Modele RTF gotowe do lotu

[Luki17]

Borykam się z zamiarem zrobienia modelu Zefirka. Na razie chyba dam sobie spokój i może coś kupię gotowego RTF. Teraz pytanie? Który z tych modeli polecacie na początek nauki latania, a także żeby się szybko nie znudził?Czy aparaturę i serwa z tych gotowych modeli mogę wykorzystać do lekkiego modelu z depronu typu Zefirek czy RWD5?

Oto linki z modelami, który polecacie?

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2236,pc-cessna-480-rtf-zestaw-rc

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2724,asw-28-rtf-zestaw-rc

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1072,bellanca-decathlon-480-zestaw-rc

[meloow]

1. cessna jest dość szybkim modelem

2. ASW to model dla badrzej dośwaidczonych modelarzy

3. BELLANCA DECATHLON podobno kiepsko lata.

 

 

poszukaj :

- SKY LADY II

- FOCUS

- EASY GLIDER

- EASY STAR

- NEMO

 

poczytaj ten temat (jaki model na początek) był już 100000 razy poruszany przez inne osoby wystarczy poszukać (opcja szukaj) :wink:

[Luki17]

Widziałem filmik z oblatywania Cessny i bardzo mi się spodobało. Chciałbym model, którym latając steruje się lotkami. Serwa i aparaturę, która znajduje się w tych modelach można wykorzystać w innych lekkich modelach własnej konstrukcji?

[madrian]

Widziałem filmik z oblatywania Cessny i bardzo mi się spodobało. Chciałbym model, którym latając steruje się lotkami. Serwa i aparaturę, która znajduje się w tych modelach można wykorzystać w innych lekkich modelach własnej konstrukcji?

 

Wiesz, w takich filmikach, pilot rzadko jest zielonym amatorem, który pierwszy raz zobaczył nadajnik 5 minut przed pierwszym klapsem. Ich celem jest ściągnięcie klientów, więc model MUSI latać dobrze.

Ja bym jednak radził ci zbudować Zefirka, to ok. 10 roboczo godzin, może mniej. Możesz go bez problemu wykonać z lotkami. Jedno serwo więcej.

Natomiast wyposażenie z niektórych (tańszych) zestawów często nie daje się wykorzystać w innym modelu.

[Luki17]

Madrian, obawiam się, że ten Zefirek nie wyjdzie mi za dobrze i przy pierwszej próbie lotu zostanie rozbity i zniechęci mnie to do modelarstwa. Tu gotowy samolot ma wszystko dopracowane żeby od razu dobrze latał. Zostają tylko moje umiejętności żeby ten latający styropian opanować. Czytałem wypowiedź kolegi z forum, który jako pierwszy model kupił Cessnę 480 i był zadowolony. Moje doświadczenie z modelami to taki, że oblatywałem modele spalinowe na uwięzi, oczywiście to nie to samo:)Madrian doradź czy Sky Lady II, czy Cessna 480?

[Kuba Kłosowski]

Moim skromnym zdaniem bierz skyladyII. Jest to model typowo do nauki, tak łatwo go nie rozwalisz. Oczywiście zanim poleciałbyś modelem, radzę byś wyrobił sobie nawyki na symulatorze, dzięki temu nie powinieneś mieć większych problemów z oblotem skyladyII.

Ale to jest tylko moje skromne zadanie

[Mars_2000]

Odpuść sobie RTFy...

 

Już wielokrotnie pisano na tym (i innych) forum, że w RTFach nie dają nic fajnego za taką "skromną" kasę.

 

A jeśli już chcesz wiedzieć, to ja miałem taką Bellancę.

 

1. Radio do :ass:

Najzwyklejsza 4-o kanałówka. Po pierwszym modelu (i zasmakowaniu tego hobby - jeśli to nastąpi) szybko będziesz szukał czegoś lepszego. Co najmniej klasy Hitec Optica 6 czy MX12.

2. Serwa w modelu też były do :ass: (nie trzymały neutrinum)

3. Odbiornik był jak najbardziej do :ass: (wyjątek to latanie w samotności).

Zbiera wszystko co jest na około w eterze i "trzepie" okrutnie

4. Napęd modelu jest do :ass:

Dopiero wymiana na trójfazowego "dzwonka" dało modelowi kopa odpowiedniego do właściwej kontroli.

