Pablo83 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Kilka dni temu rozpocząłem budowę modelu P37 Łoś w wersji mini. Model wykonany będzie głównie z depronu. Jego sterowanie będzie odbywało się poprzez regulacje obrotów silników. Wykorzystam aparaturę z 2 kanałowego śmigłowca zabawki. Poniżej kilka fotek z budowy. Połówki kadłuba z depronu 5 mm. Dziób ponacinany dla ułatwienia jego kształtowania. Kadłub sklejony i częściowo obrobiony. Obok widoczny napęd, czyli silniczki z CD romu. Wieczorem wrzucę więcej fotek.
pawel4090 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Z przyjemnością będę kibicował i czekał na dalsze fotki. Jaka będzie skala mini łosia ?
bzik4 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 też bedę kibicował ale ciemno widzę napęd tego Łosia :roll:
madrian Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Chyba nie zrozumiałeś idei... :wink: To są silniczki z CD-ROMu, ale od napędu szuflady. Zwykłe, bardzo ciężkie, wolnoobrotowe Szczotkowce na 12V. Mają bardzo małą moc. Mam takich z 5 sztuk. Spotyka się je czasem w chińskich samochodzikach za 50zł. Do latania się nie nadają. Do modelarstwa używa się napędu płyty. To silniczki krokowe, które przerabia się na bezszczotkowe. Zupełnie inna klasa silniczków. Inne prędkości, duuuużo większa moc, mniejsza waga. Niestety śmiem twierdzić, że na tym napędzie nie poleci wcale. Jak nie wierzysz, zrób prosty test. Załóż śmigło i sprawdź, czy silniczek się na tym śmigle uniesie w górę. Ale niestety ich ciąg jest mniejszy niż masa silniczka.
MiQ27 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Załóż śmigło i sprawdź, czy silniczek się na tym śmigle uniesie w górę. madrian, Łosie nie latały 3D i nie robiły zawisu na śmigle... :mrgreen:
blackriver Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Załóż śmigło i sprawdź, czy silniczek się na tym śmigle uniesie w górę. madrian, Łosie nie latały 3D i nie robiły zawisu na śmigle... :mrgreen: :rotfl: PS. w śmigłowcu jest troszkę inne sterowanie... ale powodzenia.
MiQ27 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Ja to widzę tak - jak nie poleci, to zawsze można zamówić do niego jakieś 2 małe outrunnery z reglami. I normalną aparaturę. I mikroserwa. I zasmażka :mrgreen:
marek rokowski Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 a jakie toto będzie duże? no i koledzy maja race co do silniczków... chyba że to ma byc wentylator na telewizor... ale powodzenia- temat fajny będe kibicował
Pablo83 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Model będzie w skali 1:40 (mniej więcej :wink: ) Rozpiętość skrzydeł 46 cm, długość kadłuba niecałe 36cm. Przewidywana waga to 110 gramów razem z wyposażeniem. Wiem że te silniczki nie są zbyt mocarne, ale aktualnie nie posiadam niczego lepszego. Odbiornik jest jednocześnie regulatorem, więc podchodzą tylko silniki szczotkowe. Te które mam ważą po 20 gram każdy, więc nie są zbyt lekkie. Jestem otwarty na wszelkie alternatywne źródła napędu. Może wie ktoś jakie silniki siedzą w chińskich samolotach 2 kanałowych które działają na podobnej zasadzie? Całość ma być zasilana baterią z telefonu komórkowego. Poniżej obiecane fotki.
