Skocz do zawartości

GUPPY - elektro


JarekF

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie wszyscy odwiedzający ten temat.

Ostatnio popełniłem Kolibra w wersji elektro (relacja kilka tematów niżej), a teraz dojrzewając do budowy "Prząśniczki" wdg. Planów Modelarskich postanowiłem zabic czas wolny budując jeszcze jeden model rekreacyjny. Po przejrzeniu kilku propozycji wybór padł na GUPPY-ego. Modelik ma ładną sylwetkę, jest niewielki i dobrze reklamowany tutaj na forum. Będę budował tak aby latał o własnych siłach, dlatego zamontuję "bezszczotkę".

Model zacząłem budować w sobotę 6 czerwca, dlatego kilka fotek wstecznych.

Pierwszy dzień to prace biurowe. Komputer, drukarka i wydruk planów (otrzymanych tutaj na forum) do skali 1:1.

 

68081184.jpg

 

Następnie przygotowanie poszczególnych części kadłuba. Boki wycięte z balsy 6 mm, a spód kadłuba wylamelowany na kopycie ze styropianu z czterech pasków balsy 2 mm.

 

45165494.jpg

 

86883462.jpg

 

Do dnia dzisiejszego pokleiłem cały przód kadłuba i tylną belkę, a także usterzenie. Statecznik pionowy (na zdjęciu) nie ma jeszcze drugiej części pokrycia, bo jutro będę montował bowden do wysokości. Przez te kilka dni nie próżnowałem jak widać i mam jeszcze wszystkie żeberka do płata, który będę montował w niedzielę.

 

54075779.jpg

 

Jak pewno zauważyliście (Ci, którzy znają ten model) przód kadłuba trochę zmieniłem. Deseczka balsowa 6 mm dała się zgiąć toteż zrezygnowałem z kilku warstw balsy 6mm na dzióbku. W szybowcu to by nie przeszło, bo tam jest komora balastowa, a u mnie będzie inaczej :wink:

 

No i pierwsza przymiarka surowizny przed struganiem JAK TO BEDZIE ?

 

61948644.jpg

 

A na koniec porównanie wielkości do Kolibra. Logicznie to Koliber powinien być mniejszy :D .

 

28454137.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 210
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Dzisiaj, a właściwie do dzisiaj podziałałem z płatem. Niestety nie udało mi się skończyć, a to z prostego powodu, bo klejenia główne centropłata i uszy robię na żywicę, a ta musi mieć trochę czasu na związanie.

Mój pokój na Plumstead zmienia się na ten czas w modelarnię:

 

47139849.jpg

 

Na dzień dzisiejszy płat to: sklejony centropłat i jedno ucho. Kadłub przygotowany do obróbki, usterzenie T wykończone. Ster kierunku (to pomarańczowe), ster wysokości przygotowany do odchudzającego owiercenia robi na razie za podkładkę pod uchem. Wszystko wygląda na razie tak:

 

63083798.jpg

 

Doradzcie mi jaki silnik mam zastosować ? Przymierzam sie do tego:

 

http://www.hobbyking.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=5433&Product_Name=AX_1806C_2100kv_Brushless_Micro_Motor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteś bardzo dobrym pilotem i model wyjdzie lekko tak, ale proponuje zastanowienie się nad czymś takim . Jak będzie bardzo niedobrze to możesz z tym silnikiem uciec do góry, z tym który Ty znalazłeś raczej kiepsko to widzę. Ja do swojego Gupika biorę motor 48 gramowy o ciągu 840 gram na śmigle 9x7 (miał być 2822, ale zmieniłem zdanie po lekturze rcgroups na temat gupika :D ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, a nie wydaje Ci się, że trochę na wyrost ten silnik. Gdzieś tutaj na forum wyczytałem, że wystarczy ciąg 80% wagi modelu. GUPPY ma ważyć 320 max 480g. Ile mi wyjdzie to sie okaże. Buduję raczej lekko. Co do moich umiejętności pilotażowych to jest nędza. Będę się w zasadzie uczył na tych modelach (Koliber i Guppy). Z wyposażeniem i tak się muszę wstrzymać, bo zbliża się urlop i kasa pójdzie na co innego. Silniczki, baterie no i modele muszą zaczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, a nie wydaje Ci się, że trochę na wyrost ten silnik. Gdzieś tutaj na forum wyczytałem, że wystarczy ciąg 80% wagi modelu. GUPPY ma ważyć 320 max 480g. Ile mi wyjdzie to sie okaże.

