specyfick Opublikowano 30 Czerwca 2009 Opublikowano 30 Czerwca 2009 Przemyślenia po lekturze oferty Chińskiech sklepów i forum. Pojawił się jakiś trend w modelarstwie, gdzie dobrze ugruntowane firmy jak MPX czy HiTec, są wycinane z rynku przez jeszcze mało znane firmy oferujące tani sprzęt. Jakość sprzętu Chińskiego coraz lepsza i cora bardziej szanujemy prducentów silników, serw czy ładowarek. (Turnigy, HXT, GWS'y) Czy Chiny już niedługo zaleją nasz rynek modelarski ? Dochodzi juz do paradoksów że dźwignie w sklepie w Polsce kosztują 8 złotych za 2 sztuki gdzie w HC mam za 1$ 10 sztuk. A jakość taka sama. To samo z silnikami reglami i serwami. GWSy czy HXT się sprawdzają u przeciętnych modelarzy a jaka cena ? Zastanawiam się też, skoro modelarz kupuje znany nadajnik i trzyma go 5-10 lat. Firma nie wiele zarabia na takim układzie. A tu Chiny wydają tani nadajnik, pewnie do wymiany po 2 latach, ale jaka cena. To samo z serwami. Znośne serwa HXT za 20 zł (7$), ładowarka za 120 zł (37 $) i to wszystko o jakości dla większości amatorów akceptowalnej. No co o tym myślicie ?
utopia Opublikowano 30 Czerwca 2009 Opublikowano 30 Czerwca 2009 W wielu branżach chiny są zbyt drogie już , bardziej konkurencyjny staje się meksyk - koszta takie same czasem nawet taniej ale znacznie lepsza jakość produktu . Co do chin to nie do końca chiny -wiele firm pomimo że nazwa chińska jest własnością europejczyków ,amerykanów itd Cena dla wielu klientów stanowi magnes i producenci ze wschodu umiejętnie to złapali by zapełnić lukę w rynku . Tak było jest i będzie . Zawsze będą klienci na tani i na drogi produkt i będą też ci co szukają czegoś pośrodku. Dla mnie cena jest jednym z ostatnich czynników bo bardziej liczy się niezawodność.
filip Opublikowano 30 Czerwca 2009 Opublikowano 30 Czerwca 2009 Trochę kontrowersyjne jest położenie tego tematu ale... Rynek i nie tylko modelarski zostanie prędzej czy później i tak zdominowany przez chińczyków (takie jest moje zdanie). Co do jakości zestawów chińskich a znanych producentów, to ja na ten przykład mam wiele modeli chińskich i nie tylko, te zestawy chińskie zawsze zaskakują mnie swoją niesamowitą toporną wagą :ble:
utopia Opublikowano 30 Czerwca 2009 Opublikowano 30 Czerwca 2009 faktycznie nie czytałem jaki dział - już to ustawię w Hyde parku
kogutos Opublikowano 30 Czerwca 2009 Opublikowano 30 Czerwca 2009 A wy myslicie,że wasze markowe sprzęty (modele,elektronika itp itd) to gdzie jest robiona? Może poza paroma wyjątkami.Oni się szybko uczą a potem naprawdę nieźle kopiują i sprzedają za 1/3 ceny markowego produktu.Jakość? Wcale nie gorsza.Mam helika słynnego HK 450 za 35$ poskładanego tylko i wyłącznie z chińskich produktów.Wszystko działa wyśmienicie.Wszystko jest chińskie łacznie z odbiornikiem i kwarcem.Jakość chińskich sklepów super,ceny rewelacja,produkty co najmniej dobre,czego chciec więcej.Ja sobie chwalę i pozostanę przy kupowaniu chińskich produktów.
marcin133 Opublikowano 30 Czerwca 2009 Opublikowano 30 Czerwca 2009 Zdarza się że za produkcją drogich firmowych podzespołów jak i produkcją ich tanich odpowiedników stoi ta sama korporacja i w cale nie jest to robienie sobie konkurencji po prostu drogi i tani sprzęt trafia do różnego odbiorcy.
kogutos Opublikowano 30 Czerwca 2009 Opublikowano 30 Czerwca 2009 I właśnie o to chodzi,każdy ugryzie kawałek z tortu.A my możemy się tylko cieszyć,że jest z czego wybrać.I chyba nie ma się nad tym co rozwodzić.
laminat Opublikowano 1 Lipca 2009 Opublikowano 1 Lipca 2009 chinczycy wcale tacy madrzy nie sa i wiele o nich zasłyszałem - podobało mi sie jedno porównanie - chiny sa krajem feudalnym a owymi feudałami sa europejczycy i amerykanie pod taka czy inna nazwa. Przecietny chinczyk ma problemy z kreatywnym mysleniem. Wszystko jest tam dokładnie okreslane tylko po to zeby nie musieli sie oni zastanawiac jak co zrobic bo to nigdy sie dobrze nie konczy. Moj wujek był w pewnym miescie przemysłowym. Wiecie co ukrywano i czego nie wolno było pokazywac? - szyldów i marek europejskich firm. Te firmy miały niby tam nie istniec iwec uwazam ze znane i cenione firmy modelarskie przetrwaja bo te tanie odpowiedniki chinskie to takze ich udział zatem zrobi sie tak ze niedługo to jeszcze w cene serwa wlicza opłate za marke Graupner...
