Skocz do zawartości

Mustang P51D - czyli jak poskromić bestie.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam!

 

W tym wątku będę opisywał moją miłość - Mustanga P51. Akurat dostałem od --==PEGAZ==-- plan wersji D a w dodatku "połowy", i akurat zrobie taką wersję. Czytając wątek --==PEGAZA==-- u Alexa, wyczytałem że model kiwa się na boki, więc zdecydowałem się trochę powiększyć statecznik pionowy. Pozatym chciałbym zrobić podwozie i tu pytanko:

 

 

To tyle na początek, co do rozpoczęcia budowy samej w sobie, jestem zmuszony zaczekać do przyjścia paczki z materiałami, teraz zajmę się przemyśleniami co do wykonania nie których elementów, np. podwozia.

 

 

Pozdrawiam, Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpierw piszesz że "będziesz opisywał", a parę zdań później, że "się wstrzymasz".

Tworzysz kolejny niepotrzebny wątek ?. Człowiek widzi ciekawy temat, wchodzi, ... a tam "...d..a panie Boczek, d..a" - że zacytuję Kiepskiego klasyka.

To może się zdecyduj młody człowieku. Ile zbudowałeś w swoim życiu i ile oblatałeś modeli, że zabierasz się za taką bestię.

 

ps

Za ta "d..ę" to sorry, ale myślę że oddaje ona stosownie zaistniały fakt.

To mniej więcej jakgdybym napisał.

W tym wątku opisze wam jak zrobić wycinarkę CNC 3D ze skanowaniem laserowym we wszystkich osiach. Plany mi przysłał kolega. W którym miejscu mam zrobić włącznik zasilania ?. Zaznaczam że włacznik jest koloru czerwonego z taką mrugającą diodą ( no chyba że jest to żarówka ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motylasty, ujołaś to dosłownie :D

 

Bartek Iwanczuk, to trochę nie wypał z twojej strony. takie pytanie mogłeś zadać w warsztacie. Temat mogłeś założyć w momencie rozpoczęcia budowy. Jakoś nie przypominam sobie abyś coś z budowy pokazywał swojego :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Oświadczam że jestem zdecydowany zbudować Mustanga, budowa sama w sobie rozpocznie się najpewniej w tygodniu kiedy przyjdzie paczka, a budowa "teoretyczna", zaczyna się już dziś.

 

@Motylasy: ten Mustang nie jest żadną bestią! To 80 centrymetrowy śmigacz napędzany silnikiem elektrycznym. Śmiem wątpić że będzie łatwiejszy do wykonania od np. laminatowego szybowca.

 

 

Pozdrawiam, Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej bedzie jak naprawde rozpoczniesz budowe bo konsekwencje będą .

 

A na przyszłość zakładaj wątek w odpowiednim momencie, a nie tak jak teraz. Aktulnie wyedytowałeś posta więc to co napisał @Motylasty nie ma sensu, ale archiwa mówia co innego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Nie, zdecydowałem się na Mustanga, jednak mam mały problem z drukowaniem planów w programie eDrawing2007. Co do podozia to faktycznie zastosuje to co narysował Tomek.

 

 

Pozdrawiam, Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nie lubię być robiony w balona, a już szczególnie przez dzieci, a takoż i po to, by oddać sens mojej wypowiedzi przytoczę "oryginał" z przed edycji :

 

Witam!

 

W tym wątku będę opisywał moją miłość - Mustanga P51. Akurat dostałem od --==PEGAZ==-- plan wersji D a w dodatku "połowy", i akurat zrobie taką wersję. Czytając wątek --==PEGAZA==-- u Alexa, wyczytałem że model kiwa się na boki, więc zdecydowałem się trochę powiększyć statecznik pionowy. Pozatym chciałbym zrobić podwozie i tu pytanko:

 

Czy ktoś wie jak można zrobić takie podwozie nie korzystając z kupczych mechanizmów?

Jeszcze jedna trudność jest taka, że do golenia, przyczepiony był kawałek owiewki, mniej więcej do połowy koła, 2 część była dalej przy płacie, jednak odchylała się by koło mogło swobodnie przejść, i właśnie nie wiem jak to wykombinować...

