Skocz do zawartości

Tania komputerowa ładowarka do LiPo / LiFe z balancerem.


krzylas

Rekomendowane odpowiedzi

jeśli urządzenie uległo spaleniu jak w twoim przypadku to sprzedawca stwierdzi

 

Sprzedawca nie ma co stwierdzac - bo sie nie zna. Od stwierdzania to jest servisant albo producent - to raz.

 

Z winy uzytkownika to sie tam nie ma co palic - wszystko jest monitorowane - to dwa.

 

Ladowarka jest z Chin - jak wiekszosc elektroniki sprzedawanej w Europie. Importer nic nie bedzie wysylal - dostal od producenta 10..15% wiecej ladowarek niz zamowil i te nadmiarowe sa wlasnie na wypadek ze jakas sie spali. To trzy.

 

Michał - odsylasz ladowarke do sklepu w ktorym kupiles, a oni musza ja wymienic. Proponuje juz teraz poprosic tate lub mame o pomoc, zeby sprzedawca nie wpadl na pomysl p.t.: "dziecko to bedziemy mu wciskac kit".

 

Strona prawna: w wieku 14 lat nie masz pelnej zdolnosci do czynnosci prawnych. Sklep nie mogl zawrzec z toba umowy kupna bez zgody twoich rodzicow, jesli kwota przekracza pewien prog (do sprawdzenia aktualne wyroki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Gość slawekmod
Czytaj ze zrozumieniem, Michał zakupił ładowarkę w POLSCE w sklepie internetowym a nie w Chinach.

 

Więc niech tam wyśle tą ładowarkę.Nie wiem tylko dlaczego pytasz o siedzibę Turnigy ?Zdaje się że oferujesz ładowarki tej samej firmy więc może opisz jak Ty załatwiasz reklamację bo z Twojego postu wynika( w domyśle) następująca treść :"mogłeś kupić drożej u mnie, miałbyś gwarancję i paragon."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Camkey, teorię masz wykuta na blachę to raz.

10-15% więcej ładowarek niż zamówił? Bzdura to dwa.

Sprzedawca nie uzna reklamacji i pozostaje wtedy droga sądowa (rzeczoznawca, pozwy, koszty itp. a przede wszystkim czas) to trzy.

 

Niech zrobi jak napisałem, rzecznik praw konsumenta, pismo od rzecznika potrafi zmiękczyć wielu aroganckich sprzedawców.

 

Slawekmod, przestań pisać nie na temat, jesteś moderatorem więc daj dobry a nie zły przykład. Ani jeden z twoich ostatnich postów nie dotyczy opisanego problemu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za reakcje z waszej strony.

Raz już oddawałem aparaturę na gwarancję. Po kilku wymianach długich E-mail'i ze sklepem,

w kilka dni od zgłoszenia problemu, nowa sztuka aparatury była już u mnie.

Jakby co, to mama jest prawnikiem ... , ale wątpie by była na razie potrzebna.

Oczywiście nie zgodze się na pokrycie kosztów wysyłki do Chin, najwyżej moge pokryć koszty wysyłki do sklepu.

Ładowarka, spaliła się sama. ( To tak jakbyście normalnie podłączyli pakiet do ładowania jak zawsze,

a tu po chwili dymek leci z ładowarki. Dobrze że chociaż pakiet cały. )

Zgodzę się albo na załatwienie naprawy w ciągu 2 tyg. , albo na wymianę na nowy wolny od wad sprzęt.

Jutro dostanę E-maila od sklepu co i jak, także napisze i jakby co pomożecie :)

Sklep polecam, bo to przecież nie wina sklepu że coś padło. Zobaczymy dopiero, czy nadal bedę ten sklep polecał ...

Jeszcze jedno - bardzo proszę nie kłóćcie się. Spokojnie :)

W końcu to PFM RC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Widzisz Przemek, chyba muszę napisać wprost.Kolega Michał napisał iż musi odesłać ładowarkę do producenta a Ty zamiast napisać że to sklep powinien załatwić reklamację to piszesz o tym że warto dać więcej kasy i nie wysyłac do producenta.Co to miało wspólnego z tematem? Pozornie nic.Dziwnym zbiegiem okoliczności w Twoim podpisie jest link do Twojej aukcji z takimi samymi ładowarkami, droższymi ale z serwisem na miejscu.I jak tu się nie odezwać?Wiem że promujesz swoją sprzedaż i życzę Ci niech idzie to jak najlepiej ale dostałeś PW z zaproszeniem do odpowiedniego działu od innego moderatora oraz z prośbą o ograniczenie postów na tematy paragonów i faktur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze taką prośbę : Jeśli jest ktoś komu też padła ta ładowarką to bardzo proszę, aby wypowiedział się kiedy mu padła i co się stało, oraz gdzie kupował i w jakim czasie naprawili / co zrobił z uszkodzoną ładowarką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camkey, teorie masz wykuta na blache...

 

@1: Praktyke tez. Dobry adwokat + ubezpieczenie od kosztow procesow pozwala probowac i spac spokojnie. Zdziwil bys sie, jakie cuda potrafi zdzialac odpowiednio skonstruowane pisemko z pieczatka kancelarii.

