Grzechu Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Czołem Skojarzył mi się Utopia, może jeszcze ktoś prawnikiem jest? Interesuje mnie czy dobrze myślę, uważając, że "pobicie" z uszkodzeniem ciała >7dni (złamana żuchwa -> operacja) podchodzi pod: "Art. 157. § 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. " Pobicie w "" gdyż nie była to ani bójka, ani pobicie, tylko uszkodzenie ciała (1 osoba atakująca) Miał ktoś podobny przypadek z żuchwą (no i + konieczne usuniecie zęba ósemki), ile +- uzyskało się % uszkodzenia ciała w obdukcji? z góry dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Koniecznie niech Ci zrobią obdukcję w szpitalu.Jeżeli myślisz o sprawie z powództwa cywilnego gromadź wszelkie papiery włącznie z biletami na autobus którym będziesz dojeżdżał na opatrunki, rób ksero wszelkich recept, skierowań, zaświadczeń , wypisów.Składaj każdy papier dotyczący tego zdarzenia.Sam przerabiam teraz podobny temat i mam niezłego adwokata.Jak Twój dobrze poprowadzi Ci sprawę to kolesie oddadzą oprócz odszkodowania nawet za bilet na autobus. Procent uszczerbku na zdrowiu orzeka lekarz-orzecznik lub biegły. Aha, koniecznie zbieraj paragony na zakupione leki, opatrunki itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Cywilnej sprawy nie będę zakładał... Teraz jest normalne postępowanie na policji. Obdukcja to pod koniec leczenia? Tak czy siak muszę ją zrobić bo sprawa została zgłoszona (no i dla ubezpieczyciela) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Obdukcji zażądaj jak najszybciej nim rany się zagoją.Sprawa karna za pobicie to jedno ale mozesz założyć cywilną o odszkodowanie i ja bym tak zrobił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Dobrze by było jeśli byś znalazł jakieś forum prawnicze lub poszedł do sądu i poprosił o poradę prawniczą nieodpłatną no i postępować tak jak radzi Pan Sławek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Lepiej jest pójść po poradę do adwokata , zapłaci się z 50-100zł i doradzi co i jak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
upgrayedd Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 mogę podpowiedzieć coś z doświadczenia. mojemu kumplowi gościo połamał nos, ale oni umówili się na tzw. "solówę" i obaj mieli nieprzyjemności i on żadnego odszkodowania nie miał, jeszcze naganne będzie przez to miał. więc jeżeli umówiliście się na bójkę to zapomnij. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 poszedł do sądu i poprosił o poradę prawniczą nieodpłatną Niepoprawny idealista z kolegi Niestety sądy nie są od tego, tam się tylko papierki przyjmuje/wydaje, porad się nie udziela. Można szukać darmowej porady w jakimś biurze poselskim ale wiadomo, co darmo to ... Lepiej więc iść do kancelarii i zapłacić bo samemu rozgryźć nasze prawo to ciężka sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 mogę podpowiedzieć coś z doświadczenia. mojemu kumplowi gościo połamał nos, ale oni umówili się na tzw. "solówę" i obaj mieli nieprzyjemności i on żadnego odszkodowania nie miał, jeszcze naganne będzie przez to miał. więc jeżeli umówiliście się na bójkę to zapomnij. Przestawiony nos to rozstrój zdrowia poniżej dni siedmiu, powiedzmy że wiem z własnego doświadczenia.Złamana szczęka i zespolenie operacyjne (tak ja miałem wpisane skręcenie nogi kilkoma śrubami w kartę szpitalną) to co innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 mogę podpowiedzieć coś z doświadczenia. mojemu kumplowi gościo połamał nos, ale oni umówili się na tzw. "solówę" i obaj mieli nieprzyjemności i on żadnego odszkodowania nie miał, jeszcze naganne będzie przez to miał. więc jeżeli umówiliście się na bójkę to zapomnij. Dostałem przed szkołą, od tyłu, nic nie słysząc, bez szans na obronę. Honor i te sprawy, wiecie... Ano to popytam lekarza przed operacją jak jeszcze cokolwiek będę w stanie mówić o obdukcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DJDIT Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Juz ty sie nie martw pod jaki paragraf to podpadnie, policja już bedzie wiedziała który wybrac po przesłuchaniu was z osobna i później konfrontacja razem (ja tak miałem) Wszystko zależy od tego jakie podałes okoliczności czyli: -Czy sie znaliście przedtem -powód pobicia oraz okoliczności zajścia (tutaj będą cię wałkowali na maxa) -czy doszło do rabunku np portfel itd a to juz jest poważne przestepstwo na tle rabunkowym bo jak bez to koles dostanie tylko zawiasy 2 na 2 -najważniejsi są świadkowie, lepiej żebyś miał kogoś. W mojej sprawie byłem sam a kolesi sześciu ! praktycznie nie miałem szans ale wygrałem a wiesz czemu ? bo po szczegółowych przesłuchaniach wszystkich osób wyszły duże rozbiezności w zeznaniach sąd nie dał wiary im gdyż byli niewiarygodni, normalnie wszyscy się wkopali na własne życzenie... Sprawe o odszkodowanie np finansowe musisz założyć z pow cywilnego o adwokata sie nie martw, piszesz podanie o pełnomocnika z urzędu gdyż nie masz dochodów ze względu na swój wiek i naukę. Tutaj będzie ci potrzebna obdukcja lekarska (ubezpieczalnia ściągnie papiery ze szpitala) to będzie podstawą to ustalenia wysokości odszkodowania po zakończonym leczeniu. To tyle w skrócie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Dostałem przed szkołą, od tyłu, nic nie słysząc, bez szans na obronę. Honor i te