marcin133 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 No ja wiem że najlepiej jest zgłaszając kradzież podać dokładnym opisem kto to zrobił - wówczas można mieć nadzieje :lol2: Model został Ci skradziony, nie tani i to nic dziwnego że nie wiesz kto to . Zgłoszenie może być pomocne w odzyskaniu wówczas kiedy uda Ci się namierzysz szybowiec. Druga sprawa to taka że sprawcy w takim przypadku powinna zostać założona sprawa i konsekwencje powinien ponieść, choćby symboliczne bo jak wiadomo - tego typu kradzieże można rzecz są procederem legalnym w Polsce. Nie zgłaszając sprawy przyzwalasz i godzisz się na takie postępowanie innych a za często tak właśnie poszkodowani postępują. Złodziej to złodziej - należy tępić a nie liczyć na ich dobre serce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 @up Dokładnie , To tak samo jak by ktoś ukradł z sklepu coś cennego , podobno kradzież do 300zl~ jest przestępstwem , a model kosztowal 3 razy tyle... Jeżeli sprawa się nie wyjaśni , mozna by skoczyc na policje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelpiotrek Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Marcin po ostatnim zgłoszeniu i odzyskaniu modelu policja sama zaproponowała ugodę i nie wnoszenie sprawy :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El-Diablo Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 policja sama zaproponowała ugodę i nie wnoszenie sprawy :]żenada..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Marcin po ostatnim zgłoszeniu i odzyskaniu modelu policja sama zaproponowała ugodę i nie wnoszenie sprawy :] Dlatego też mówię że kradzież w praktyce jest legalna :mrgreen: ale dużo w tym winy mają właśnie sami poszkodowani. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelpiotrek Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Wiem tylko w tamtym przypadku nie ja byłem poszkodowanym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 @up Dokładnie , To tak samo jak by ktoś ukradł z sklepu coś cennego , podobno kradzież do 300zl~ jest przestępstwem , a model kosztowal 3 razy tyle... Jeżeli sprawa się nie wyjaśni , mozna by skoczyc na policje To, że znalazł model bardziej wskazuje na przywłaszczenie niż kradzież. Mylisz trochę pojęcia, ale tak czy inaczej te czyny zabronione muszą nieść za sobą postępowanie karne. No chyba, że osoba przywłaszczająca jest osobą najbliższą wtedy na wniosek poszkodowanej postępowanie karne jest wszczynane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 To, że znalazł model bardziej wskazuje na przywłaszczenie niż kradzież. Mylisz trochę pojęcia, ale tak czy inaczej te czyny zabronione muszą nieść za sobą postępowanie karne. Chyba nie my jesteśmy tu od rozstrzygania kategorii czynu. To zaś oceniane jest na podstawie zebranego materiału tudzież zeznań świadków a w tym konkretnym przypadku w dużej mierze zależeć to będzie od zeznań poszkodowanego. Interpretacja może być różna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 zyje troszke dluzej i jakąś nie bardzo wierzę w uczciwość . Przytoczone przykłady kradzierzy niestety utwierdzają mnie w tym poglądzie . Z jednej strony to wychowanie i kultura a z drugiej brak restrykcyjnego prawa , które było by bezwzględne dla złodzieja . W średniowiecznej Szwecji obcinano dłoń ... szkoda ze tzw. humanizm .... i zaprzestano ... :rotfl: Piotrek mam nadzieje ze odzyskasz model Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El-Diablo Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 W średniowiecznej Szwecji obcinano dłoń ... szkoda ze tzw. humanizm .... i zaprzestano ... :rotfl:Może i lepiej - duża część młodzieży u nas chodziła by okaleczona :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 To, że znalazł model bardziej wskazuje na przywłaszczenie niż kradzież. Mylisz trochę pojęcia, ale tak czy inaczej te czyny zabronione muszą nieść za sobą postępowanie karne. Chyba nie my jesteśmy tu od rozstrzygania kategorii czynu. To zaś oceniane jest na podstawie zebranego materiału tudzież zeznań świadków a w tym konkretnym przypadku w dużej mierze zależeć to będzie od zeznań poszkodowanego. Interpretacja może być różna. Ale to robimy, nawet wydaliśmy wyrok skazujący, z wysokością kary nawet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Ale to robimy, nawet wydaliśmy wyrok skazujący, z wysokością kary nawet. Jak dotąd rozmawiamy o Panu "X" komentując to i podobne zdarzenia raczej ogólnikowo, w zasadzie wyrażając swoje emocje. Gdyby mowa jest już o konkretnej osobie i zdarzeniu rzeczywiście nie popieram publicznego wskazywania winy jeśli ta osoba nie została potraktowana prawomocnym wyrokiem sądowym. Więcej - uważam że takie postępowanie powinno być wysoce karalne a jak wiadomo, w niektórych przypadkach nie jest to nawet uważane za coś złego (polityka, poprzednik - poprzedniego ministra sprawiedliwości czy gazety kolorowe). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tropheus Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Bardzo współczuję straty modelu i jeśli mogę coś doradzić Piotrkowi to jak najszybciej zgłoś ten fakt na Policję. Nawet jeśli nie wierzysz że Policja będzie się przejmowała twoim zgłoszeniem to jedno jest pewne większość policjantów z tego terenu o takim zdarzeniu będzie wiedziała i jeśli masz jakieś fotki modelu to nawet będą wiedzieli jak wygląda. Pewnie zaraz będzie odpowiedź że to i tak nic nie da. Ale wcale tak do końca nie jest. Różni policjanci wykonują różne czynności i są częstymi gośćmi w różnych domach i teraz hipotetyczna sytuacja: ty nie zgłaszasz tego faktu policjanci np robią przeszukanie w jakimś domu do całkiem innej sprawy i szukają czegoś innego, patrzą a na ścianie wisi model albo leży w garażu i co robią... nic bo nawet nie wiedzą że model pochodzi z przestępstwa. Wiele razy jest tak że pewne przedmioty odnajdują się przypadkowo w trakcie prowadzenia innych czynności ale podejście ludzi jest jakie jest "po co zgłaszać przecież oni i tak nic nie robią tylko jeżdżą i dupę wożą za nasz pieniądze". Chciałbym dodać jeszcze jedną rzecz odnośnie wypowiedzi że policjanci namawiali kogoś żeby się dogadać. Trochę nie mogę sobie tego wyobrazić jest oficjalne zgłoszenie (na papierze) przechodzi całą procedurę rejestracji i naglę sprawca z pokrzywdzonym się dogadują i co nie ma sprawy. Tylko jak rozliczyć się z papierów bo puszczenie ich przez niszczarkę śmierdzi prokuratorem. Nie ma takiej możliwości a ponadto kradzież jest ścigana z urzędu a nie na wniosek (chyba że na szkodę osoby najbliższej), więc nawet jeśli przyjdzie pokrzywdzony i powie że chce wycofać zgłoszenie to nie jest takie proste. Armand masz rację opis tego zdarzenia wskazuje że to jest przywłaszczenie. Kradzieży temu sprawcy nigdy się nie udowodni. Bo jak mu udowodnić że miał zamiar dokonać kradzieży i w takim celu się tam znajdował no chyba że w trakcie przesłuchania powie że specjalnie tam siedział i czekał aż ucieknie jakiś model z zamiarem jego kradzieży. Pozdrowienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Trzeba było powiedzieć, że dasz te 500zł i się z nim umówić. :ble: :ble: :ble: Mam nadzieje , że odzyskasz model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelpiotrek Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Sprawę zgłoszę na policję na pewno.W sobotę jestem tam na MP jeśli sprawa się nie wyjaśni to na pewno odwiedzę miejscowy posterunek.Maciek obiecywałem gościowi te 500zł ale urwał się kontakt telefoniczny gdyby doszło do spotkania to na pewno by je dostał nawet z dużą premią !!! w postaci 180cm kadłuba z modelu w tyłku!