 

@2: Zamow w China palete a nie piec sztuk u lokalnego dystrybutora i popytaj o warunki gwarancji, a sam sie przekonasz. To rozwiazanie jest typowe, gdy koszty przesylki sa wieksze niz wartosc produktu.

 

@3: Zgadza sie. Ale do tego nie musi dojsc.

 

Pisanie do rzecznika praw konsumenta mija sie z celem, gdy mamusia jest prawnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładowarka wyswietla w pierszej kolumnie wyświtlacza na całą jego szerokość coś takiego:

I I I I I I I I I I I I I I I I

a w drugiej nic.

 

Pod którymś tam włączeniu ( bo próbowałem kilka razy podłączać ), ładowarka wyświtliła napis Turnigy i weszła do menu jak normalnie. Mogłem się normalnie poruszać po menu, ale jak weszedłem w jakąś funkcję typu ładowanie to ładowarka zawiesiła się na dobre i po kilkudzisięciu sekundach wyświetlała znowu:

 

I I I I I I I I I I I I I I I I

 

Natomiast uszkodzenie wyglądało tak, że ładowarka ładowałą z 1 min, a następnie zawiesiłą obraz na wyświetlaczu. Następnie poczułem dymek - co to może być ? Patrz, a tu z ładowarki, z prawej strony spod wiatrczaka ( bo dym tam miał ujście ) dymek sobie leci ...

No to ja szybko odłączam zasilanie i szybko Lipola odłączam, to wiadereczka i na dwór ( bo myślałem że się zapali ), następnie wziąłem tą ładowarkę - powąchałem i wiadamo co dalej...

 

Lipol działa, naładowałem go w ładowarce E-Sky właśnie, także to nie jego wina ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy.

 

Około godz. 15 zaraz po awarii wysłałem E-mail do sklepu z zapytaniem gdzie i co wysłać.

Po kilku minutach dostałem E-maila że będę musiał odesłać do producenta i że szczegóły poznam jutro.

Koniec. Zobaczymy jak się sprawy jutro potoczą.

 

Może pomożecie mi sformuować odpowiedź - na PW ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No włąśnie tak zrobię, ale w ostateczności...

Chciałem na razie tę sprawę zachować dla siebie z powodów prywatnych, i nie chcę o tym informować rodziców, dopóki jest to możliwe.

 

Na razie znalazłem takie coś i tym się posłużę:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rękojmia

 

a szczególnie :

może żądać wymiany rzeczy na wolną od wad (art. 561 Kodeksu cywilnego); sprzedawca ponosi wszelkie wynikłe z tego tytułu koszty, np. transportu, ubezpieczenia, pakowania itp.;
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku minutach dostałem E-maila że będę musiał odesłać do producenta i że szczegóły poznam jutro.

 

Sprzedawca szuka jak sie zabezpieczyc i kontaktuje producenta/importera. To juz zle o nim swiadczy :(

 

Jesli bedziesz cokolwiek wysylal, to koniecznie wyslij z potwierdzeniem odbioru - w przeciwnym wypadku przesylka ma szanse zginac w drodze i problem gwarancji sam sie zalatwi.

 

Chciałem na razie tę sprawę zachować dla siebie z powodów prywatnych

 

Znaczy mama nie wie jeszcze ze kupiles?

 

Moze lepiej teraz sie przyznac i zalatwic sprawe z lekkim stressem, niz najpierw sie nastresowac i potem i tak musiec powiedziec mamie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ertman_176

Właśnie tak chcę :) , tylko nie wiem czy się uda ...

 

camkey

Oczywiście wszystko zawsze wysyłam z potwierdzeniem odbioru :)

 

Mama wie że kupiłem, ale to bardzo zawiła sprawa - "zobaczy" się - muszę przemyśleć. Zobaczymy jak będzie.

Raczej to powiem rodzicom, bo nie jestem jeszcze pełnoletni, ale są pewne przyczyny rodzinne .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chodzi o to że za dużo wydałem :? , a tu jeszcze nie działa :x - obawiam się tego co zwykle czyli słów : "znowu wszystko zepsułem bo nic się samo nie psuje :crazy: " , ale są też inne powody :| - nie chce tego wymieniać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy koniec roku szkolnego a wiec watpie aby na ksiazki ...

 

Mój brat ma 8 par butów i chce nastepne bo podobno wszystkie ma podarte, ja mam 3 pary butów z czego najnowsze maja już grubo ponad rok a najstarsze jakieś 4-5 lat...

 

Mówie o obuwiu codziennym, nie licze kapci, klapek i sandałów ...

 

Pogadaj z rodzicami, powiedz że sie ładowarka kopneła sama bo to chińska i tak sie zdarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dostałem ostrzeżenie, podobnie jak w sławnym temacie o zakupach w Indonezji. Tym razem niby za reklamowanie samego siebie. To że napisałem jak sprawę załatwić już się nie liczy. Nie ma co, najlepiej nie reagować na przypadki naciągania klientów. Po co się odzywać? W końcu to nie moja sprawa. A z Indonezją też trzeba było siedzieć cicho. Ciekawe jak szybko ten post zostanie usunięty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.