madrian Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 .Sterowanie modelem śmigłowca to nie to samo co trenerek z depronu. A to depronowe trenerki można tak sterować? :twisted: I po co ja kupowałem MX-16... przecież stara Nokia 61xx się po domu wala, a jakiś SE też by się znalazł w kurzu na podłodze. :wink: Enter, memory fajf - dryń, dryń - Siara! - silnik włącz... Enter, memory fajf - dryń, dryń - Siara! - gazu dodaj... Enter, memory fajf - dryń, dryń - Siara! - Nie aż tyle!... Enter, memory fajf - dryń, dryń - Siara! - W górę... Enter, memory fajf - dryń, dryń - Siara! - gazu na maks... Enter, memory fajf - dryń, dryń - Siara! - w Lewo... dryń, dryń - Tu twój operator komórkowy, w związku z niedoładowaniem konta wylaczamy rozmowy wychodzące... Have a nica day. :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Tak się składa że pracuje w firmie monitorującej alarmy.Montujemy nadajniki GPRS.Czasem informacja z nadajnika dochodzi po kilkudziesięciu sekundach.Mało tego mogę Ci podać moje aktualne IP GSM HSDPA i puścisz pinga.Zobaczysz sobie czasy i zwątpisz raczej. PS.Madrian , chodziło mi o sterowanie aparaturą.Najwyraźniej nie zrozumiałeś.Sam latałem depronami ileś tam sezonów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1973 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Kiedy wpadłeś na taki szatański plan?! Chłopcze, odpuść sobie... Zbudowanie takiej maszyny do jakiej dążysz, to nie realne... Szkoda objaśniać. Choć mawiają, że w każdym szaleństwie jest metoda... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Kiedy wpadłeś na taki szatański plan?! Chłopcze, odpuść sobie... Zbudowanie takiej maszyny do jakiej dążysz, to nie realne... Szkoda objaśniać. Choć mawiają, że w każdym szaleństwie jest metoda... Nie mówi się nie realne... Mówi się "wyjątkowo trudne, przy użyciu meatriałów i technik obecnie nieosiągalnych". Może za 20 lat... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczorix Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 odnosnie ceny to mysle ze najdrozej wyjdzie sam model bo reszta bedzie tworzona przez grupe programistow w ramach pracy magisteskiej. czasu jest duzo zeby zapoznac sie z tematem poniewaz jeszcze nie obronilem inzynierki. pozatym mozna zaprogramowac mechanizmy ktore pomoga w lataniu. to jest nie istotne program ma byc na tyle inteligetny ze po uzyskaniu informacji lec 100 metrow wprost po dotarciu utrzymuj w miejscu. nie bedzie naprawde wazne czy ta informacja dotrze 10ms czy 50ms. a jesli chodzi o sygnal dobrze on moze zwolnic nawet do predkosci modemowych w miejscach oddalonych od wiekszych miast ale przeciez iformacja co ma zrobic telefon podlaczony do modelu moze zawierac kilka bajtow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Oglądałem kiedyś na Discowery program o amerykańskich studenckich projektach finansowanych przez ich rząd.Problematyka taka jak Twoja, wykorzystywali modele spalinowe heli.Wcale nie było to takie proste.Każdy z tych modeli prócz kamery dźwigał komputer a i tak efekty były takie sobie.Nie twierdzę że jesteście złymi programistami ale jeżeli chodzi o założenia projektu to mechanika i prawa rządzące lotem, zużycie paliwa itp nie dają wam szans na osiągniecie celu który sobie wyznaczyliście.Moja futaba w trybie PCM koduje sygnał w 1024b. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczorix Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 madrian jesli uwazasz ze bede dzwonil na telefon robil dryn dryn enter to rzecz jasna 20 lat to za malo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Polecam na zakończenie mojego udziału w tym temacie dwie świetne stronki www.heli.waldorf.pl oraz www.epheli.