A to oznaczało kolejne wydatki na:

- nowy regulator do silników 3F

- lekki pakiet li-pol 3S1P (ok. 1300 mAh)

- ładowarkę do li-poli...

5. Podwozie, jest do... :twisted: ... no ... (tutaj sam sobie wstaw ikonkę, bo mnie zaraz moderator pogoni o sianie pornografii wśród młodzieży :mrgreen:

 

Nadaje się wyłącznie do postawienia modelu w celach jego obfotografowania przed pierwszym lotem.

 

A sam model..no cóż. Fajnie wygląda jak jest nowy. Dobrze lata, ale dopiero po wyżej zasugerowanych przeróbkach.

 

Generalnie. Drugi raz, to bym go nie kupił. Jeśli miałbym ponownie zaczynać modelarstwo, to zrobiłbym tak jak sugerują koledzy.

 

Kupić depron, czy isofloor pod panele podłogowe w jakimś sklepie typu OBI, Castorama itp..., parę listewek w modelarskim, podstawowy osprzęt i zbudować wicherka albo RWD5 by Skazzo.

[Luki17]

Podajcie nazwę jakiegoś symulatora na PC w miarę prostego w obsłudze:)

[krzylas]

:arrow: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=16871

[Marcus]

FMS. Do ściągnięcia z internetu. Darmowy.

 

Jest też AFPD, ale to juz do kupienia na aukcji, ten jest już bardziej realistyczny.

[Jano]

http://www.allegro.pl/item660783166_symulator_e_sky_usb_helikoptery_samoloty_nowy.html

Zainwestuj na początek w coś takiego,może używany kupisz taniej.Na tym trochę potrenujesz.Ja zaczynałem właśnie w ten sposób.Zestawów gotowych nie kupuj bo najgorsze w nich są właśnie akcesoria na które tak liczysz.Najlepiej szukaj w twojej okolicy modelarzy którzy byliby chętni wprowadzić Cię to piękne chobby.Bo samodzielnie to możesz się zniechęcić niepowodzeniami.

[Marcus]

Chociaż w Tej Cessnie, jak i w ASW, jest li-pol, bezszczotka z reglem, ładowarka...Chyba nie takie tragiczne to wyposarzenie, na pewno lepsze niż w SL czy Nemo.... :?

[madrian]

Madrian, obawiam się, że ten Zefirek nie wyjdzie mi za dobrze i przy pierwszej próbie lotu zostanie rozbity i zniechęci mnie to do modelarstwa. Tu gotowy samolot ma wszystko dopracowane żeby od razu dobrze latał.

 

Mitologia. :wink: Wcale nie jest powiedziane, że RTF da ci gwarancję bezkretowych lotów.

Tak jak nie jest powiedziane, że samochodem kupionym w salonie, będziesz od razu umiał jeździć lepiej niż samodzielnie złożonym kartem. :wink:

Relacja opisu budowy tego modelu jest bardzo dokładna. Wystarczy się tylko przyłożyć. Wyważyć model wg założeń, czyli SC 1/3 od krawędzi natarcia i w zasadzie nie ma problemu. To bardzo stateczny model. Nawet jak gdzieś przygrzmocisz, to jest bardzo prosty w naprawie. Pamiętaj tylko zabierać na loty tubkę UHU POR-a, rolkę taśmy i fiolkę CA, na wypadek jak by pękło coś nie piankowego.

Kiedyś Zefirek spadł mi na dziób z dużej wysokości. Z bliska przód wyglądał jak dwururka z kreskówki, po zatkaniu luf marchewką. 15 minut później model był znowu w powietrzu.

Uwierz w ducha... tfu! .. w siebie (choć w ducha też możesz ) i buduj. Jak się nie uda - zbudujesz drugi.

[Luki17]

Dzięki Madrian za wskazówki. Jestem w trakcie budowania Zefirka, ale i tak napaliłem się na tą Cessnę 480 i kupiłem ją. Złożyłem wszystko zgodnie z instrukcją, no i!?Mam trochę lęki przed pierwszym oblataniem tego modelu. Co prawda ćwiczyłem na symulatorze i całkiem dobrze mi to wychodziło. Czekam na ładną, bezwietrzną pogodę i będę oblatywał. Chociaż w instrukcji było wyraźnie napisane żeby dać model w ręce doświadczonego w lotach modelarza, to i tak będę musiał zrobić to sam, gdyż u mnie w mieście nie ma ludzi co się na tym znają.Pozdrawiam