Skocz do zawartości

Upgrade zasilania nadajnika: samoróbka, koszyk czy gotowiec?


Mars_2000

Rekomendowane odpowiedzi

W galerii klikacie w zdjęcie (miniaturkę), które otwiera się powiększone (tzn. w rzeczywistych rozmiarach) w nowym oknie. Teraz klikacie w nie prawym klawiszem myszy i wybieracie "Właściwości". Z okienka które się w tym momencie wyświetli, kopiujecie link. Voila. :jupi:

Ewentualnie w linku do małego zdjęcia zmieniacie wyraz "thumbnail" na "pic" i też będzie gut :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Niech mi ktoś mądry powie, czy zastąpienie w Dx-6i czterech akumulatorów AA przez dwa Li-Ion jest bardzo głupim pomysłem? :oops:

Moją wątpliwość budzi woltaż: - 4xAA=ok.6V; 2xLi-ion=ok. 7,5V. W odbiorniku to raczej za dużo, ale w nadajniku?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim spektrum używam Li-Jon, takich jak na fotce wyżej w Mx16. Zasilam przez scalony stabilizator (7806). Działa od dawna. Wlączałem też bez stabilizatora (ach, jakie emocjonujące są takie próby, jak pierwszy wyrzut nowego szybowca), też pewnie działa. Wewnętrzny stabilizator się nie grzeje. Jednak używam stabilizatora tak na wsiakij słuczaj. pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol przeciwnie, nadajnik spokojnie da rade sobie z 4xAA a odbiornik spokojnie działa z 2s li-pol [li-ion] bez stabilizatora, warunek to posiadanie serw na 7,2V :wink:

 

Kombinowanie z zasilaniem nadajnika mija się z celem gdy posiada się sprawne 4xAA :wink:

 

Nadajnik z 4xAA jest też dobrze wyważony w przeciwieństwie do wersji z 8xAA która opada, Dx-6i trzyma się równolegle do ziemi.

 

Z resztą wewnątrz DX-6i jest troche za mało miejsca na li-iony :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Li-Jon`ach lata się trzy razy dłuzej od najlepszych AA (w których nigdy nie wiadomo, kiedy jedna cela siada-prawie zawsze tak jest). Doładowujesz kiedy chcesz i jak chcesz. Z AA to wieczna zabawa i niepewność. Kto raz uzyje Li-Jon`ów w nadajniku, nie wróci więcej do Ni-Mh. A co do umieszczenia ogniw-ja zrobiłem z takiego samego koloru tworzywa, dopasowanego. Całość przyklejona na dwustronną, grubą (czarną) taśmę samoprzylepną. Nie ma potrzeby do ogniw zaglądać co najmniej przez dwa lata. Li-Jony mają jedną wadę- tak rzadko je trzeba ładować, że można o tej czynności zapomnieć (jak w telefonie z dobrą baterią). pozdr.

PS. Chciałbym zobaczyć np. laptopa, w którym zasilanie zrobiono ze spakietowanych ogniw Ni-MH. Nawet ładnie pozgrzewanych, nawet z balancerami. O tej samej pojemności, a niech tam, dwa razy większej pojemności. Wyobrazić to ktoś może? w nadajnikach jest to samo. Zasilanie NiMH jest najsłabszym ogniwem w K A Ż D E J aparaturzurze RC. Niech mi ktos udowodni, ze to nie prawda. I co sezon nowy pakiet. Co ja mówie, dwa pakiety na sezon. Zimy też żaden nie przeżyje. Chyba, że ktoś jest wytresowany i co dwie godziny latania doładowuje pakiet, i co chwila wyłączać nadajnik. A jeszcze ta rozrywka z wyjmowaniem pakietu do ładowania, bo pod koniec jest gorący i wszystkie styki wewnątrz aparatury i potencjometry utleniają się od wyziewów z ogniw NiMH podczas ładowania. Niech ktoś zaprzeczy, że tak nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bubu2 [nie masz imienia w stopce] powiedziałbym coś nt. NiMh konsumenckich ale z tonu twojej wypowiedzi wnioskuje że nie ma to sensu.

 

Powiem krótko, nie zgadzam sie.

 

Nie wiem co nazywasz sezonem, radiami bawie sie 10 lat [moze dużo, może mało], zaczynałem od Hiteca focusa 4 z 8xAA 600mah NICD i w tym radiu 2 letnie pakiety wytrzymywały więcej niż 2h pracy :wink:

 

8 paluszków AA NIMH o pojemności powyżej 2000mah używane w nadajnikach trzymają około 10h. Z 4 ogniwami bedzie zapewne tak samo.

