faciu Opublikowano 5 Lipca 2009 Opublikowano 5 Lipca 2009 Witam kolegów modelarzy. Jestem starym (wiekowo)młodym modelarzem. Dopiero teraz zabrałem się za to wspaniałe hobby. Polatałem już elektrykami i w końcu zakupiłem Pipra J-3 CUB. Samolocik ma rozpiętość 1720 cm i silnik początkowo 8 cm MVVS a teraz 6,5 cm Os MAX. po zaliczeniu kilku kretów w końcu latam. Przy jednym z lądowań przewalił się na skrzydło w wyniku czego wyrwałem mocowanie skrzydła w przedniej części kadłuba i rozpołowiłem skrzydło (dwie połówki połączone były na stałe). Po złożeniu i wzmocnieniu kadłuba Piperek lata ,jednak muszę trymować lotki bo przy neutralnych ustawieniach przechyla się od razu na lewą stronę. Może koledzy podpowiedzą co mogłem spartolić przy sklejaniu. Wydaje mi się ,że pokleiłem skrzydło jak i kadłub bez zwichrowania i przekręcenia skrzydła - mierzyłem odległości do statecznika pionowego i są jednakowe. Co jeszcze można zrobić by latał poprawnie? :?:
WZ Opublikowano 5 Lipca 2009 Opublikowano 5 Lipca 2009 A kąty pomiędzy obiema połówkami skrzydeł są takie same ? - jak jedną połówkę skrzydła połozysz na stole to druga powinna być podniesiona o 2_3 stopnie - lub za dużo odchylony silnik
Danielstol Opublikowano 6 Lipca 2009 Opublikowano 6 Lipca 2009 Zobacz może masz zwichrowane skrzydła ,może są nierówne długosci połówek ,może nierówna waga połówek skrzydeł ,trzeba sprawdzić
faciu Opublikowano 6 Lipca 2009 Autor Opublikowano 6 Lipca 2009 Witam Dziękuję za porady. Sprawdziłem skrzydło nie jest zwichrowane, przynajmniej po moich oględzinach takie wysunąłem wnioski. Kąt skrzydła to ok. 2 stopnie. Jedyną rzeczą której dokładnie nie sprawdziłem to kąt silnika. Ustawiałem go na oko. Z mojej wiedzy wynika ,iż ma być ok 2 stopnie w dół i 2 stopnie w prawo. Prawdopodobnie jest na prawą stronę więcej może nawet ok 6 stopni. Czy to może skutkować takim przechyłem w lewo.
Irek M Opublikowano 6 Lipca 2009 Opublikowano 6 Lipca 2009 Raczej zakrecałby a nie przechylał się. W moim motoszybowcu po naprawie skrzydła(po krecie były 3 kawałki) jedną połówkę musiałem doważać. Najpraściej - wkręcając wkręty w zakończenie skrzydła, najcześciej jest w tym miejscu grubsza balsa. Trzeba dodawać doświadczalnie ale jak popróbujesz wyważyć samo skrzydło to od razu będzie wiadomo czy w tym leży problem.
faciu Opublikowano 17 Lipca 2009 Autor Opublikowano 17 Lipca 2009 wyważyłem skrzydło i jest trochę lepiej jednak w locie troszkę muszę trymować. będę dalej próbował doświadczeń może dojdę do perfekcji. Dziękuję wszystkim za pomoc
Tomek Opublikowano 17 Lipca 2009 Opublikowano 17 Lipca 2009 zerknij czy silnik też nie zmienił kąta zaklinowania ,albo daj mocniej w prawo o 0,5 -1 stopień.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.