 

 

To tyle na początek, co do rozpoczęcia budowy to troche się chyba wstrzymam bo nie mam materiałów, może ktoś nie długo pojedzie do Lublina to mi kupi, to wtedy prace ruszą pełną parą...

 

 

Pozdrawiam, Bartek.

 

 

EDIT: Zaznaczam iż podwozie w Mustangu otwiera się w bok!

 

To tyle z mojej strony w tym temacie.

Bartek podjąłeś się czegoś, zrobiłeś to na dużym gremium, teraz jesteś obserwowany. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajcie spokój chłopakowi wiadomo w tym wieku plany są bardzo wielkie, marzenia jeszcze większe .To jest wiek wielkiej wyobrazni i słomianego zapału , tak ze nie stawiajcie go pod ścianą i nie wymuszajcie czynów przerastających Go. Zrobi dobrze nie zrobi też sie nic nie stanie w najgorszym wypadku zniknie z forum ,a czy o to chodzi ?.Dobrze ze chłopak ma pasje

i zamiast naciskac w tym temacie moze lepiej by doradzić budowe czegoś prostrzego w budowie i łatwiejszego w lataniu??????

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Santana mi po prostu już brakuje sił na takie tłumaczenia.

Bartek jest niereformowalny.

ale jeśli nawet zrobi tego mustanga bez chowanego podwozia i na dodatek z depronu i bez szklanej kabinki ,ale przynajmniej w wersji latającej to dla mnie będzie cos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chciałem ot zwrócić uwagę na pewien fakt zaśmiecania.

Myślę też że taka forma może być "narzędziem wychowawczym" dla młodych ludzi.

Sam miałem marzenia, okres walki z wiatrakami, wtedy nie było "forumów", pomocnych ludzi, którzy wskazaliby mi ściężkę postępowania.

Jako prowodyr całego zamieszania chciałem w tym miejscu przeprosić Bartka i innych.

Santatna masz rację - chyba się lekko zagalopowałem, a szkoda by było gdyby Bartek miał poprzez moje postępowanie zwątpić w swe siły, czy też robić w tym momencie coś na gwałt. Niech idzie swoją drogą i w swoim tempie. Jedynie chciałem go przestrzec przed tym że idąc pod prąd może się zrazić w którymś momencie do modelarstwa, a szkoda by było.

Wszak jak wiadomo droga jest jedna - prosty szybowiec, jakiś prosty górnopłat, później coś troszkę bardziej skomplikowanego. Pomijam już modele wolnolatające, Jaskółki etc.

Trzymam kciuki za tego Mustanga, jaki by nie wyszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam!

 

Zapomniałem że założyłem ten wątek, a prace się troche posunęły:

 

szkrzydła czekają na lotki i spływy,

 

stateczniki na oklejenie.

 

Po ogromnej burzy mózgów która nawiedziła moją modelarnię, :lol: stwierdziłem że nie zrobie chowanego podwozia :shock:

 

 

Fotka:

 

mustang1.JPG

 

Błędem było robienie plastikowych zawiasów: na 4 otwory tylko jeden obył się bez zniszczeń.

 

Od razu zapowiadam że najprawdopodobniej sprzedam Mustanga, bo póki co to sezon na szybownictwo się zaczyna a na dzisiejszym lataniu (wiatr 8-10 m/s :shock: ) Mad Max poległ. Więc przydało by się zaopatrzyć w jakieś ładne opływowe kadłuby. :roll:

 

Aha, jeśli bym sprzedawał to nie oklejony. Jeśli są już jacyś chętni to mówcie wezmę główny priorytet na Mustanga!

 

Pozdrawiam, Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oświadczam że jestem zdecydowany zbudować Mustanga, budowa sama w sobie rozpocznie się najpewniej w tygodniu kiedy przyjdzie paczka, a budowa "teoretyczna", zaczyna się już dziś.

 

Grunt to twarde postanowienia i konsekwencja:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.