MiQ27 Opublikowano 1 Lipca 2009 Opublikowano 1 Lipca 2009 Przecietny chinczyk ma problemy z kreatywnym mysleniem. Wszystko jest tam dokładnie okreslane tylko po to zeby nie musieli sie oni zastanawiac jak co zrobic bo to nigdy sie dobrze nie konczy A Ty nie masz czasem problemów z rasizmem, bo tak mi to brzmi ? niedługo to jeszcze w cene serwa wlicza opłate za marke Graupner... Teraz to niby nie wliczają ? :roll:
Karol93 Opublikowano 1 Lipca 2009 Opublikowano 1 Lipca 2009 Wiem że może to nie w temacie, ale podobno tylko 4 (!!!!!!) europejskie uczelnie znajdują sie w setce najlepszych. Reszta to Chiny, Indie, Hameryka - i jak tu ma być dobrze ? . Chińczycy sie starają i jak widać - jak najbardziej im to wychodzi . Po tylu latach zacofania nie będą od razu na pierwszym miejscu - mimo że chyba dużo im nie brakuje . Trzeba im dać jeszcze kilka lat, to i nad jakością popracują...
specyfick Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Opublikowano 1 Lipca 2009 Fakty jest taki że w większości przypadków mózg jest na Wallstreet i tam są pieniądze a siła robocza w Chinach czy Malezji. Produkcja w Chinach jako taka nie jest zła, jest po prostu tania. A nasz rodzimy LPP czy Reserved, projekty są robione w Polsce a szycie juz po Chińskiej stronie, albo gdzieś w tamtych rejonach. Sami te ciuchy nosimy i jakoś nie śmierdzą tanią chińszczyzną. Chiny powoli stają się jak Japonia w przeszłości. Kiedyś kupno Japońskiego samochodu wiązało się z ryzykiem, bo nieznane, bo daleko po części, a teraz Japońskie auta uważa się za wysoce bezawaryjne i wyznaczają trendy w motoryzacji. I nie powiedział bym że Chińczycy nie mają wiedzy jako takiej. Inżynierowie chińscy budują takie rzeczy o których Polskim się nie śniło, budowle, mosty, wieżowce. Elektronika jest tania, tylko Europa narzuca zaporowe ceny na nowe technologie. Kiedyś LCD kosztował 60 000 zł a teraz, sami wiecie.
Tomek Opublikowano 1 Lipca 2009 Opublikowano 1 Lipca 2009 mózg jest na Wallstreet i tam są pieniądze Te pożyczone z Chin ???
specyfick Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Opublikowano 1 Lipca 2009 Każdy pożycza. Ale za pożyczone generuje się konkretne zyski. Tak to działa.
Tomek Opublikowano 1 Lipca 2009 Opublikowano 1 Lipca 2009 Ciekawe czy za najbliższe 10-15 lat aluta światowa nie będzie Jen.
MiQ27 Opublikowano 1 Lipca 2009 Opublikowano 1 Lipca 2009 Ciekawe czy za najbliższe 10-15 lat aluta światowa nie będzie Jen. Tomek, Jen czy Juan ? To jest dość istotna różnica.
utopia Opublikowano 1 Lipca 2009 Opublikowano 1 Lipca 2009 Jen Juan co za różnica ....Amerykańskie czy Ruskie wszystkie wyprodukowane na Tajwanie .... z mojego podwórka - kiedyś marka Blaupunkt oznaczała niezawodność i taki obraz pozostał w starszych kierowcach ... a od kiedy z Malezji przenieśli fabryki do Chin ilość reklamacji przekracza czasem 50% w jednej dostawie ... klienci nadal chcą ich produkty - zabezpieczam się oświadczeniem klienta że jeśli coś padnie to jest wyłącznie jego problem........... i montujemy :mrgreen: Sam od dawna nie proponuję już ich produktów . Tanie nie zawsze znaczy dobre i można czasami stracić więcej niż tylko pieniądze . Klient szybko zapomina że wybierał badziewie bo się uparł na konkretny produkt a pamięta tylko kto to robił........taka dziwna cecha
upgrayedd Opublikowano 1 Lipca 2009 Opublikowano 1 Lipca 2009 Amerykańskie czy Ruskie wszystkie wyprodukowane na Tajwanie .... cytat z filmu "Armagedon" :wink: i trochę w tym jest.... eeee, dużo więcej niż trochę. Ciekawa sprawa jest z podróbkami telefonów. Chińczycy mają tysiące swoich HiPhonów, nokl, i jak najbardziej się tym szczycą. Chwalą się swoimi zdolnościami podrabiania (po ichniemu nazywane kopiowaniem). Choć cena na prawdę jest niska. :roll:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.