dzisiaj mój yak54 z epp zabił kreta i owinał go wokół siebie i tak szukam czegoś w zamian za niego. nie wiem czemu przy "powiedzmy beczce" na 15 metrach nagle zwalił na lewo i pod kątem 45stopni przyziemił:( skubaniec owinął się:(:(:( no ale wracając do pytania...

edit: masz link do strony gdzie kupiłeś pamiętasz cenę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na co kleiłeś łoże? jakieś pręty wstawiałeś? pytam, bo dzisiaj mój yak54 z epp zabił kreta i owinał go wokół siebie i tak szukam czegoś w zamian za niego. nie wiem czemu przy "powiedzmy beczce" na 15 metrach nagle zwalił na lewo i pod kątem 45stopni przyziemił:( skubaniec owinął się:(:(:( no ale wracając do pytania...

edit: masz link do strony gdzie kupiłeś pamiętasz cenę?

 

Chyba nie bardzo rozumiem pytana - "łoże" jest przykręcane śrubami co doskonale widać na fotakch więc co tam kleić i po co pręty?

O sklepie pisałem w pierwszym poście :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Również zakupiłem Katanę. Budowa zbliża się do końca. Trochę przerobiłem konstrukcję przez co model wyszedł trochę cięższy. Na początek mocowanie silnika to wg. instrukcji wydało mi się za słabe więc zrobiłem coś takiego.

db00f5931c150612m.jpg

Główna wręga sklejka 5mm, domek silnika sklejka lotnicza 3mm.

Fabryczne kółko ogonowe (gruby o-ring na piaście od kółka modelarskiego :mrgreen:) wymieniłem na normalne kółko modelarskie z miękką oponą.

fb4ba08e75c5ecadm.jpg

Mocowanie podwozia. Fabryczne na pewno się sprawdza ale ja w większości latam na trawie (startuję z ręki) a na twardym lotnisku sporadycznie ( mam daleko). Więc zależało mi aby zrobić podwozie łatwo demontowane w zależności od warunków w jakich przyjdzie lądować i startować z pasa. Kiedyś miałem model Gull i tam było właśnie takie podwozie. Wykonałem coś takiego.

a0c211ee27aabc69m.jpg

Tutaj z zamontowanym drutem podwozia.

699de2d87781f241m.jpg

A tu już wklejone w kadłub.

72fe3b8a1eba13e2m.jpg

Wyposażenie:

silnik KEDA A22-20L

regulator Turnigi 30A

śmigło do oblotu TP 10x5

serwa lotki-HS-81, wysokość-HXT 931BB, kierunek-D-MG 16

Pakiet Zippy 2250mAh 3S

Waga 760g :( -ciężko chociaż jest to o100g mniej niż katana-depron którą wykonałem na wzór tej opisanej w tym temacie.

Pozdrawiam Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Marcin opis oblotu Katany-depron przedstawiłem w jej temacie.

Wczoraj odbył się oblot Katany EPP. To był tylko 5-cio minutowy lot, ustawień wymaga ŚC i skłon silnika (ustawiłem za mocno w dół). W locie poziomym konieczne było mocne trymowanie steru wysokości w górę bo zaczynał nurkować a w locie plecowym przechodził do wznoszenia. Mogę powiedzieć że obie katany latają podobnie.Śmigło 10x5 jest wyraźnie za małe (dedykowane do tego silnika jest 11x5,5 nabędę je przy najbliższej okazji) widać że brakuje mu ciągu. Z wyłączonym silnikiem szybuje dobrze ale ze względu na mocny trym steru wysokości konieczne było ciągłe podtrzymywanie wysokością w locie poziomym. Zakręty , beczki, pętle wykonuje szybko ogólnie jestem zadowolony :D . Niestety oblot odbył się bez świadków, jak większość moich lotów więc stosownej dokumentacji fotograficznej na razie nie ma.

Zdjęcia Katany przed oblotem.

6c3630880ba6c23am.jpg

Obie Katany na trawie. Depronowa bez silnika (taki mam na razie tylko jeden).