 

Jest to prawdą, ale przy 80% wagi modelu nie pójdziesz pionowo do góry... Poza tym zależy to również od prędkości strumienia powietrza za śmigłem. Model z dużym nadmiarem mocy wznosi się bardzo szybko na pełnym gazie a potem powoli opada... Ale im mocniejszy napęd tym cięższy silnik, regulator, akumulator... I model opada szybciej.

Napęd wydaje się być odpowiedni. Miałem już modele z ciągiem mniejszym niż ich masa. Już więcej nie popełnię tego błędu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Rozważę Wasze propozycję a za wskazówki dziękuję, chociaż muszę również brać pod uwagę rozmiar silnika. Tutaj nie mam za dużo miejsca.

Roboty przy GUPPY-m się trochę posunęły do przodu, chociaż dwa dni temu to miałem TAKIEGOOO LENIA, że nic mi się nie chciało robić, nawet go nie dotknąłem. Ale ogólnie jest tak:

 

płat przygotowany do oklejenia (porównanie z płatem Kolibra)

 

dscf1245m.jpg

 

usterzenie wykończone, chociaż jeszcze nie wklejone, bo chcę to robić razem z ustawieniem geometrii płata. Kolor na sterze kierunku wyszedł żółty, ale tylko na fotce (takie oświetlenie) w rzeczywistości jest "wściekły" pomarańcz.

 

dscf1239y.jpg

 

No i kadłub przygotowany do obróbki. Jak mi się go nie chce strugać to nawet nie wiecie. :(

 

dscf1242.jpg

 

Pozdrawiam. cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, ładny... mojemu jeszcze brakuje... dużo dość :twisted:

 

No nie gadaj, bo też gonisz robotę. Aż czuję Twój oddech na plecach. Mój płat dzisiaj oklejałem i wkleiłem bowden kierunku. Dzisiaj na wieczór skleję całość ustawiając geometrię a jutro obróbka kadłuba. Myślę, że w niedzielę będzie gotowy do montażu wyposażenia. A tym czasem coś mi wylądowało w ogródku :wink: :

 

dscf1249v.jpg

 

dscf1248m.jpg

 

dscf1246r.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GUPPY prawie skończony. Kadłub wyszlifowany i pomalowany. Jestem na etapie wykonania osłony kabiny. Macie jakiś dobry pomysł jak to zrobić? Czy tak jak piszą w planie po gotowaniu butelki PET uda się uformować na styropianowym kopycie? A może macie jakieś inne sprytne pomysły. Przy okazji spytam jak ta osłonka jest mocowana do kadłuba w oryginalnym zestawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tylnej części kabinki jest półwręga przykręcona od góry (przez oszklenie kabinki)dwoma wkrętami i ma dwie dziurki. Z kadłuba (przed skrzydłem) wystają dwa pręciki węglowe 3 mm, cofając kabinkę wzdłuż kadłuba, pręciki wchodzą w otwory i tył masz zamocowany, z przodu kawałek rzepa (osobiście wymienię na magnesiki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...

 

Nie miałem w ręku niebieskiego styroduru ... Ciekawy patent z tym gotowaniem, okazuje się że formy styrodurowe jednak są do wykonania :? U mnie próby z opalarką powodowały zlepienie się butelki ze stopionym żółtym styrodurem ... Może przesadziłem z temperaturą ? Zapewne z rozgrzaną płytą też nie dałoby rady...

 

Robie teraz drewniane kopyta i nie mam sie czym martwić, nie takie to straszne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wykonanie takiego kopyta trwa zapewne dłużej. Jeżeli ten sturodur co używa konstruktor to ten sam co mam w domu, to rzeczywiście jest dużo mocniejszy od żółtego (który również mam)

Co do samego gotowania- patent ciekawy, warto go chyba wypróbować. Generalnie temperatura z opalarki jest dość wysoka... Kiedyś zrobiłem sobie w modelarni tost z serem gdy kolega (właściciel opalarki) nie patrzył :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Będę kombinował. Zasugerowałem się tym co piszą na planie. Winien Wam jestem fotki mojego GUPPY-ka:

 

 

 

dscf1256nvt.jpg

 

 

 

dscf1254u.jpg

 

 

 

Kadłub po wyszlifowaniu dwukrotnie cellonowałem, każda warstwa przeszlifowana i na koniec prysnąłem złotym sprayem. Mnie się podoba. A jak Wam?

 

 

 

dscf1259s.jpg

 

 

 

Pozostała kabinka i wyposażenie. Ale to po urlopie, bo 8 lipca lecę do Polski na 3,5 tygodniaboeing.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.