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Wiesz z kadłubem mi się podoba tyle ze wtedy ty się stajesz tez przestepcą ..... ale jezeli zadzwonił to będzie ponawiał kontakt . A ty biegiem na policje i .... składaj doniesienie , zgłoś kradzież i próbe wyłudzenie okupu. Podaj godzine i date telefonu i ządaj scigania . Kwalifikację czynu zostaw prokuratorowi .. da sobie z tym rade :lol2: . A oni moga zazadac bilingu rozmowy z gostkiem i juz go maja ... a potem to betka . Problemem w naszym kraju tez jest to ze ... uwaza sie ze jak jakis naprany demoluje lawke , samochod to nikt nie zadzwoni na policje a tym bardziej nie bedzie zeznawal .... bo to donosicielstwo .... A w Niemczech ? sprobuj umyc samochod na ulicy to masz zaraz policje z mandatem ... zawsze mnie irytuje ta nasza ułanska fantazja graniczaca z przestepstwem czy wykroczeniem ... jak ograniczenie do 70 km/h to musi jechac 100 co najmniej ... A potem Polak wyjezdza do Angoli i sie dziwi ze tak tam jest to wszystko poukladane , a co dziwniejsze zachowuje sie wzorowo zgodnie z tamtejszym prawem .Jak wróci to zaraz się zmienia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Rozumiem zdenerwowanie zarowno poszkodowanego jak i kolegow, ale prosze o niesugerowanie czynow niezgodnych z prawem.... Prosze tez o stosowna edycje postow zawierajacych przemoc . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelpiotrek Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Robert ja pisałem tylko o premii dla znalazcy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El-Diablo Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Robert ja pisałem tylko o premii dla znalazcyNo właśnie 2 raz czytałem post, czy aby czegoś nie pominąłem bo mi się "cosik" nie zgadzało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 czytam i czytam i az wierzyc nie moge wszyscy k... tacy swieci Na tym forum chyba czytalem ze ktos znalazl aparat fotograficzny na parkingu i wlozyl do modelu nikt go nie nazwal zlodziejem Ba nawet bylo ze ma szczescie Czy nikt z Was nic nigdy nie znalazl , nie zgubil??? Modelarstwem sie bawie prawie 30 lat wiekszosc wolnolotki pozniej RC takie czasy byly Ile modeli poszlo na przelot ? -jak stad do tamtad i jeszcze w pi...!!! Nie wiem i nie chce wiedziec jeden znalazl jeden ukradl Dla mnie jasne bylo nie mam wladzy ani kontroli nad modelem to tak jak by nie moj Lata ale to lata temu ,w Gotartowicach na lotnisku zdjalem A2 z z drzewa z lasu nie moja , mojej akurat szukalem :oops: po kilku tygodniach czy miesiacach uzylem kadluba z tego modelu juz w moim modelu na zawodach w Gliwicach Jakie bylo moje zdumienie jak starszy gosc sie mnie spytal skad mam ten kadlub Odpowiedzialem co i ajk On odpowiedzial ze to jego model siadl w lesie . Wiec chcialem oddac ,czy wzial ??? Nie !!! odpowiedzial ze "tamten "model poszed na straty i juz go nie ma Nawet nie chcial najcenniejszych rzeczy :wylacznika i haka kto sie bawil wtedy w te klocki wie ile to bylo warte i jak trudne do zdobycia Czy bylem zlodziejem ??? Ps. modeli szukalismy w tym samym czasie po lesie ,ale na plycie sie jakos nie zgadalo Jak czytasz forum J.M.to Dziekuje... to byl moj pierwszy wylacznik czasowy a nie lont Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.