sprawy, wiecie... Jesli to było w drodze do szkoły lub ze szkoły to koniecznie powinieneś powiadomić o tym dyrekcję. Ta powinna sporzadzić protokoł powypadkowy. No własnie... w tej chwili nie mam przed sobą dokumentów więc nie wiem czy pobicie traktowane jest na równi z wypadkiem czy jako czyn odrębny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 pobicie nie jest wypadkiem i nie może być tak klasyfikowane ale również może być objęte ubezpieczeniem wypadkowym albo OC szkoły DJDIT, napisał wszystko jasno i klarownie Policja powinna byc powiadomiona w dniu/chwili pobicia lub jak najwcześniej. Najlepiej jeśli ma to miejsce ( powiadomienie) zaraz ze szpitala czy lekarza rodzinnego , oni wiedzą jak przygotować stosowne dokumenty. Jeśli grożono Tobie pobiciem/ naruszeniem nietykalności cielesnej to również podlega ściganiu jako odrębny czyn "Groźba karalna" dobry policjant potrafi pozbierać wszystko w oddzielnych paragrafach i wtedy się okazuje że zamiast zawiasów klient idzie siedzieć odrazu . Kiedyś skazywano na max najwyższy wymiar kary za dowolny z kilku czynów , teraz podobno się one sumują . Piszę podobno sumują bo od paru lat nie jestem strażnikiem rybackim (znaczy jestem ale chwilowo w stanie spoczynku-takie wakacje) i nie mam już takiej styczności z sądownictwem. a z prawem miałem i mam styczność właśnie jako strażnik oraz agent ubezpieczeniowy ( życiówka -bez majątkowych i komunikacyjnych) Zawodowo żaden ze mnie prawnik -aktualnie szkutnik i brój . Broję bo psuję sprawne samochody prosto z fabryki 8) ale to już zupełnie inna bajka . Natomiast wszyscy którzy jeżdżą samochodami i przytrafi się im ( czego nikomu nie życzę ) potrącenie albo wypadek z udziałem pieszego zapamiętać raz wieki wyrażenie WTARGNĄŁ żadne do kurrrrrrtki pieczonej: wbiegł , wszedł,wskoczył , wpadł pod koła tylko motyla noga WTARGNĄŁ i czytać protokoły wypadkowe co podpisujecie !!!!! zeznanie ma byc zgodne z tym co mówicie a nie to co napisała policja... to też temat na inna bajkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diem Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Dowiedz sie o powodztwie adhezyjnym. Jest to sprawa cywilna prowadzona wraz z postepowaniem karnym i w tym momencie idziesz po odszkodowanie, prokurator (o ile sam nie powiesz sumy) wymysli kwote ktora żądasz jako odszkodowanie. Jednym slowem, jedyne co musisz zrobic to isc z kartką na policje ze w zwiazku z postepowaniem karnym numer ten i ten na podstawie art. tego i tego chcesz postepowania adhezyjnego. Pozniej juz tylko idziesz na sprawe jako poszkodowany i sąd przydziela Ci odszkodowanie bądź nie. Żadnych kosztow nie ponosisz i masz sprawe cywilna zalatwiona wraz z karną. Jesli znajde gdzies tekst to moge Ci podeslac ale nie wiem gdzie mi sie kopia podziala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
20mateusz20 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Jak cała sprawa się skończy to pamiętaj aby na ulicy mieć się na baczności. Pamietam u nas kilka lat temu była podobna sytuacja, gośc dostal sporą grzywnę, poszkodowany boi sie do dziś wychodzic z domu. Policja w dzisiejszych czasach nie jest najlepiej szanowana przez młodzież. Sam osobiscie postąpiłbym tak samo jak Ty. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diem Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Niby czemu na bacznosci? Pierdoly piszesz, jak sie powtorzy to jeszcze raz to wtedy gnojek idzie siedziec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 jak sie powtorzy to jeszcze raz to wtedy gnojek idzie siedziec. A Grzechu na OIOM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diem Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Taka dyskusja zreszta nie powinna miec miejsca. Malo jest na ludzi na tyle glupich zeby na wlasne zyczenie isc siedziec albo zeby sobie dobic jeszcze do wyroku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Mój sąsiad właśnie poszedł "siedziec", bo kolejny raz pobił matkę, która nie chciała mu dac na wódkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 nie lubię poniedziałków a świat jest pełen poniedziałków ....... każdy może być poniedziałkiem z czasów gdy strażowałem - pewien złapany jegomość odgrażał się pobiciem itp... zlałem go ciepłym "siurem" bo nieraz widziałem jak karki lały w spodnie widząc lufę przed oczami .... gość odgrażał mi się przy zatrzymaniu na kłusownictwie i na policji ... policja sama pociągnęła sprawę z urzędu z działu groźby karalne idiota zamiast w prokuraturze mówić o nieporozumieniu , o tym ze nie miał złych intencji -nadal pyskował... dostał 4 lata z marszu . A że był oporny i pyskaty awanturnik trochę mu dołożyli w "więźniu "lat odsiadki teraz to wrak człowieka na własne życzenie -wyszedł po 9 latach ... a tylko groził to pokazuje jak brak masy szarej pod czaszką może narobić bigosu w życiu niby dorosłego człowieka.. Cieszy mnie ze przez ponad 15 lat posiadania broni ostrej ani razu nie wyjąłem jej gdy ktoś się odgrażał choć pozwalało mi na to prawo oraz pełniona funkcja. Siła człowieka nie leży w mięśniach. ci co liczą na mięśnie raczej się tego nigdy nie dowiedzą.... Malo jest na ludzi na tyle glupich zeby na wlasne zyczenie isc siedziec albo zeby sobie dobic jeszcze do wyroku. oj brachu idiotów u nas mnogo ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.