Marek:D Opublikowano 3 Maja 2009 Opublikowano 3 Maja 2009 Witam serdecznie. Jako, że mam już modelik do akrobacji 3D to czas zacząć wykonywać jakieś figury. Jestem po 14 lotach i czuję model, wiem kiedy przepada, do poprawki idą tylko dźwignie lotek(jak dla mnie małe wychylenia :twisted: ). Ostatnie parę lotów poświęciłem na figurę"ściana", dosyć fajnie wychodzi i nieźle wygląda. No więc przyszedł czas na zawis... Wiem mniej więcej na jakim gazie model nie idzie do góry. Dosyć wysoko ciężko jest to zaobserwować i modelik powisi i przewala się. Trochę jeszcze mało panuję nad lotkami w zawisie skupiając się na sterze wysokości i kierunku. I tu pytanie do was, jak zaczynaliście tą figurę? Na dużym pułapie? Bo nie wiem czy mam to trenować wysoko a później coraz niżej i niżej. Dodam, że modelik ma dosyć duży zapas mocy i spokojnie mogę uratować się dodając gazu(na ciut więcej jak 1/3 gazu idzie do góry). Ster kierunku ma maksymalne wychylenia około 45 stopni, wysokość ok 30-45. Czy w korektach wysokością i kierunkiem stosujecie płynne ruchy drążków czy szarpnięcia? EDIT A no i z jakiej figury najłatwiej wejść w zawis?
rabbitlkr Opublikowano 3 Maja 2009 Opublikowano 3 Maja 2009 Zawisu najlepiej uczyć się nisko. Wtedy dokładnie widzisz wszystkie nawet delikatne ruchy modelu. Fakt, że dużym modelem jest się ciężko uczyć. Najlepiej nauczyć się na czymś mniejszym. Ale jak się uprzesz to też się uda;) Im bliżej opanowania zawisu tym mniej wychylasz kierunek i wysokość. Praktycznie minimalnymi ruchami utrzymujesz model. Często pomaga pulsowanie gazem, wtedy wzrasta reakcja na stery. no to teorii tyle, teraz tylko trening.
Marek:D Opublikowano 3 Maja 2009 Autor Opublikowano 3 Maja 2009 A jak z wyważeniem modelu? Koniecznie musi być trochę cięższy na tyłek, czy może być wyważony normalnie? Ma to duże znaczenie w nauce? Latanie z cięższym ogonem nie sprawia mi problemu, więc jeżeli pomoże to przesunę SC do tyłu.
rabbitlkr Opublikowano 3 Maja 2009 Opublikowano 3 Maja 2009 Zdecydowanie łatwiej utrzymać model w zawisie z tylnym wyważeniem. Do nauki mozesz delikatnie przesunąć SC do tyłu.
Kmiloob Opublikowano 3 Maja 2009 Opublikowano 3 Maja 2009 Dokładnie tak jak napisał Ci rabbitlkr. Dodam jeszcze ze przy pulsowym dodawaniu gazu model mniej się obraca wokół własnej osi.
Artemis3 Opublikowano 4 Maja 2009 Opublikowano 4 Maja 2009 Zwykle przy zawisie nie trzeba duzo manewrować lotkami. wystaczy wychylić je w prawo i trzymać w jednej pozycji... reszta to delikatne ruchy ogona:) A w zawis najlepiej wchodzi się z lotu poziomego. Lecisz na minimlanych obrotach i zaczynasz zaciągać stopniowo dodając gazu... model z lotu poziomego przechodzi do harriera i ostatecznie zawisu.
Kmiloob Opublikowano 4 Maja 2009 Opublikowano 4 Maja 2009 Zwykle przy zawisie nie trzeba duzo manewrować lotkami To zależy od modelu jakim wykonywana jest figura. Jak chcesz wejsc z poziomu propunuje najpierw zaciągnąć ster wysokości a dopiero pozniej dodac gazu. Fajny efekt jest, gdy wchodzimy do zawisu po windzie, ale to juz trochę wyższa szkola latania
rabbitlkr Opublikowano 4 Maja 2009 Opublikowano 4 Maja 2009 Co do tego, że najlepiej wchodzi z lotu poziomego można się kłócić. Myślę, że jest to indywidualna sprawa. Jednemu wygodniej tak innemu inaczej. Ja np do zawisu schodzę nad ziemie windą, przechodzę do harriera a następnie do zawisu. Jest to o tyle dobry sposób, że sam zawis zaczyna się już nad ziemia i nie trzeba potem tracić czasu na wytracanie wysokości.
