Gorączka (małego) latania ;)

[Abrax]

Witam wszystkich kolegów, a może i koleżanki.

Nadrabiam zaległości ponieważ popełniłem już jeden post w dziale początkujący

Mam na imię Tomek (41lat) , obecnie z rodziną mieszkam w Warszawie.

Powrót do młodzieńczych pasji miał miejsce jakies 3 miesiace temu i wybuchł z ogromna siłą. Jego skutki mam nadzieję będą trwałe i pozostawią ślad na mnie i rodzinie. Jestem gotów na obrażenia i ciosy !

Ponad 20 lat temu składałem jaskułki, sowy i inne maleństwa by w końcu przerwać moją przygodę na wicherku 50 oklejonym papierem pakowym. Eh łezka w oku... ... Dziś jestem dużo mniej ambitny i zaczynam od nowa modelem motoszybowca ASW-28 RTF.

Perypetie z nim związane opisałem w dziale dla początkujących

To niesamowite, że tu na forum jest tak wiele dobrych ludzi , którzy chcą pomagać, wymieniać doświadczeniami, proponować własne rozwiązania.

Kiedyś była modelarnia i grono kilku osób. Dziś, dzieki forum początkujący do jakich się zaliczam moga liczyć na pomoc kolegów z całej Polski i nie tylko!

 

Pozdrawiam

Tomek

[Gość slawekmod]

Cześć.Witamy na forum.

[MiQ27]

Witamy. Tyle pomyślnych lądowań co startów

[diem]

i koleżanki.

 

Ja znam tylko jedną, stoi za plecami i truje mi :ass: ze jej nie slucham tylko czytam forum

 

Witamy!

[diem]

Ja tam kocham obie tylko ta za plecami (juz spi) kaze mi wybierac ktora kocham bardziej, a tak se ne da pane netoperek

 

Z tymi "skutkami na rodzine" ktore opisales w 1 poscie to uwazaj, nie ma lekko

[mammuth]

...moga liczyć na pomoc kolegów z całej Polski i nie tylko!

Stawiam sie na wezwanie z wyspy skarbow

Witaj, a co do rodziny to uwazaj- przestana Ci fajki podbierac, zaczna modele i sprzet pozyczac

[ahaweto]

Witam. Nie wyleczona choroba wróciła ze zdwojoną siłą . Ale dzięki tej chorobie można pięknie wypocząć w plenerze z rodziną forumową jak i własną ;D

Pozdrawiam Adam.

[karlem]

Ja tam kocham obie tylko ta za plecami (juz spi) kaze mi wybierac ktora kocham bardziej, a tak se ne da pane netoperek ...

 

Tfuu, odpukać, żeby później nie było wyboru:"Albo ja, albo..." :wink: