Skocz do zawartości

Paliwo CONTEST 10. Coś nie tak?


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous
Opublikowano

Witam!

Zauważyłem, że w bańce paliwa, którą zużyłem w ponad 50% wytrącił się na spodzie bardzo ciemny osad. Wygląda to na olej. Dodam, że tydzień paliwo stało na półce nieruszane. Po wstrząśnięciu osad się rozpuścił a paliwo nabrało bardzo ciemnego koloru. Oryginalnie był to kolor różowy a teraz jest bardzo ciemny bordowy. Czy coś z tym paliwem nie tak?

Gość Anonymous
Opublikowano

No właśnie problem w tym, że za długo nie stało. Kupione było 3 tyg temu i napewno było mocno dokręcone. Nie wiem czy mogę to jeszcze bezpiecznie tankować. Wcześniej używałem paliw tego producenta przy dwutaktach i nic takiego się nie działo.

Opublikowano

Dokręcone czy nie coś się z nim stać musiało, nitro metan to bardzo lotna substancja. Paliwo lepiej kupować w dawkach które się w miarę szybko wykorzysta, co by uniknąć podobnych sytuacji. Zatankować możesz choć zmieniony skład mieszanki może wpłynąć na prawidłowa prace i problemy z regulacja.

Opublikowano

A to ciekawe

Dokręcone czy nie coś się z nim stać musiało, nitro metan to bardzo lotna substancja

Temperatura wrzenia nitrometanu to 100-103 stopnie C. Więc raczej mało prawdopodobne , że wyparował metanol wrze przy 65 więc szybciej by wyparował. To co tworzy ten osad to najprawdopodobniej produkt rozkładu barwnika dodawanego do paliwa. Osobiście raz mi się to też trafiło i na takim paliwie nie latałem wypaliłem w samochodziku wolę dmuchać na zimne. :)

Pozdrawiam

Gość Anonymous
Opublikowano

Tankowałem pompką elektryczną i nadmiar, który pozostał po lotach wtracał do kanistra. Wiem jednak z całą pewnością, że zbiornik w modelu i instalacja tankująca były czyste.

Opublikowano

I u mnie jest to samo, szczególnie gdy wraca paliwo po lotach czterotaktem (ASP). Bród jest z tłumika (przez przewód ciśnienia do zbiornika). Nie wykorzystane paliwo zlej do innej bańki a problem zniknie.

Gość Anonymous
Opublikowano

Deem wygląda na to że to jest ta przyczyna. Silnik to właśnie ASP. Problem w tym, że zapaskudziłem sobie pół bańki tego paliwa. Można na tym bezpiecznie latać?

Opublikowano

Autorytatywnie nie mogę stwierdzić, ale ja tam sobie nigdy z tego problemu nie robiłem. Wężyk do tankowania mam w bańce zanużony do samego dna i przed tankowaniem tylko lekko zamieszam.

  • 2 tygodnie później...
Gość Anonymous
Opublikowano

Troszkę polatałem na tym paliwie i powiem tak. W ubiegłym tygodniu silnik w pewnym momencie zaczął przerywać no i oczywiście przerwał na dobre w zakręcie nisko nad ziemią. Całe szczęście wylądowałem bez strat. Jestem prawie pewien, że to wina zapaskudzonego paliwa przepalonym olejem. Paliwko w bańce postało sobie tydzień i na dnie wytrącił się czarny osad. Delikatnie odpompowałem czyste już paliwo znad osadu i dzisiaj na nim polatałem. Zero problemu z silnikiem. Teraz przy roztankowywaniu resztek wlewam paliwo do innej bańki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.