Barlu Opublikowano 13 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2009 Ja zrobiłem fartuch "kształtny" z worka na śmieci i tylko mi psuł "lot". Wywaliłem go teraz i poduszkowiec ładnie się sunie. Spróbuje może tak jak kolega wyżej pisze (o ile o tym mówił co myślę) przykleić paski worka w okół, może to coś da :mrgreen: Zdjęcia poduszkowca, w stanie surowym do lotu, dam jutro (jak aparat przyjedzie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
upgrayedd Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 jak z fotami?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barlu Opublikowano 26 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2009 Sora za brak fotek. Ten poduszkowiec taki sobie jest xD Złamał mi śmigło [z 8' mam 6.5'], akumulator się nie bardzo chce trzymać :evil: A także za dużej powierzchni na zakręty potrzebuje a za ciasne zakręty go przewracają Mam krótki film z pierwszej próby ze zbytnim wyważeniem na tył. Nic praktycznie na nim nie widać, bo akumulator odpadł na końcu :| Strach mam tym jeździć bo akumulator jest za blisko śmigła :evil: Pójdzie na szafkę. [niedługo przyjdzie pora uruchomić fun jeta] Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2009 Czyli projekt i wykonanie do :ass: :wink: Nie zwalaj na model, tylko zrób od nowa i porządnie. :ble: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AQUARIUS_ML Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Witam. Jestem autorem tego modelu i ciesze się z zainteresowania projektem. Mam kilka wskazówek: fartuch jest niepotrzebny - w swoim oderwałem go po pierwszym "locie" po aswalcie. W normalnym poduszkowcu fartuch ma za zadanie utrzymać ciśnienie w poduszce powietrznej mimo nierówności terenu. Ten model jest raczej do jeżdżenia po aswalcie lub podłodze - więc o nierównościach nie mam mowy... Zobaczie sobie pierwszy angielski poduszkowiec - taki okrągły talerz z kabina jak w kombajnie - on też nie miał fartucha i działał! Ten poduszkowiec taki sobie jest Złamał mi śmigło [z 8' mam 6.5'] Do speed 400 zakładałeś to smigło?! 8 cali!? Do tego silnika musi byc max 6 cali - tu chodzi o wysokie obroty. akumulator się nie bardzo chce trzymać A tasma klejąca nie pomaga? A także za dużej powierzchni na zakręty potrzebuje a za ciasne zakręty go przewracają Taki urok poduszkowców - zakręty trzeba ostro "kontrować", ale jak się opanuje technikę to nawet fajnie to wychodzi - zobacz filmik! Pójdzie na szafkę. Nie rezygnuj! Wszystkich, którzy zbudowali model prosiłbym o zamieszczenie jakiś fotek i wrażeń z budowy i lotów. dziękuje i pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AQUARIUS_ML Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Ups trochę mi się cyctaty z odpowiedziami pomyliły - oczywiście powinno być zaznaczone na odwrót :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 on też nie miał fartucha i działał! Ledwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AQUARIUS_ML Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Flyer braci Wright też ledwo latał - taki urok pionierskich konstrukcji :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Flyer braci Wright też ledwo latał - taki urok pionierskich konstrukcji :roll: Zdziwiłbyś się, ale wcale nie. :wink: Latał zadziwiająco dobrze jak na tak niestateczną konstrukcję. A mikry, pierwszy lot, to była głównie wina "bardzo świeżego" pilota, który przeciągnął maszynę. Tego samego dnia, Wilbur Wright pokonał jednym lotem prawie 300m, ale to nie był ani drugi, ani pierwszy lot, więc się o tym "nie wspomina". A druga wersja maszyny, potrafiła latać 40 minut z... pasażerem na pokładzie. Nie był wiec to taki straszny "nielot" jak się wmawia ludziom. :wink: Za to dużo zależało od pilota i budowniczego... :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragi Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Witam! U mnie to samo co u Barlu Jak już się rozpędzi, to zamiast skręcać ślizga się bokiem Jeszcze nie testowałem go z powiększonym sterem (to już czwarty, może dzisiaj wieczorem pojadę pod Lidl'a). Na początku u mnie było śmigło 9x4,7" :twisted: bo takie jest zalecane do mojego motorka. Dałem przepustnice na 50% a poduszkowiec na plecy i mieli śmigłem po asfalcie Na śmigle 6x4" jest ok i prędkość całkiem pokaźna. Ogólnie jest to moje pierwsze RC "coś" co działa, więc mimo tego, że aby zawrócić trzeba się zatrzymać, dać ster na max i następnie gaz to jestem zadowolony Wiem, że odgrzewam starego kotleta, ale byłem na "urlopie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baxter12 Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Nie chce ci skrecac to dodaj pionowe powierzchnie stabil;izujace z przodu. 2 sztuki po bokach. Baxter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.