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczorix Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 najbadziej martwi mnie to ze nie chcecie pomoc mimo to ze moge wtopic znaczna ilosc kasy w co watpie. interesuje mnie to koncentrujac sie na budowie tego modelu pod wzgledem dlugosci lotu czyli 2godzin i obciazenia chcem umiescic tam okolo 170gram- komputer i lcd 300gram. zostanmy zeby nie robic afery ze bedzie sterowany standardowym pilotem. na co zwrocic szczegolna uwage. widzialem ze 10 minut lotu kosztuje okolo 400ml wachy. co zrobic zeby latal dluzej oczywiscie rezygnujac ze swietnych manewracji. ten model chcem zeby latal smiglem do gory ewentualnie pochylal sie w cztery bieguny zwiekszal obroty silnika i zmniejszal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pppd Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Ale jak widzisz ludzie chcą Ci pomóc uświadamiając Cię, że jest to częściowo nierealne. Oczywiście, że możesz sterować nawet przez SMSy ale coś musi pilnować tego helikoptera w czasie rzeczywistym. Są do tego gotowe rozwiązania jak helicommand, ale jak macie dużo czasu i pieniędzy to pewnie możecie próbować sami. Jak 170g na komputer rozumiem, to po co wozić w helikopterze 300g LCD? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczorix Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 lcd tak dla popisu napewno bedzie to touch screen zeby mozna bylo cos wpisac latajacemu modelowi badz wyswietlic fragment filmu helikpter w ogniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 No się wydało - koledze marzy się UAV. Tylko zdaje się, u nas to podpada pod technologie wojskowe i wymaga zezwolenia. Inaczej jest porównywalne z budowaniem sobie kałasza w piwnicy. Naprawdę zastanów się dobrze nad założeniami projektu. Nawet zwykły samolot, sterowany tradycyjnie, zdolny do przeniesienia 1kg ładunku i przy tym do długotrwałego lotu to bardzo trudne wyzwanie. A ty chcesz helikopter, co podnosi skalę trudności ze 4 razy, do tego autonomiczny - czyli bardzo wysokie koszty. Wątpię, żebyś w garażu zbudował sobie np. dokładne żyro, czy autopilota. Ja bym wam radził spróbować zrobić symulator i w nim zasymulować taki model. To też byłby duży i ambitny projekt na pracę magisterską, a koszty to głównie siedzenie przed klawiszami. Ma to tę dobrą stronę, że pierwsza pomyłka nie skasuje wam projektu, i można eksperymentować zarówno z napędami i materiałami rzeczywistymi, albo też z hipotetycznymi - np. silnik. Jeśli np. okaże się, że komuś nie wyszła skomplikowana głowica, to zamiast rzucać po kątach stołami z żalu i szukać zaskórniaków na nowy projket CNC, po prostu wgrywasz nowy model czy poprawiasz stary, w kilka minut. Ponieważ praca magisterska jest własnością uczelni i tak po obronie stracilibyście drogi i kosztowny model kosztujący wiele setek godzin pracy. A tak, po obronie, majac doświadczenie, napiszecie nowy program, poprawicie blędy, załadujecie ładne tekstury i opublikujecie nowy darmowy symulator modeli RC i zyskacie dozgonną wdzięczność środowiska. Kto wie, może nawet i za parę złotych by się opchnąć dało? :wink: Mało tego, jest wiele zagadnień modelarstwa, które można by wspomóc odpowiednim oprogramowaniem, bo pole to jest suche jak Gobi w lato. Np. nakładka na jakiś darmowy CAD do liczenia wytrzymałości struktury elementów i całych konstrukcji. Symulator tunelu aerodynamicznego do testowania wirtualnych modeli samolotów i cała masa innych pomocy. Wasze obecne założenia oscylują w sferze porównywalnej z domową konstrukcją do lotów na Marsa. Projekt jest zbyt złożony, zbyt kosztowny, wymaga setek doświadczeń (co kosztuje) i opracowywania pionierskich