M.Ż. Opublikowano 17 Lipca 2007 Opublikowano 17 Lipca 2007 Właśnie balsę zamawiałem z Ol-pen Model i nie narzekam Ja też zamawiałem balsę z tego sklepu- niestety u mnie nie było tak dobrze, została tak zapakowana, że prawie wszystkie balsowe deseczki pozbyły się kątów... no ale cóż pewnie drugi raz nie popełniono by tego samego błędu.- może to po prostu mój pech... :| Foty, - faktycznie by się przydały.
Diakon Opublikowano 17 Lipca 2007 Autor Opublikowano 17 Lipca 2007 Fotki fotki... widzę, że nie uwierzycie jeśli nie ujrzycie :wink: . Cóż - kolega od fotoaparatu cyfrowego wyjechał właśnie na wakacje, na 2 tygodnie , ale może coś mi się uda skombinowac. Dziś był oblot. Warunki - takie tam... Wiatr od północnego zachodu, moje pseudo zbocze nadaje się tylko na kierunki zachodnie. Do tego u podnóża budują się działki od niedawna :evil: - postawiono rury pod płot. Więc o trzeba było się pilnowac, i w ten sposób zaliczyłem jabłonkę :wink: (skutek: dziurka w kesonie :wink: ). Wiatr: słaby i średni, czasem były mocniejsze podmuchy. A jak latał model w tych "warunkach"? Nie było źle, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Model jednak lubi prędkośc (a nie mam gdzie go rozpędzic), ładnie reaguje na stery, jest stateczny. W sumie nie wiem czy ów oblot miał sens, bo trudno bym z kilkunastometrowej górki na której rosną tu i ówdzie krzaki a do tego częśc jej "terenu" zabierają nowo powstające działki poprawnie wytrymował model i w ogóle... Potrzebny jest hol, inaczej chyba nie ma mowy zbytnio o lataniu szybowcami (u mnie) . Z drugiej strony trudno o jakieś zbocze w mej okolicy.
Diakon Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Gryfuś lata... trudno powiedziec. Niby dobrze a jednak źle. Raz na jakiś czas jak złapie noszenie (na naszym małym zboczu) to go uniesie, ale później to kaszana. Sam już nie wiem, co jest nie tak: czy brak cierpliwości, brak umiejętności czy nieudolne wykonanie. Z "holu" nici, model się wyczepia za szybko, no ale może dzis to była wina nieco złego "holowania". W każdym badź razie - kilka zdjęc: Widok ogólny: W locie, chyba chwilkę po wyrzucie: W przybliżeniu : Znowu zdjęcie w locie... I jeszcze raz w locie :
krzysiek w Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 . Z "holu" nici, model się wyczepia za szybko maly model nie wyholuje sie tak wysoko jak duzy,to taki urok mikrolotów :evil: jaki masz kat miedzy statecznikami ???
Diakon Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Jak miałem jeszcze gorszy model (Ario2 ) to na "holu" (30m żyłki i biegnący kolega)zachowywał się dużo lepiej, a Gryfuś nie wiedziec czmu jest dużo bardziej nerwowy. Choc z drugiej strony, trochę głupio go dzis "holowaliśmy" z kolegą i może stąd przyczyna. Kąt? Nie pamiętam, chyba 105 stopni, wg planów. Musiałem dac podkłądki z balsy 1,5mm (widac na którymś ze zdjęciu) bo żle wyszlifowałem łoże pod płąt i kąt zaklinowania był zerowy, jeśli nie ujemny . Ale cos jest nie tak... Nie wiem czy za lekki, czy co. S.C dobrze jest... Powinien lepiej latac!
Gość Anonymous Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 A hak na tym zdjęciu jest przekręcony czy ma taki kształt? Spróbuj też przesunąć go na początku o około 10m do przodu. A i może jest zbyt mały kąt między statecznikami.
kylorc Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Spróbuj też przesunąć go na początku o około 10m do przodu a czy starczy kadłuba :rotfl:
Diakon Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Hak jest w porządku; kąt, jeśli ma byc tak dokładnie, robiłem na 107 stopni . Ale kątomierz i tak ma swoje przekłamania.
MarekJ Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Na zdjęciu widać dość dokładnie hak holowniczy. Jego kształt jest całkowicie zły. Dolna część haka powinna być przynajmniej równoległa do dolnej płaszczyzny płata. W przeciwnym razie, model będzie miał tendencję do zbyt wczesnego wyczepiania się. Zdjęcie moze być mylące ale jeśli dobrze widzę i hak jest zamocowany prawidłowo względem ść , to ten jest zbyt przedni (pewnie nie przekracza 25% średniej cięciwy płata). Przesuń ść trochę do tyłu a wraz z nim poprawiony hak. Nie zapomnij o skorygowaniu kąta natarcia.
Patryk Sokol Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Polecam przeczytanie tego artykułu: http://www.piotrp.de/MIX/ewd.htm Myślę, że Ci to rozjaśni, czemu model słabo lata :-)
Diakon Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Kiedyś to czytałem... Hak - tak, nie jest on równoległy do kadłuba, ale raczej już tego nie zmienię, bo bym musiał go wyrwac (inaczej nie wygnę). Będę pamiętam przy kolejnych modelach. S.C. jest wg planów - a nawet lekko (dosłownie o mm) do tyłu. Szkoda tylko, że znów przez głupie niedoskonałości muszę przepłacac modelem.... Tym razem z balsy :? .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.