 

Karol jeżeli masz wątpliwości do wytrzymałości pakietu, naładuj radio i włącz je, sprawdzając co jakiś czas, gwarantuje ci że 2h proponowane przez Bubu2 pobije co najmniej podwójnie :wink:

 

Z resztą 10 godzin latania to ja w życiu jednorazowo nie wylatałem :wink:

 

Była mowa o blaszkach, zajrzeć raz na miesiąc, podgiąć i po sprawie. Rutynowa kontrola jakiej dokonuje z pakietami lutowanymi. A dlaczego zaglądam, ponieważ nie zawsze jest słoneczko i czasami wilgotne powietrze potrafi wywołać "śniedzenie".

 

Akumulatory NIMH można doładowywać, ja swoje traktuje 1/10 pojemności na noc a na szybko 1A i nawet zbyt ciepłe się nie robią po ładowaniu :wink:

 

Można też się dowiedzieć kiedy i która cela pada o ile ma się miernik uniwersalny.

 

Z DX-6i nie jest też tak jak z chińskimi zabawkami, pracowało nad tym nadajnikiem kilku facetów którzy mieli już kilka radii za sobą a wzory czerpali z JR po czym jak kazdy z nas wie zaczeli współpracę ...

 

Przypomne że w zestawie dostaje się 4 baterie AA na których także nadajnik działa i ludzie latali tak modelami benzynowymi...

 

Najsłabszym ogniwem w nadajniku jest to jak ktoś kupi sobie nadajnik za 8000zł a nie robi takich przeglądów ani też nie ładuje akumulatorów, po prostu rutyna ...

 

W takim przypadku miedzy bajki można włożyć rachunek i doświadczenie modelarza ...

 

Powtórzę jeszcze raz i powtarzać bede do ze@#$%, nadajnik ładować zawsze dzień przed lataniem i człowiek ma spokój :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mówię, nadajnik ładować raz w tygodniu i nie zaglądać, i nie ruszać miernika. I tak jak napisałem, wyobrażasz sobie laptopa zasilanego Ni-Mh z ogniw AA? Kilka lat temu jeszcze takie były. Sądząc po Twym wieku, raczej nie miałeś z nimi do czynienia. A ogniwa w nich były o klasę lepsze w wykonaniu od paluszków AA. Opowiedzieć Ci o nich, jak sie z nimi używało laptopa-przez to zasilanie pracowały najczęściej z sieci energetycznej. I komórki takie miały, tylko lepsze-płaskie. I nie mów mi, że to takie wspaniałe rozwiązanie techniczne, że trzeba przed każdym wyjściem na lotnisko robić przegląd zasilania i szukać padającej celi i ... Weż sobie telefon i codziennie go przeglądaj i ładuj i kontoluj cele. Ja już takie przeżyłem. I zawsze kiedy najbardziej trzeba, zaczyna się kończyć bateria. I przeżyłem też zasilanie silników ogniwami srebrowymi (znasz takie? kombinowało się na milicji). I jak wspomnę stare czasy, to zawsze problemem było zasilanie, ogniwa, baterie itp. Cieszę się, że to już se ne wrati. A Ty sobie ładuj zawsze dzień przed lataniem, i powtarzaj do ze@#$%, zeby mieć spokój i nie zapominaj w chwili przerwszy natychmiast wyłączać zabawki bo Ci prąd wycieknie. Piszesz, że radiami się bawisz juz 10 lat. Możliwe, z tego co najmniej 6 faktycznie się bawiłeś bo byłeś dzidzia. I miałeś pewnie zabawki. Ja używam aparatur dużo dłużej, nie zabawek i wiem co to komfort pewnego, trwałego i długoużytkowego zasilania. Bez ciągłej kontroli, czy jeszcze latać, bo pół godziny nadajnik leżał włączony a ja byłem na pogaduszkach (bardzo ważne na lotnisku. Najważniejsze, kto wie czy nie ważniejsze od samego latania). pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę jeszcze raz i powtarzać bede do ze@#$%, nadajnik ładować zawsze dzień przed lataniem i człowiek ma spokój :wink:

A ja oczywiście dzień przed altaniem lub co ok. 2 tyg sprawdzam stan naladowania pakietu w nadajniku i jak jest poniżej 10,5 V to po prostu ładuję.

 

A ja mówię, nadajnik ładować raz w tygodniu i nie zaglądać, i nie ruszać miernika.

A po co ładować naładowane choćby nawet w 90% akku :?:

 

wyobrażasz sobie laptopa zasilanego Ni-Mh z ogniw AA?

Porównaj sobie prąd pobierany przez aparaturę i laptopa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak jak napisałem, wyobrażasz sobie laptopa zasilanego Ni-Mh z ogniw AA? Kilka lat temu jeszcze takie były. Sądząc po Twym wieku, raczej nie miałeś z nimi do czynienia.

 

A byly, byly, sam sie ostatnio takim dziadkiem bawilem, dziecku gre instalowalem, ma teraz wlasnego laptopa. :)

a tak na marginesie to jestes troche, kolego Bubu2 niegrzeczny, sam nie podasz w avatarze swojego wieku, a potem mlodszego kolege strofujesz i sugerujesz ze za mlody jest.