rozwiązań, a z tego co tu pisałeś wynika, że nie macie nawet podstawowego doświadczenia. Po prostu zastanówcie się nad założeniami. Już sam projekt budowy zwykłego samolotu RC zdolnego do wyniesienia np. kamery FPV i drugiej kamery do swobodnego rozglądania się, sterowanej przez drugiego człowieka, z zapisem obrazu wizyjnego - BEZ korzystania z komercyjnych rozwiązań byłby trudny. Nie mówiąc o czymś takim jak czas lotu. System ratunkowy, ochrona wyposażenia, System OSD dla pilota i osobny dla "pasażera", stabilizacja kamery ruchomej, do tego możliwość zrzucania markera (np. wstążki), rozwiązania na wypadek zaniku sygnału czy zakłóceń, GPS, informacja o stanie modelu, czarna skrzynka itd. To są grube tysiące, nawet lata pracy, a taki projekt byłby ŁATWY w porównaniu z tym co sobie założyliście. A tylko taki projekt miałby już wiele zastosowań, które można wykazać w pracy magisterskiej. PS - mam dziwne wrażenie kolego Kaczorix, że czytasz nasze posty, ale spływają one po tobie jak woda po kaczce. Inaczej mówiąc masz wyłączone odbieranie informacji zwrotnej. Spróbuj przed następnym postem, przeczytać ten temat od początku i poszukać odpowiedzi wynikowych na każde ze swoich pytań. Najlepiej zapisz sobie na kartce założenia: - Długotrwały lot - Helikopter - Sterowanie telefonem - Autonomia - Unoszenie ładunku 1-2kg. I pisz obok, co na każde z tych założeń już odpowiedzieli koledzy. Może wyostrzy ci to obraz sytuacji. Mówiąc po ludzku - Mocno przegiąłeś ze skalą trudności i to chcemy ci delikatnie zasugerować. "Przychodzi chłopiec do taty: - Tato... Chcemy zbudować sobie taki bolid F1 w garażu jak ma Kubica. 800KM, 350KM na godzinę, Żeby jechał 24h bez tankowania. Janek ma rurki, Antek znalazł dwie opony, Marek umie śruby skręcać. I będziemy nim kierować lewarkiem od koparki. Jak mamy zacząć i co zrobić. Tata się zastanowił i mówi: - A nie wolelibyście sobie zbudować Gokarta? Inni tylko rowery składają... - NIE! MY SOBIE ZBUDUJEMY F1! A TY NAM NIE CHESZ POMÓC" :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczorix Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 stworzenie symulatora to jeszcze bardziej czasochlonne i nie oplacalne. ale przekazanie tego samego sygnalu co jest podawany z pilota poprzez np mysz i klawiature,jaypad to wrazenie mam ze to proscizna. interesuje mnie tylko jedna rzecz nie wnikajac juz ze pakiety z informacja beda lecialy przez kilka serwerow. w sumie to dochodze do wniosku ze chyba trzeba bedzie zaprogramowac jakis uklad scalony podlaczony do telefonu ktory bedzie sterowal silnikami bo tu wiekszej filozofi nie ma. najchetniej kupil bym gotowa maszyne ktora dlugo lata a sterowanie pozostawil we wlasnym zakresie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczorix Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 te modele ktorymi robia cuda w powietrzu uwazam ze maja taka dynami i taka moc ze jakbysmy zrezygnowali z tego z skupili sie tylko na locie wprost to daloby rade latac 2 godziny i dzwikgac z 5kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 stworzenie symulatora to jeszcze bardziej czasochlonne i nie oplacalne. Jest 100 razy mniej czasochłonne i 1000 razy mniej kosztowne niż sobie to założyliście. Może po prostu zobacz ile kosztują np. profesjonalne układy autopilota do modeli RC? I silniki o dużym ciągu. ale przekazanie tego samego sygnalu co jest podawany z pilota poprzez np mysz i klawiature,jaypad to wrazenie mam ze to proscizna. Taaa... wrażenia to piękna rzecz. Szkoda, że gaszona przez brutalną rzeczywistość. interesuje mnie tylko jedna rzecz nie wnikajac juz ze pakiety z informacja beda lecialy przez kilka serwerow. w sumie to dochodze do wniosku