4f6d9d6f32c6cdc0m.jpg

Marcin jaka jest waga do lotu twojej Katany?

Pozdrawiam Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wersji którą oblatywałem ważyła 710g ale na pewno można ją zrobić lżej ja niestety dałem ciała z rozmieszczeniem sprzętu i musiałem mocno doważać ogon. Na szczęście zaplanowałem spory zapas mocy więc katanka "jakoś lata" ale przy pełnym ciągu cały ogon wpada w flatter :crazy: . Ze skłonem miałem dokładnie ten sam problem co Ty :) Teraz kupiłem do niej większe aku więc będzie ważyła jeszcze więcej :( ale na razie remont domu pochłania mój cały czas wiec zaniedbuje hobby :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Zainspirowany odpinanym podwoziem ahaweto postanowiłem pójść krok dalej i zrobić wersję z odkręcanymi skrzydłami. Wygląda to tak :

966358c1d02e4956m.jpg 8692aa812a8e46f5m.jpg

Dla odzyskania utraconej z powodu amputacji brzucha sztywności kadłuba wkleiłem dwa profile węglowe. Stanowią one solidną bazę dla gniazd śrub winilowych a przy okazji dla łoża pakietu. Gniazda aluminiowe pochodzą z okuć meblowych. Profile przebijają wręgę silnika wykonaną z laminatu z przylutowanymi od spodu nakrętkami.

9e393ea3732a8ba7m.jpg a9d5fea620f9bcdfm.jpg c050bcd554bc2bd0m.jpg

Od spodu skrzydła dociskane są przez płytkę przy pomocy 3 śrub winilowych 70mm. Podwozie węglowe można przykęcić lub pominąć. Ma ono tę przewagę nad oryginalnym z drutu, że w przypadku zaczepienia przy lądowaniu powstałe siły działają na zrywanie śrub a nie na rozłupywanie kadłuba.

Model gotowy do lotu waży 700g. Lata fajnie pomimo nadwagi. Nie zwalczyłem jeszcze tylko problemu lekkiego odchylania nosa w ziemię w locie na plecach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. marek_f brawo :shock: . Świetny pomysł i wykonanie. Moja Katana poległa ale z mojej winy :oops: . W Katanie miałem jeszcze usztywniony kadłub czterema prętami węglowymi o średnicy 2mm. Dwa górne zaczynały się przed kabiną, 1cm poniżej krawędzi kabiny i kończyły się przed serwami usterzenia. Dwa dolne od spodu kadłuba zaczynały się mniej więcej w połowie skrzydła, szły zbieżnie do tyłu kadłuba i również kończyły się przed serwami. I to był błąd. Wszystkie pręty powinny iść aż do końca kadłuba. Jak model walnął w ziemię to kadłub pękł równo w miejscu w którym kończyły się pręty węglowe. Wklejenie tych prętów miało na celu usztywnienie kadłuba i zapobieżeniu skręcaniu ogona. I to w praktyce całkowicie się sprawdziło. Teraz mam w służbie Extrę VA i w niej mam wklejone na bokach kadłuba tylko dwa druty aluminiowe których nie wykorzystałem w Katanie (zastąpiłem je w skrzydle węglem). Niestety to za mało i nie jest dobrze. Przy beczkach widać w powietrzu jak kadłub się skręca (dość mocno bo jest to bardzo widoczne) i statecznik poziomy nie jest równoległy do skrzydła. Potem powoli się prostuje i przy następnej figurze się powtarza. Podczas szybkiego zaciągnięcia lub oddania steru wysokości i zrobienia ciasnej pętli zewnętrznej lub wewnętrznej również widać jak kadłub się odchyla. Sprawdź czy kadłub w twoim modelu jest podatny na skręcanie. Jeżeli tak to to samo będzie w powietrzu.

Wklejenie takich prętów nie jest trudne, robi się to tak samo jak w skrzydle ale zysk w postaci sztywniejszej tylnej części kadłuba jest duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.