Moze bys dolaczyl do naszego grona i avatar uzupelnil? Niedlugo rok bedzie jak tu jestes..

 

Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawka, pierwszy nadajnik jaki dostałem do ręki to była 2k robbe biała, było to w 98 roku, pakiet był ~ 600mah NICD na blaszkach i jakoś się żyło, ba nawet dwudniowe zawody rozgrywało ... Moge to radio wygrzebać, włożyć pakiet 2200mah AA i nadal bedzie działać bez zarzutów :wink:

 

Pamiętam też Siemensa C25 którego miał tata i używał z powodzeniem na fabrycznym akku 3 lata po czym wymienił na nowy pakiet i używał kolejne dwa aż do wymiany telefonu ... Nie to co teraz ze po roku proponują już nowy telefon :wink: Ale telefon to nie nadajnik, używam go 24h/7dni w tygodniu, siedzi tam pojedyńcza cela li-pol i dobrze spełnia swoje zadanie ...

 

Zdziwiłbyś się ale także pamiętam takie komputery, wkrętarki itd Myślisz że skąd były pakiety do modeli ?

 

Bateryjek srebrnych nie używałem ale pamiętam jak wyglądały, leżały na honorowym miejscu na regale w modelarni ...

 

To że zapomina się wyłaczyć nadajnika bo cie kolega zagaduje jest wynikiem niedbalstwa a za takie coś na zawodach dostaje sie po prostu w :ass: bo rozładujesz nadajnik i już nic niestety nie zdziałasz bo stracisz kolejke, chyba że posiadasz zapasowy pakiet do czego kolegów namawiam [oczywiście posiadać w skrzynce należy naładowany pakiet] :wink:

 

Cały świat pare lat temu używał NIMH a li-pol byłą czystą abstrakcją bo jak z takiej malutkiej bateryjki zasilać cokolwiek ?

 

Każdy rodzaj zasilania bedzie bezużyteczny jeżeli bedzie rozładowany :wink:

 

Dalej tematu nie ciągne, na moje można ze sobą wózek z akku samochodowym ciągać jak ktoś chce ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wam mówie co następuje :

 

temat przeczytałem pobierzenie ale mam swoje wnioski:

 

- w :ass: mam wszelakie koszyczki bo każde opór styku liczy sie podwójnie ( raz nie jest o tyle doładowany pakiet, dwa o tyle pakiet jest obnizony dla nadajnika)

 

- w :ass: mam wszelakie li-xx w nadajniku bo mój graupnerowski pakiet 3300NiMh wytrzymuje juz 3 lata i aparatura działa 16h na nim

 

- w :ass: mam Li-pol w nadajniku bo sa droższe od nimh i dardzo zmieniaja wywazenie pulpitu

 

- w :ass: mam kolego ile jest miejsc w których moze mi sie rozłączyć układ ABS/ESR/ipt bo to ja jestem kierowcą i to ja panuje nad maszyna a nigdy odwrotnie

 

- w :ass: mam gadanie ze odpinanie Airbag zamierzone czy samoczynne spowoduje wystrzał poduszki, bo tak się nie stanie, do zadziałania potrzeba impulsu a nie jego braku :)

 

- w :ass: mam teorie ludzi którzy to nie potrafią lub boja sie przedstawić, wole stosowac stare sprawdzone rozwiązania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja oczywiście dzień przed altaniem lub co ok. 2 tyg sprawdzam stan naladowania pakietu w nadajniku i jak jest poniżej 10,5 V to po prostu ładuję.
A po co ładować naładowane choćby nawet w 90% akku :?:

No właśnie po co ? :roll: 10,5V to ma praktycznie naładowany pakiet :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie się narobiło. I jest jak zwykle. Pokazałem koledze jak w Mx16 zrobić Li-Jony. Drugiemu napisałem jak zrobić Li-Jony w Spektrum. Jak można było przeczytać, konkluzją było, że Li_jon są wygodniejsze, nowocześniejsze, bardziej niezawodne w konfiguracji i połączeniach (trzy ogniwa a osiem), trwałe, bezproblemowe etc. I tylko moją intencją było to przedstawić. Nic więcej. A wyszło to co widać, jak zwykle. Zawsze znajdą się obrońcy tego, co przemija, lub inaczej-tego co aktualnie sami posiadają. To samo to bywało w kłótniach o jedyny i słuszny mode aparatury, jedyną i słuszną markę, że o wyższości 35 MHz na 2,4 gHz nie wspomnę. Mogę jeszcze przypomnieć dawne spory (w literaturze, bo nie było jeszcze internetu) o wyższości 2,7 MHz nad 35 MHz, w fotografii kliszy nad techniką cyfrową, wyśmiewaniu -po co światłomierz w aparacie i pomiar wewnętrzny, w technikach zapisu muzyki cd.... Chciałem tylko ukazać zalety stosowania nowszych źródeł zasilania, nic więcej. pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.