radek872 Opublikowano 4 Maja 2009 Opublikowano 4 Maja 2009 Możesz spróbować śmigła 3 łopatowego do samego zawisu.Na śmigle 3 łopatowym siła śmigło silnik, która obraca model jest bardzo mała co za tym idzie nie musisz korygować lotkami, a powietrze ładnie opływa model bez zaburzeń od wychylonych lotek.Śmigło 2 łopatowe bardziej nadaje się do kręcenia torque roll i wtedy ładnie model powoli się obraca :wink: jednak sam zawis jest utrudniony, bo czasem musisz do końca oddać lotki w prawo aby przeciwdziałać momentowi od smigła i wtedy konieczne jest manewrowanie wszystkimi sterami dosyć precyzyjnie a nie ma co się oszukiwać troche czasu minie zanim to wyczujesz tak więc 3 łopaty na początek i duzo treningu
Kostek Opublikowano 5 Maja 2009 Opublikowano 5 Maja 2009 Na śmigle 3 łopatowym siła śmigło silnik, która obraca model jest bardzo mała No , ciekawa teoria .Radku kłania się fizyka .Gdzieś okolice szkoły podstawowej.Ale dokładnie to Ty powinieneś to lepiej wiedzieć.Bo podobno młodzi mają lepszą pamięc.
Marek:D Opublikowano 10 Maja 2009 Autor Opublikowano 10 Maja 2009 Myślicie, że przesunięcie SC do tyłu tak że model lekko "pada" na ogon w punkcie ciężkości jak jest w pełni zatankowany? Z paliwem SC przesunął się o pare mm, myślę, że jak trochę wypali to w powietrzu przesunie się dalej.
Artemis3 Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 Zwykle się tak własnie lata. Poczatek lotu figury osiowe - pętle, beczki snapy itd itd, a w drugiej połowie, kiedy paliwa mniej i sc jest bardziej z tyłu roliin' harriery zawisy itd. Ale to wszystko raczej dobierać pod siebie a nie od linijki.
Marek:D Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Jako, że figura jeszcze jest na 2-3m a chciałbym ją robić jeszcze niżej to mam kolejne pytanie... Cały czas uczyłem się wiszenia pulsując gazem. Teraz modelem nie macha już tak jak poprzednio i precyzyjniej udaje mi się trzymać go w pionie. Czy zawis na stałym gazie jest możliwy? Wiem, że maleje wtedy bardzo reakcja na stery, ale jakby się postarać to da się bez pulsowania? Czy nawet wy momentami lekko pulsujecie gazem? Co do wysokości to został już do przełamania tylko strach
rabbitlkr Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Jest możliwy. I z tą słabszą reakcją bym nie przesadzał.
Pawel_W Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Mi jakoś zawsze prościej było minimalnie pulsować, ale to kwestia co kto lubi i jak komu wygodniej. Każdy lata inaczej i lubi co innego, np. ja latam kciukami (inaczej nie umiem) a są tacy dla których bez pulpitu nie ma mozliwości zrobienia beczki prosto. Jeszcze co do pulsowania - może to kwestia tego, że ciężko było mi dobrać obroty takie, że model po prostu wisi, nie idzie w górę ani w dół. Tak samo we wszelkiej maści depronach, Artexowej katanie i Extrimie.
Boogie Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 W wiekszych modelach nie mialem innej opcji tylko pulsowanie. W halowkach moge utrzymac gaz w jednym miejscu bez wiekszych problemow. Rob jak chcesz, byle byloby bezpiecznie
radek872 Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 Można robić zawis bez pulsowania musisz jednak popracować nad ustawieniem krzywej gazu.Przy małej wysokosci widoczne są nawet bardzo delikatne ruchy i model zaczyna robic pogo Rozciągnij krzywą w okolicy gdzie ciąg = masie modelu i będziesz miał ułatwione zadanie.Osobiscie używam opcji krzywej gazu i sobie chwale dodatkowo wyrzuciłem blaszkę odpowiedzialną za ząbkowanie drążka gazu jakoś z płynnymi ruchami lata mi się lepiej. Puloswanie stosuje kiedy brakuje mi steru i chce szybko podciągnąc wtedy czuc, że reakcja szczególnie na kierunek jest znacznie lepsza
robraf Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 też "wisze" pulsując... inaczej poprostu nie moge... tak mi wygodniej... p.s. w elektrykach słyszałem od kolegi ze to zarzynanie pakietu pulsując niż taki sam zawis tylko ze stalym ciagiem... p.s.2 jak podskakiwalem (pompowalem) śmiglowcem to mowil to samo
radek872 Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 Chyba nie kupujesz pakietu na wieki i chyba nie masz zamiaru latac z e stałym gazem.Ceny lipoli są teraz tak niskie, że mozna sobie pozwolic na pulsowanie wkoncu po to mamy regulatory żeby gaz chodził płynnie ;D
robraf Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 nie no... chodzi chyba jemu ze bardziej zarzynam pakiet jakbym latal na max gazie caly czas... kurde po to jest regulator i helik / samolot zeby poszalec...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.