ze chyba trzeba bedzie zaprogramowac jakis uklad scalony podlaczony do telefonu ktory bedzie sterowal silnikami bo tu wiekszej filozofi nie ma. Naprawdę? :wink: Życzę powodzenia. Naprawdę szczerze, ale skoro to taka prościzna to pewnie niepotrzebnie :wink: najchetniej kupil bym gotowa maszyne ktora dlugo lata a sterowanie pozostawil we wlasnym zakresie. Widzę, że wyciąganie wniosków na wysokim poziomie. No cóż. Pokazesz nam pozytywne wyniki, będziemy cię na rękach nosić. Ale łez w przypdaku porażki nie ocieramy. To tak dla poglądu - to tani, tylko za kilka tysięcy PLN, krótko latający model po polatania po podwórku. Tak wygląda utrata kontroli na kilkuset gramowym helikopterem spalinowym. Wpisz sobie RC Crash i obejrzyj sobie kraksy dużych modeli. Większość z nich to tylko kilka tysięcy dolarów i w porównaniu do twoich założenień są tanie i bardzo proste. I te skromne tysiące dolarów potrafia zniknąć w kilka sekund po włączeniu silników. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 te modele ktorymi robia cuda w powietrzu uwazam ze maja taka dynami i taka moc ze jakbysmy zrezygnowali z tego z skupili sie tylko na locie wprost to daloby rade latac 2 godziny i dzwikgac z 5kg. I ty chcesz robić magisterkę z tak złożonego tematu lotniczego :shock: :shock: :shock: Na jakim ty w ogóle kierunku jesteś i na jakiej uczelni? :shock: Jeśli na związanym z lotnictwem, to módl się, żeby tego twój profesor nie przeczytał... :crazy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczorix Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 mowta co chceta zmieniam forum szukam nowych informatorow i biore sie do dziela. napewno bedzie ciezko z zbudowaniem samego modelu jesli nie znajde kogos kto go wykona. sterowanie za pomoca sieci bezprzewodowych z pewnoscia sie powiedzie. pozdrawiam a temat mozna zakonczyc poniewaz z waszej wiedzy wynika ze macie gula. jak sie uda to z pewnoscia o tym uslyszycie pomysle jeszcze czy nie opatentowac tego systemu. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wa1ker Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 A ja mam wrażenie że kolega kaczorix to do obrony tego inżyniera ma co najmniej 10 lat więc magister będzie pewnie za 12lat . Bo ewidentnie widać że z fizyką czy podstawami mechaniki to nie miał zbyt dużo wspólnego. Również sposób pisania postów wskazuje na to że mamy do czynienia z przemiłym młodym człowiekiem (12-14lat) który obejrzał jakiś ciekawy program na discovery. Może po prostu kup sobie kolego jakąś Lame postaraj się nią wystartować - wylądować i będziesz wiedział o czym my ci tu mówimy. Jestem przekonany że twoje plany zostaną zweryfikowane w pierwszej minucie lotu (o ile w ogóle tyle będzie ten lot trwał) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wa1ker Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 pomysle jeszcze czy nie opatentowac tego systemu O! i to jest jedyna rozsądna rzecz jaka w tym wątku napisałeś :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 sami brzydcy źli i niedobrzy na tym forum.. przecież to ma być tylko model co długo lata i jak dostanie komendę polec to poleci a jak komendę zostań to zostanie ... chyba za długo kolega przebywał w wirtualnym świecie gierek dla 13latków . już kiedyś był przerabiany pomysł roboczej motolotni , śmigłowca do kolportowania ulotek i coś tam jeszcze. Jak się dzieciska naoglądają hamerykańskich filmów to potem wierzą w technikę. bo przecież pogoda czy termika to pikuś a i drzewo taki model sam ominie wystarczy mu zapodać komendę leć i poleci no co ? nie poleci? pewnie że poleci tymczasem ja lece po słone paluszki i pivo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.