Skocz do zawartości

Nowy model, z usterzeniem V i lotkami


bigkris

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

nie chodzi o expo tylko dual-rate ... ustaw sobie np 35 stopni a na przełączniku 25 stopni, wtedy widzisz, które lepsze i dalej sprawdzasz w tamtych okolicach. Jaką masz różnicowość? zazwyczaj 2:1 (góra:dół) jest dobrą wartością wyjściową, jak źle zakręca to kombinujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku jak miałem MX-12 nie umiałem ustawiac różnicowości

- natomiast lotki i stery regulowałem wychyleniami każdego serwa

- mam taką opcję w mojej apce dzięki której mogę problem taki w ten sposób również rozwiązać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Z tego co piszesz potrzebujesz przede wszystkim szybkości ! Będziesz miał szybkość to większość problemów sama zniknie. Z ręki można rzucać Jaskółkę czy A-1, ew. jakieś konstrukcje na wklęsłym profilu. Twój model (a przynajmniej na zdjęciach na taki wygląda) przy rzucie z ręki nie osiągnie takiej prędkości aby prawidłowo reagował na stery. Całe to filozofowanie nie ma sensu i jak chyba zauważyłeś jest trochę kosztowne ? Taniej wyjdzie podjechać do kogoś i ze 100km i oblatać. Jestem przekonany, że zmiana usterzenia nic nie zmieni, będziesz go dalej demolował....

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytałem temat od początku bo wcześniej nia zaglądałem tu i moje wnioski i pytania sa takie:

 

Co zrobiłeś z serwami lotek ?? dałeś dwa identyczne czy tak jak pisałes dwa rożne??

 

Co zrobiłeś ze zwichrowaniem płata o którym pisałeś ??

 

A wnioski sa takie, ze latać kolega nie potrafi szybowcami i po wyrzuci ez ręki zamiast oddać drąga o zejść 0,5m nad ziemie uzyskując prędkość, to kolega go podciąga aby lecial równolegle do ziemi, do tego kombinuje z lotkami.

 

Kąty zaklinowanie posprawdzane ??

 

nie kombinuj ze statecznikami klasycznymi bo tylko pogorszysz sprawę, osłabisz ogon, nie zrobisz solidnych stateczników i pierwsze przyziemienie i będzie po modelu.

 

Wychylenia też daj małe i duże EXPO w MX-12 chyba na + i to z 50% minimum.

 

50mgumy 10mm, 150m żyłki , spadochronik i ognia z nim w górę, tam się wszystko okaże.

 

A teraz z własnej autopsji. Mój ELIXIR też mnie nie satysfakcjonował, pomierzyłem poprawiłem i było jeszcze gorzej już go prawie przekreśliłem. Po spotkaniu z Jorgusiem na Ochodzicie wysunął pewne wnioski i spostrzeżenia które sprawdziłem w domu, i nie wiedzieć czemu moje pierwsze poprawki chodź byłem ich pewny na 100% pogorszyły sprawę. Model fabrycznie miał kąt płata +0,5° a mi wyszło -0,5° więc go ustawiłam na +1,5° co w efekcie dało +2,5° a to już za dużo dla tego profilu było. Dopiero po sugestiach Jorgusia wyszło to na jaw jak zmierzyłem kąty ponownie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz potrzebujesz przede wszystkim szybkości ! Będziesz miał szybkość to większość problemów sama zniknie. Z ręki można rzucać Jaskółkę czy A-1, ew. jakieś konstrukcje na wklęsłym profilu.

 

skoro był z nim na górce, rzucił go i dał mu lecieć (chyba, że nie dał :P ) to problem nie wynika z braku prędkości, F3F też się rzuca z ręki, 4m makiety też się czasem rzuca z ręki, chyba że nie dał mu nabrać prędkości, niektóre profile nie potrafią latać wolno ... a przerabianie V-tail na X to bezsens jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Tak jak Motyl pisze - 100-200m wysokości i jest czas zobaczyć reakcję modelu, ew. wprowadzić korektę na trymerach. Na 1m ani nic nie zobaczysz ani nie wprowadzisz żadnej korekty. Po kolejnej naprawie wcześniejsze obserwacje są do niczego.....

Preferujesz korespondencyjny kurs podstaw latania modelem szybowca - Twój wybór.

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bigkris, powiem ci cicho w tajemnicy że Jorguś znaczy Jerzy Markiton, tak po cichu i nieśmiało podpowiada że jak nie masz bliżej to w auto i jedź do niego, na pewno nie będziesz żałował :D będzie szybciej taniej i mniej roboty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo:) dziekuje ;) juz pisze pw :)

 

EDIT:

 

bylem wczoraj u Witka (tytan12) i porozmawialismy sobie, ustawilismy tez go troche.

bylem dzisiaj na kilku gorkach. na mniejszej troche latal ale nie za duzo, pozniej wzialem go na gorke i niestety musialem go rzucic pod wiatr. ale polecial bardzo pieknie. wniosek? odpowiednie ustawienie moze wszystko. teraz ratuje mnie albo naped albo wyciagarka. wyciagarki raczej nie zorganizuje wiec zostaje elektryfikacja. tylko co w niego wlozyc? czy ma ktos jakies propozycje? aktualna waha oscyluje w okolicach 1,5kg.

 

EDIT 2:

 

http://perfecthobby.pl/detale.html?id=955 czy ten silnik bedzie juz za slaby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozniej wzialem go na gorke i niestety musialem go rzucic pod wiatr

 

:shock: :shock: :shock: albo to jakies nieporozumienie tzn co innego miales na mysli a co innego napisales (mam nadzieje ze to to) albo nie masz zielonego pojecia o modelarstwie szybowcowym (i generalnie lotnictwie bo zasada jest uniwersalna - dotyczy zarowno modelarstwa jak i doroslego lotnictwa!)

Zarowno starty jak i ladowania zawsze (o ile to oczywiscie mozliwe) wykonuje sie pod wiatr... to pierwsza rzecz jaka wpaja sie mlodzikom na modelarni i generalnie wszedzie o tym pisze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.