Matkas Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 W tych wszystkich chińskich szaj... siedzą zazwyczaj 180. W samolotach chyba siedzą ciut mocniejsze, niż w naziemnych pojazdach. Kiedyś jak robiłem ala'poduszkowca z tego co było pod ręką to sprawdzając ciąg okazało się, że mają wiekszy niż "standardowe" 180'ki. Akumulator z mojej komórki waży 13-14 gram, więc może waga samolotu będzie mniejsza Pozdrawiam P.S. Czemu nie mogę używać tych ikon po lewej przy pisaniu postu? Zamiast nich wpisuje się znak zapytania(?), nie mam czegoś zainstalowanego?
bzik4 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Może wie ktoś jakie silniki siedzą w chińskich samolotach 2 kanałowych które działają na podobnej zasadzie? samolot y którym ja miałem do czynienia był wyposażony w dwa silniki szczotkowe jeszcze mniejsze od tego http://otido.pl/esky-esky-ek10001a-silnik-wirnika-ogonowego-honey-p-109185.html i wyposażone w przekładnię, a mimo to bardziej powinien nazywać się spadolot :roll:
MiQ27 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Te które mam ważą po 20 gram każdyTaki na przykład regulator bezszczotkowy TURNIGY Plush 6A waży 6g, do tego mały silniczek C1818 waży 9g. Kosztują w sumie ok. 22$, razy 2 do Łosia to 44$. Takie przykłady pierwsze z brzegu, bez żyłowania wagi. W sumie ważą mniej a dają więcej mocy niż ten 20g "wyrób napędopodobny". Moim zdaniem to prędzej czy później i tak zamówisz porządne sterowanie i napęd, a zabawki zostawisz w dziale zabawek.
f-150 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zastanawia mnie jak upchniesz całe bebechy w kadłubie łosia w tej skali.
Pablo83 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Całe założenie projektu jest takie żeby zbudować model z tego co mam pod ręką bez inwestowania zbyt dużych pieniędzy. Dlatego właśnie zdecydowałem się na mały 2 kanałowy model, a nie na coś bardziej złożonego. Co do upchnięcia bebechów to właśnie zastosowanie wnętrzności z zabawki ułatwia sprawę. Odbiorniczek jest bardzo mały i jednocześnie spełnia funkcję regulatora co pozwala na zaoszczędzenie masy miejsca. Tak samo bateria od telefonu. Poza nimi pozostają 2 silniczki i to wszystko. Mam jeszcze pytanie dotyczące tych 180tek. Czy to są te same silniczki które siedzą w śmigłowcach "Lama"? Ile taki silniczek waży?
Matkas Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zdjęcie nie jest moje Taki silniczek waży 17g. Te z lamy chyba są 2 razy dłuższe. Teraz ważąc silnik mniej-więcej podobny do tego z Lamy to waga pokazała 33-34g. Pozdrawiam
madrian Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zestaw konwersji Lamy na bezszczotkę. http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8285 Jest dość drogi, ale umożliwia podpięcie silników bezszczotkowych pod odbiornik z wbudowanymi regulatorami szczotkowymi - taki jak w 4in1 Lamy. Silniki są sporo lżejsze, niż stokowce E-sky'a, a mają dużo większą moc. :wink:
MiQ27 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zestaw konwersji Lamy na bezszczotkę.Kosztuje 63$.Zestaw nadajnik + odbiornik Hobby King 2.4Ghz 4Ch Tx & Rx kosztuje 30$. Plus dwa małe outrunnery z reglami około 40$. Pytanie - na co lepiej wydać pieniądze, na zestaw stricte modelarski czy ulepszanie "aparatury" z taniej zabawki, pozostawiam pod rozwagę...
Pablo83 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Mam już kupioną lepszą aparaturę, ale chcę ją wykożystać przy poważniejszym projekcie. Na Łosiu chcę poćwiczyć zabawę z depronem i wykożystać zalegający sprzęt. Krótko mówiąc mini Łoś ma być tylko fajnie wyglądającą latającą zabawką. Nie chce ładować w niego kupy pieniędzy, tylko wykożystać to co już mam. Jedyny wydatek jaki ewentualnie przewiduje to zakup lżejszych i bardziej wydajnych silniczków.
mammuth Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Przeciez radio mozesz wykorzystac do kilku projektow - masz rozne pamieci modeli i ustawienia
jary14 Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Opublikowano 17 Sierpnia 2009 A w Lamie nie są czasami 300 ?? Jeśli tak to ważą koło 50g...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.